Taa, odpuścił dystrybutor tylko kurczę Works vol.1 nie przecenili- podobne ceny w Empik,Merlin i in. Też do kupienia tanio prawie cała dyskografia Alan Parsons Project poniżej 20 zł/szt

Jak zwykle w niedzielę rano dostałem njuslettera od serpent.pl
Dużo wznowień z polskiego kręgu:
SBB luzem i boxy, w tym wznowienie 22CD box jubileuszowy 1974- 2004 - to fantastyczne na bogato i świetnie zremasterowane wydanie!
Skrzek solo,
Krzak,
tzw. MMG
Laboratorium luzem i 10CDbox - tym razem znowu w cenie <100 zł.!

Niedługo 20 zł za klasyki stanie się standardem (a potem już tylko widowiskowy upadek producentów CD i ceny od 60 wzwyż) ale póki co trzeba się trochę naszukać. Wstąpiłem do Empiku przy Marszałkowskiej (w Warszawie), a tam kilkaset płyt po 19,99, pod warunkiem, że kupi się trzy. Najwięcej rocka i popu ale jazz i klasyka też się pojawiła. Co by zanęcić, parę przykładów z różnych zakamarków: koncert J. J. Cale'a, Julian Carmignola grający Vivaldiego, europejskie bootlegi kwintetu Milesa z Shorterem i Hancockiem (Bitches Brew Live также), ABBA. Niestety rozrzucone w kilku miejscach więc umiejętności śledcze trochę się przydadzą.

Pozdrawiam

PS. Akurat w dziale klasyka i jazz można było posłuchać zakończenia symfonii z wątku zagadkowego z wzmiankowanym fragmentem.

A tu podobna wyżerka, tylko o 3 zł/sztuka taniej

merlin.pl/browse/promotion/4/universal-promocja.html

Tylko wybór trochę gorszy.

Pozdrawiam

Adam Szulc napisał: A tu podobna wyżerka, tylko o 3 zł/sztuka taniej
merlin.pl/browse/promotion/4/universal-promocja.html
Tylko wybór trochę gorszy.
Pozdrawiam

I kupiłem 11 sztuk

Adamie, ale tu króluje "polska cena". Po co grzebać w śmieciach?

smykus_starszy napisał: Adamie, ale tu króluje "polska cena". Po co grzebać w śmieciach?

Zajrzałem jeszcze raz i w pierwszych ok. stu płytach znalazłem taką jedną. A poza tym nie każdy kupuje płyty dla okładek i pudełek . Sam odruchowo wklikałem sobie do koszyka kilka ale potem uznałem, że mam już wszystko i się wycofałem. Ostatnio przybyło mi pięć nowych, a nie chciałbym szargać reputacji kogoś kto już płyt nie kupuje.

Pozdrawiam

Adamie, trzymajmy się faktów
Blechacz, Furtado, Caro Emerald, czyli pozycje 1-3 to "polska cena". W drugim rządku Basia i znowu Blechacz.

Ja traktuję płytę jako całość. Ważna jest i okładka i krążek i pudełko i przede wszystkim muzyka zawarta na krążku.Te 16,99 to powinna być "normalna" cena za tego typu wydawnictwa. Niestety, oduczyli ludzi kupowania płyt i teraz żadne "akcje promocyjne" nie pomogą.

smykus_starszy napisał: (...) 16,99 to powinna być "normalna" cena za tego typu wydawnictwa. Niestety, oduczyli ludzi kupowania płyt i teraz żadne "akcje promocyjne" nie pomogą .

Ot, cała smutna prawda, dlatego należy ten tekst pogrubić i powiększyć.

smykus_starszy napisał: Adamie, trzymajmy się faktów
Blechacz, Furtado, Caro Emerald, czyli pozycje 1-3 to "polska cena". W drugim rządku Basia i znowu Blechacz.

No dobrze, nie przyjrzałem się dokładnie i zaraz się potrzymam: ani nie 1 na 100, ani nie "królują". W ten sposób i wilk głodny, i owca nieżywa.

smykus_starszy napisał: Ja traktuję płytę jako całość. Ważna jest i okładka i krążek i pudełko i przede wszystkim muzyka zawarta na krążku.

Wiem, kto by nie znał Smykusa od Pudełek . Mnie żadna okładka ani nawet pudełko nie zniechęci do zakupu płyty muzyką, która mi się podoba. Najgorszą okładkę i pudełko ma u mnie "Koncert Wiedeński" Jarretta, a kto ma najlepsze opakowanie nie wiem. I to jest temat do przemyśleń na najbliższe godziny a może i dni. I ewentualnie temat na nowy watek ale gdyby ktoś chciał zakładać go już teraz, to proszę się nie krępować.

Pozdrawiam

Adam Szulc napisał: (...) Najgorszą okładkę i pudełko ma u mnie "Koncert Wiedeński" Jarretta, a kto ma najlepsze opakowanie nie wiem. I to jest temat do przemyśleń na najbliższe godziny a może i dni. I ewentualnie temat na nowy watek ale gdyby ktoś chciał zakładać go już teraz, to proszę się nie krępować.
Pozdrawiam

Jestem! Zgłaszam moje dwie NajGorsze (winyle)
1. Osjan (1)
2. Buddy Rich Combo - Jam Session live in Remont W-wa 1977
Obydwie wydane przez PolJazz ...uwaga, w serii "Edycja Specjalna" (!!!) ... w okładkach ZASTĘPCZYCH (kochane, niezapomniane, kryzysowe lata 80. ) ... okładki te są białe i nic więcej...hmm właściwie to są jak "białe albumy"
Ale wtedy bywało jeszcze gorzej, zastępcze były - wywinięte na "lewą stronę" koperty, gdzie od środka można dopatrzyć się np. okładki oryginalnie "tercet egzotyczny", J. Połomski - takie tez mam (to są dopiero rarytasy na skalę światową!)...tylko teraz znaleźć nie umiem.

Trochę wracając do tematu tylko dodam, że w tym przebrzydłym merlinie, co to sprzedaje polskie wersje niewarte uwagi, dziś, czyli 6 grudnia, jest darmowa dostawa.

Iro napisał:

smykus_starszy napisał: (...) 16,99 to powinna być "normalna" cena za tego typu wydawnictwa. Niestety, oduczyli ludzi kupowania płyt i teraz żadne "akcje promocyjne" nie pomogą .

Ot, cała smutna prawda, dlatego należy ten tekst pogrubić i powiększyć.

Pogrubić, owszem ale tylko 16,99. Mnie nie oduczyli i chętnie korzystam z różnych akcji promocyjnych, również z Waszych o nich donosów.
Z ostatniego (Adama) zgarnąłem 10 szt.
Oduczyć kupowania mogło jedynie "plikowanie", empeczowanie, internet, piractwo itd

Edgar napisał: Trochę wracając do tematu tylko dodam, że w tym przebrzydłym merlinie, co to sprzedaje polskie wersje niewarte uwagi, dziś, czyli 6 grudnia, jest darmowa dostawa.

Ta, polskie wersje z pewnością są tłoczone w specjalnie do tego celu wynajętych stodołach.

Pewnie, nie. Choć wielu tak sądzi. Natomiast poligrafia, poniżej wszelkiej krytyki. Ale skoro poligrafia jest nieistotna, to może przejdźmy na pliki?