To muzyka z innego ... wszystkiego.
Tak zwane rozwinięcie o którym myślisz nie jest tu do niczego potrzebne. Kontrapunktów nie będzie, jedyne co jest to pozorny constans zmierzający asymptotycznie i w geologicznym tempie ... do niczego.

Podczas nurzania się we własnych stanach potrzebujesz jedynie pewnej przestrzeni do ich "obróbki", którą można nazwać przeżywaniem lub co najwyżej próbą zrozumienia jakiegoś fragmentu Towoje/Mojego/Czyjegokolwiek fragmentu życia i tzw. wyborów w czasie jego trwania. Ta muzyka jest właśnie po to, by tworzyć przestrzeń, płaszczyznę, prostą lub choćby punkt oparcia podczas zabawy w nadawanie istnieniu i czynom sensu, bo poza Tobą/Mną/Kimkolwiek, pojęcie sensu nie istnieje.

No, ciekawe....
Kojarzy mi się trochę z Sunn OO)))

Nie tyle czekam na płytę co na ludzką cenę. Wayne Shorter wydał potrójny album, który wzbogacił własną książką z przemyśleniami na tematy artystyczne. Nie jestem pewny czy koniecznie chciałbym się z nimi zapoznać. Najniższa cena jaką znalazłem to ponad $50, więc na razie delektuję się tym co znalazłem na tubie:

Płyta już się ukazała ale do mnie jeszcze nie trafiła. Cudownie odnaleziony kwintet Milesa, podobno w dobrej jakości, niedawno się ukazał i na razie jest do kupienia za granicą:
www.amazon.co.uk/gp/product/B07TC5PNXS?r...pe_4107671_430790921

Skład Davis, Shorter, Corea, Holland i DeJohnette nie doczekał się wielu płyt - ja mam tylko jeden bootleg i rewelacyjną formę zespołu. Sądząc po recenzjach użytkowników na tej płycie jest jeszcze lepiej.

Nareszcie. "Wychodzi 5-płytowy album Studia Jazzowego PR pod dyrekcją Jana Ptaszyna Wróblewskiego! Premiera 14 grudnia 2020! Na pięciu płytach zebrano imponujący Jan Ptaszyn Wróblewski – Studio Jazzowe PR 1969-1978 (5CD) dorobek Studia Jazzowego Polskiego Radia pod dyrekcją Jana Ptaszyna Wróblewskiego, które działało w latach 1969-1978, a także późniejsze nagrania wielkiego polskiego jazzmana".

jazzforum.com.pl/main/news/studio-jazzow...iego-radia-1969-1978

Jeszcze nie mam ale już się szykuję. Iro, znasz już może?

Znam na tyle, ile udostępnil sam Mistrz w Trzech Kwadransach.
Na ten zestaw czekam, a jakże! Wreszcie, bo zapowiadany był dawno.

Można posłuchać na Deezer
www.deezer.com/album/190174032

Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

remak123 napisał: Można posłuchać na Deezer
www.deezer.com/album/190174032

Niestety tylko półminutowe fragmenty. Ale jest za to (chyba) całe Studio na tubie:

Kto ma tam konto, proszę się nie lenić i wcisnąć kciuk do góry.

Część nagrań pamiętam* z dzieciństwa i młodości durnej i chmurnej ale tego, że jest tam kawałek z "Winobrania" nie wiedziałem:


* Bo jak można zapomnieć np. "Mól koński pałaszował gnat nucąc nucąc przy tym bardzo cicho". Swojego czasu nowe utwory Studia pojawiały się co miesiąc w telewizji.

"Niestety tylko półminutowe fragmenty."
----
?
U mnie odtwarza całość nagrań


Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka

Filmiki Studia Jazzowego Polskiego Radia zniknęły z tuby gdy pojawiły się u mnie na płytach. Zapewniam, że są to zdarzenie niezależne. Ale pełno frytów na wcześniejszych nagraniach tam zapodają, i to nie tylko Stańko i Seifert. Takie były czasy, proszę młodzieży.

Edytka. Tamte filmiki zniknęły ale znalazłem ten

(Kwinto nie zauważyłem ale chyba Kramer grał na puzonie)

Pod koniec sierpnia 2019 roku, w tragicznych okolicznościach odszedł z tego padołu Neal Casal - wspaniały gitarzysta, kompozytor, który swoim talentem zasilał Chris Robinson Brotherhood, a także niezmiernie ciekawą, psychodeliczno-funkową grupę Circles Around The Sun.

Pytanie, co dalej z zespołem Chrisa Robinsona wracało ze zdwojoną siłą, tym bardziej, że grupa wysmażyła świetny album "Servants Of The Sun", koncertowała z nowym materiałem w Stanach, w Europie...

Szybko okazało się, że oficjalna strona internetowa The Black Crowes - martwa od 2013 roku, czyli od kiedy zespół rozpadł się na dobre - zaopatrzona została w zapowiedzi koncertowe na lato 2020 roku (jedynie w USA).

Poszperałem w internecie i natrafiłem na sporo informacji potwierdzających reaktywację zespołu - trasa koncertowa upamiętniająca trzydziestolecie fonograficznego debiutu "Shake Your Money Maker".
Mało tego, grupa zaliczyła koncert rozruchowy w el-ej-owskim Troubadour (między innymi), a także wykonała trzy utwory (Hard To Handle, Jealous Again, She Talks To Angels) u Howarda Sterna (można ich posłuchać na jutjubie).





Niestety, z wiadomych przyczyn, plany koncertowe zespołu legły w gruzach - występy przesunięto na drugą połowę 2021 roku (tym razem kilka koncertów przewidziano w Europie), ale wydaje się, że w obecnej sytuacji to wciąż zanadto optymistyczne założenia.

Kwestią otwartą pozostaje oczywiście skład zespołu - widzę (czytam i oglądam w internecie), że Steve Gorman jest rozchwytywany przez dziennikarzy i rozmówców; niestety, póki co zaprzecza, aby miał wrócić do kapeli (obecnie prowadzi interesującą grupę Trigger Hippy).

Idąc tym tropem / torem myślenia, można zapytać co z pozostałymi, niegdysiejszymi filarami grupy (Marc Ford, Jackie Greene, Luther Dickinson, Sven Pipien, Adam MacDougall)? - czy The Black Crowes wróci na dobre, na scenę w doborowym (właściwym) składzie muzyków?

Przestój koncertowy ma zapełnić (wynagrodzić?) rocznicowe wydanie debiutu "Shake Your Money Maker' 30th Anniversary Box Set", który za kilka dni będzie można mieć u siebie w wersji dwupłytowej (wzbogaconej o niepublikowane nagrania oraz znaną w wąskim kręgu akustyczną epkę), trzypłytowej (z dodatkowym koncertem z epoki) lub jako winylowy czteropłytowiec.

theblackcrowes.com/discography/studio/sh...anniversary-box-set/

Przywoływanie duchów z pokoju trzysta pięć.

Od pewnego czasu chodzi za mną jakiś dobry koncert Colosseum. Mam wprawdzie "Live'71" ale tam nie ma Walentyny. Dlaczego te płyty są takie drogie? Prawie wszelkie warunki spełnia ten:

Wprawdzie cena jest też wysoka ale to DVD z obrazem. Tyle, że Reunion miał miejsce w 1994 r. (wystąpili wtedy nawet w Polsce) i trochę powietrza z zespołu zeszło.

Edytka po wysłuchaniu prawie całości: Może i trochę powietrza zeszło ale większość wróciło w trakcie występu. 50-latkowie potrzebują trochę czasu, żeby się rozgrzać.

W ramach wspomnień ś. p. Zbyszka Namysłowskiego pomyślałem sobie jak dobrze byłoby mieć jakieś koncertowe nagranie kwartetu z Kulpowiczem, Jarzębskim i Stefańskim. Właściwie, to nawet prawdziwego studyjnego nagrania nie mam, bo ta płyta:
www.discogs.com/release/685529-Zbigniew-...iew-Namys%C5%82owski
jest wprawdzie piękna ale brakuje mi ognia. Jego część ogrzewa orkiestrowe aranżacje.

W programie Jimmy Kimmel Live! wystąpił zespół The Black Crowes i zaprezentował nagranie Papa Was A Rolling Stone z mini-longplaya "1972".



Nową-starą płytę wypełnią kowery: Temptations (Papa Was A Rolling Stone), The Rolling Stones (Rocks Off), T-Rex (The Slider), Roda Stewarta (You Wear It Well), Little Feat (Easy To Slip) oraz Davida Bowie (Moonage Daydream).