Witam. Pragnę zaprosić do wysłuchania naszego koncertu bez publiki czyli występu jaki odbędzie się w radiu ROXY.FM w audycji "Przesłuchanie", 28 lutego o godzinie 20.00. Będzie to zarazem promocja naszego trzeciego albumu "SAMSARA"który ukazał się 14 lutego. Nie wiem jak w sklepach naziemnych (Empik mimo umowy z Fonografiką która nas dystrybuuje, zablokował przyjmowanie płyty, nie tylko naszej zresztą. Mają problemy ze spadkiem sprzedaży płyt w ogóle) ale w sieci wpisując nazwę zespołu i płyty wyskakuje wiele sklepów netowych oferujących album, m.in. Merlin, Serpent, Gigant, Literia, Fonografika itd. Jeśli kogoś interesuje, w Fonografice jest chyba najtaniej bo tylko 26 zł. Na Serpencie są próbki dźwiękowe ale jak je porównałem z płytą to się przeraziłem. Nie radzę na ich podstawie wyrabiać sobie zdania bo jakość sampli pozostawia wiele do życzenia, jakbym innego nagrania słuchał normalnie. Płytę firmuje OBUH Rec. a dystrybuuje Fonografika.

słyszałem w "mini-maxie' w niedzielę dwa kawałki i...
powiem tak - jest dobrze! a nawet bardzo!
świetny klimacik!
myślę, że reszta mnie też nie zawiedzie - lecę do sklepu (obojętne czy realnego czy kliknę)

rzempek - GRATULACJE

A dziękuję bardzo. Milutko mi
Przyznam się szczerze że na samym początku byłem niezadowolony z płyty bo była dla mnie zbyt popowa. Dopiero z każdym kolejnym odsłuchem zacząłem się otwierać na dźwięki "pod spodem", na to co nastepuje po zwrotkach i odkryłem że z kolejnymi przesłuchaniami coraz bardziej mi się podoba. Dziś nieskromnie twierdzę że nagraliśmy bardzo dobrą płytę i tyle.
A co, trzeba się chwalić
pozdrawiam

To prawda, jest trochę bardziej "wygładzona" , mniej surowa,
ale pewnie i lepiej brzmi (piszę pewnie bo wciąż całej nie znam)i jest zapewne (to logiczne i naturalne) dojrzalsza, a to wszystko wcale nie musi oznaczać "zbyt popowa" - a i to że mogłaby być "popowa" - też nie zawsze grzechem jest.

Właśnie to, co w drugim planie, to, czego od razu nie słychać, często stanowi TĄ wartość dodaną.

Bylem dziś w MM i ...dowiedziałem się, że "tego wydawcy, to oni mieć nie będą"
:shock:
trudno , poczekam , już zamówiłem na alle z zaprzyjaźnionego sklepu.

czekając na kolejny łyk ORANŻADY (wyborowej !!!) pozdrawiam całą waszą 'kamandę"

Brzmi lepiej bo i w studiu prawdziwym (skromne ale studio) nagrana a poprzednia była na komputer w podmokłej piwnicy zgrywana, 100 procentowa "garażówa" to była. W przypadku Samsary ponadto fachowcy się zajęli miksem (Maciej Cieślak) i masteringiem (Piotr Nykiel).
Acha, jakby ktoś chciał najnowszy teledysk obejrzeć to zapraszam do You Tube'a:

jeszcze nie słyszałem, ale OBUH-owi kibicować trzeba !!!

gratuluję i pozdrawiam!

bionulor

rzempek napisał:

podoba się !

Podoba się. Szukam płyty.

No to z weekendu jestem zadowolony bardzo
Nagranie u Kuby Wojewódzkiego rano, potem wyjazd na dwa koncerty do Zgierza i do Piotrkowa Trybunalskiego. Oba występy bardzo udane choć w Piotrkowie było trudniej ze względu na małe wymiary lokalu i związany z tym hałas oraz gorąco jakie biło od tłumu widzów. Takiego zagęszczenia pięknych, młodych, skąpo ubranych nastolatek to chyba jeszcze nie zarejestrowałem nigdy wcześniej
Przyjęcie rewelacyjne w obu miejscach, płyty kupowali, rozmowa w lokalnym radiu więc czego chcieć więcej. No a na deser dostaliśmy w prezencie wspaniałą recenzję w Machinie, pióra Rafała Księżyka, który to daje jej wielkie szanse na płytę rockową roku 2010
Jak zeskanuję to tutaj wrzucę.
Pisząc o weekendzie nie mogę nie wspomnieć o dodatkowych atrakcjach jakimi było jedzonko i piwko. W Zgierzu zwykły duży bar, jak za Gierka i ceny obiadów taniocha. Schabowy 7,50, kopytka z sosem 2,50. Jak dostałem kotleta to chłopaki z zespołu wybałuszali oczy bo przykrył cały talerz
W klubie Agrafka przemiła, swojska obsługa i doskonałe piwa, nie te standardy co wszędzie, w niskich cenach. W Hospodzie u Szwejka w Piotrlowie to samo. Piwa warzone dla lokalu only a żarło - no kurka wodna! PALCE LIZAĆ !!!
Ale o piwkach i lokalach to może w innym dziale rozpiszę się szerzej.
A jesli ktoś ma ochotę zobaczyć Oranżadę u Kuby Wojewódzkiego to będzie emisja we wtorek 9 marca w TVN

Właśnie kupiłem płytę w MM.
Gratuluję - dystrybucja spisuje się

A dziękuję, cieszy mnie to
A co do programu u Wojewódzkiego to już zgłupiałem bo dotarły do mnie dwie sprzeczne informacje. Jedna że to w ten wtorek a druga że jeszcze nie w ten. Tak więc jeśli druga jest prawdziwa to sorry za zamieszanko
pzdr

No mam nadzieję że nas to nie zepsuje ale kolejna recenzja powalająca!
Mistrz Filip Łobodziński na łamach dzisiejszego Newsweeka zachwyca się naszą płytą. Kurcze, jak to miło w duszy że to co z niej wyszło, co nie zostało wykalkulowane tylko szczerze przelane na dźwieki, jest doceniane przez znawców tematu

Sorki że tak się chwalę, ale chcę się z Wami podzielić swoją radością.
Nie ma obaw ze obrosnę w piórka bo zdaję sobie sprawę że dla wielu osób, również uchodzących za autorytety, płyta może być dnem. Tak to już jest że gusta są jak du.., każdy ma własny. Nie mniej przychylne opinie zawsze cieszą

a oto recenzja Rafała Księżyka

Właśnie sobie słucham.
Super klimat.
Recenzji pisał nie będę po nie potrafie, ale zachęcam do posłuchania.

i jeszcze jedna ocena, znanego wszystkim "Dudusia Fąferskiego"

FILIP ŁOBODZIŃSKI – Newsweek (marzec 2010):
Dawno już nie miałem takiej ochoty, ba, potrzeby powtórzenia dopiero co wypitego napoju. Otwocka Oranżada zdecydowanie mnie i rzeźwi i krzepi. Krautrockowe, doprawione pełnym zestawem intrygujących brzmień old- i niuskulowych to bardzo dobry przepis. A Jeśli dodać do tego bąbelki w postaci osobowości poszczególnych muzyków , otrzymujemy fenomenalny koktajl który przenika w żyły i czyni dobrze. Oranżada na trzeciej płycie ujawnia wielkie i potrzebne zalety, czyli: powściągliwość(muzyka która choć bogata jest czytelna) powściągliwość (zamiast popisów instrumentalnych mamy piękne muzyczne obrazy) powściągliwość (teksty nie udają wierszy, są niegłupie ale przy tym nie pouczają). Zamawiam stałą dostawę.


Od siebie dodam iż (cóż, sorry za nieskromność) całkowicie zgadzam się z treścią recenzji. Nie dlatego że ocena jest bardzo dobra, choć wiadomo że to miłe, a dlatego że też tak odbieram naszą muzykę z tego krążka. Filip Łobodziński napisał to co ja chciałbym przekazać tym którzy mnie spytają o tą płytę.
WIELKIE DZIĘKI ZA ZROZUMIENIE, PANIE FILIPIE.