W moim ulubionym wirtualnym sklepiku ---> promocja od sony

w cenie "do 22 zł" ----> 90% pozycji z gatunku "must have"

wsm.serpent.pl/sklep/wyniki.php?typ=5&id=565

W Saturnie ostatnio kupiłem sobie trzypłytowy set Johna Coltrane'a pod tytułem "slowtrane" zawierający jego albumy:
Settin' The Place
Bahia
The Last Trane

Za jedyne 29.90 zł.

Sporo największych klasyków rocka, jazzu, bluesa, country i okolic w wielopakach. Wychodzi po niecałe 15 zł za sztukę:

www.gigant.pl/html/index.asp?mod ... nf=0&tab=0

Pozdrawiam

Czy to normalne wydania pakowane w plastikowe pudełka czy może tekturki nadające się do kosza?

Tekturki. Mam podobny set Ministry z serii "Original Album Series":

www.musiconthehead.pl/2012/03/mi ... eries.html

Tak myślałem. Niestety, nie ma nic za darmo.

smykus_starszy napisał: Czy to normalne wydania pakowane w plastikowe pudełka czy może tekturki nadające się do kosza?

Odpowiedź już znasz, pewnie przyda się nie tylko Tobie.

Nie jesteś fanem tekturek, jak widzę ale zwróć uwagę jak mało miejsca one zajmują, w porównaniu z plastikami. Podobno wycierają płyty ale u mnie jeszcze żadna w ten sposób się nie wytarła. Że o ekologii, globalnym ociepleniu i ksenofobii nie wspomnę.

Gorzej, że tak naprawdę nie wiadomo co w tych paczkach jest, bo czasami nawet nie da się powiększyć oberokładki , żeby zobaczyć te mniejsze. Ale sądząc po tym co widać to początkujący fan Milesa, Theloniousa, Niny czy Muddy'ego może brać w ciemno. Zaawansowanemu nic nie będzie potrzebne, najgorzej mają ci średni, bo część pewnie już mają.

Pozdrawiam

Ale niszczą się i trzeba byłoby krążki poprzekładać do pudełek. Tu podobnie sytuacja ma miejsce z czarnymi krążkami czy digipackami. Bardzo niepraktyczne rozwiązanie.

Czas oczekiwania niekrótki ale...czy muzyce, która ma 60 lat zaszkodzi jeden dodatkowy miesiąc?
Łe tam! Co najwyżej spadnie o kilka oczek na liście przebojów. Co, może z "play listy" EREMEFEFEMU?
wsm.serpent.pl/sklep/albumik.php,alb_id,...-MODERN-JAZZ-QUARTET

Ostatnio polubiłem zakupy w brytyjskim Amazonie, bo funt tani a jeżeli przekroczy się kwotę Ł25, to wysyłka jest za darmo (od dawna). Zamawiam głównie klasyki, choć nowości też często wychodzą taniej niż w Polsce. Najnowszy order obejmuje m. in. nieprzyzwoicie tani wielopak z orkiestrami Olivera Nelsona:

www.amazon.co.uk/Eight-Classic-Albums-Ol...6E/ref=pd_sim_m_h__8

Ceny w Amazonie warto sprawdzać, bo wyczyniają różne skoki, nie zawsze w górę. I spieszyć się gdy coś podejdzie, bo np. ta dwójka Led Zeppelin kiedyś była do wzięcia za Ł5, a teraz aż nie chce się pisać:

www.amazon.co.uk/Mothership-The-Very-Bes..._tracks_all_1#disc_1

Doczekałem się też wreszcie aż duecik Oscara Petersona i Dizzy Gillespiego osiągnie ludzką cenę:

www.amazon.co.uk/Oscar-Peterson-Gillespi...id=1364567857&sr=1-1

bo przez jakiś czas przebił nawet Ł9 od dołu, choć w hiszpańskim Amazonie był w tym czasie za 5 ojro (ale drugie tyle za transport). Ten Koltrejnik też więcej niż wart swojej ceny:

www.amazon.co.uk/Africa-Brass-John-Coltr...frica+brass+coltrane

Pozdrawiam

PS Podane ceny zawierają brytyjski VAT czyli niższy niż polski. W rzeczywistości wychodzi więc nieco drożej ale nie ma tego złego ... Wystarczy zamówić za jakieś Ł24,5 według wyświetlonych cen i już transport jest za darmo. Ale ten rząd dba o nasze kieszenie.

Płyt już miałem nie kupować ale przechodziłem obok warszawskiego Trafficu w domu braci Jabłkowskich (on u Jabłkowskich kupuje ci, w ramionach ciebie kacza) i jakoś wciągnęło mnie do środka. A tam tony klasyki klasyki, jazzu i rocka w cenach jeszcze kilka lat temu abstrakcyjnych. Sporo z tych płyt po circa 20 zł sprowadzałem zza granicy albo płaciłem co najmniej dwa razy tyle, nawet bez uwzględnienia inflacji. To nie odrzuty ani wabiki z Media Markt. Do domu wróciłem m. in. z przedziwną Niną Simone (vide watek "Co nowego na półce"), Tony Williams z Wayne Shorterem i Samem Riversem czy "Stabat Mater" Pergolesiego (13 PLN, a składy i brzmienie więcej niż dobre).

Pozdrawiam

PS Dział płyt został przeniesiony na drugie piętro.

LABORATORIUM !!!
Za grosze, wielka porcja z historii polskiego, europejskiego i światowego JAZZrocka, mam na winylu tylko 4, więc już zamówione, trzeba chwilę poczekać, ale nic to.
Kto wie o co chodzi (Adam, John "baterejka") zgodzi się ze mną, pozostałych, kto się nie boi takiego grania - zachęcam!

wsm.serpent.pl/sklep/albumik.php,alb_id,4927

Mam prośbę - udało mi się odsłuchać kilka kawałków (mam słaby transfer w tej chwili )
Na ile jest to do słuchania a na ile występuje tam męczenie słonia zwane czasem męczeniem trąby ?)

W Gigancie klasyki jazzowe, z przyległościami, po porównywalnych cenach:

www.gigant.pl/html/2/lbl/16871/0/&tab=1.htm

Kupiłem, gdzie indziej, parę takich i do jakości muzyki, a nawet nagrania nie mam zastrzeżeń.

Widzę, że nawet Dean Martin załapał się do serii ale np. to nagranie:



wcale nie jest mniej jazzowe niż to co wyśpiewują Michał Bubble czy Nora Jones.

Pozdrawiam

PS. Fafaniak, Laboratorium jest do słuchania. Jeżeli lubisz późny Weather Report, to Laboratorium też polubisz, tylko raczej mniej.

W Stereo szaleństwo, wystarczy trochę poszukać. Właśnie m. in. uzupełniłem kolekcję Emerson, Lake and Palmer w cenie poniżej 20 zł za sztukę:

www.stereo.pl/html/index.asp?main-field-...mod=search&tab=1&k=2

9 płyt zebrali w jakiś tydzień, więc albo miałem szczęście, albo coś się zmieniło.

Pozdrawiam