Kupiłem taki zestaw i fajnie grało tzn nawet jak były cicho to fajnie głośniki takim niskim basem bez dudnienia grały nawet z radia.
Niestety zresetowałem wzmacniacz, zrobilem strojenie mikrofonem ale cos nie ma tego basu. Probowalem ustawic w Tone nawet na +10 , gra basowo ale nie ma tego niskiego zejścia. Wiecie co to moze byc?

dwie kolumny: Dali 350
wzmacniacz: ONKYO tx-sr508

Obstawiam tak w ciemno, że ustawienie standardowe przewidują, że niskie częstotliwości są z automatu kierowane tylko na subwoofer i tym samym wycięte z sygnału dla kolumn frontowych.

Znalazlem Crossover ustawiony na 40Hz (zalaczam zdjecie), maksymalna wartość na jaką to mogę ustawić to 200 HZ.
Jak to ustawić aby jak najwięcej basu poszło na kolumny, załączam zdjęcie z instrukcji?

pozdrawiam

A to jest jakiś wyjątkowo nieśmieszny żart konstruktorów. Wewnętrzna zwrotnica (pewnie oparta o DSP) która tnie na 40Hz nie dając opcji pełnego pasma? Jakiś jaja.
Ustawnienia niższego nie ma, zatem nie ma wyboru - daj 40Hz, ale sprawdź jeszcze czy da się amplutuner ustawić na tryb stereo. Na mój gust nie powinno być wtedy żadnych tego typu ograniczeń.

Zawsze miałem silne opory przed posiadaniem ustrojstwa pod nazwą amplituner do kina domowego. Teraz kolejny raz się przekonuję ile "niespodzianek" mnie ominęło.

po resecie w ustawieniach głośników widać z automatu wskakuje na ''small'' i wtedy odcina ustaw wszystkie na ''large'' to puści pełne pasmo

Niestety tam na tym zdjęciu co wkleiłem tam widac ze jest "Large" ustawiony, nie mogę go zmienić dopiero jak dam Subwoofer na YES

Posłużę się przykładem np DENON 3313 Podczas kalibracji mikrofonem włącza się tryb ,, Dynamic EQ " i dopóki się go nie wyłączy to nie ma dostępu do ustawień Treble/Bass

Jak nie masz subwoofera to z zasady masz mieć tak ustawione (czyli nie masz subwoofera). Wtedy fronty ustawione na Large. Crossover dla nich w sumie nie powinien chyba być dostępny. Jeżeli jest to ustaw nawet na 10Hz.
Zerknij jeszcze na opcje w stylu "bass boost" albo coś podobnego.

niezła masakra z tym wzmacniaczem

Chyba był błąd kupić 7.1:) bo za dużo zabawy jest.

chętnie bym cos kupił jakiś 2.1 w nich chyba nie ma az tylu ustawień.
Cos polecicie do tych głośników, słucham muzyki elektronicznej, wiec dobrze by było jakiś taki nisko schodzący bas i soprany bylo slychac.? Najlepiej jak nie trzeba subwoofera podpinać ale w ostateczności może być

Od wielu lat używam do oglądania filmów wzmacniacza stereo i dwóch kolumn, ... oraz oczywiście tzw. telewizora
Pisze tzw. dlatego, że używam go wyłącznie jako ekran podpinany do kompa lub konsoli (a jakże, gra się w to i owo) i sporadycznie DVD i wyciągam sobie sygnał audio bezpośrednio właśnie z tych urządzeń i kieruję na wejście wzmacniacza. Tak jest najwygodniej (bez dodatkowych DAC-ów, kabli optycznych) i w sumie jest to w zupełności wystarczające. Żeby mieć dobry dźwięk w kinie trzeba mieć przede wszystkim dobre pełno-pasmowe kolumny. Subwoofery stały się popularne w sumie tylko dlatego, że zrobiła się moda na śmieszne małe głośniczki co to nie zaburzają domowego, heh, "fęngszuji", oraz dlatego, że jak producenci woleli zacząć opychać klientom zamiast 2 kolumn - 5, 6 albo i 7 (choć warto wspomnieć o wypasionych zestawach 11.2). Interes się kręcił, klienci szpanowali ilością kanałów przed sąsiedztwem i wszystko było fajnie do momentu pojawienia się soundbarów, a że dźwięk z nich nadal jest dupiasty to subwoofer znów okazał się potrzebny. Problem tylko w tym, że dobry basowy dopalacz kosztuje sporo tysięcy, więc klienci wybierają cokolwiek co jakoś tam mruczy.
Wywal Onkyo, kup fajny wzmacniacz stereo, względnie współczesny amplituner z modułem streamera i DAC-iem - coś w stylu Yamahy R-N602, podepnij swoje 350-tki (nie są zbyt wyrafinowane, ale na jakiś czas mogą być) i będzie dobrze.

dzięki za opis i wyjaśnienia, otwiera oczy . Rozgladam sie juz za nim

Yamahy R-N602 kupiłem to i teraz trochę mało basu jest , chciałbym więcej takiego nisko schodzącego basu w miejscu odsłuchu.
W wzmacniaczu jest pokrętło BAS ale i tak jak dam na maksa to niestety nie ma większych zmian.
Wiecie co by można zrobić aby więcej basu wycisnąć? Slucham elektroniczna glownie, najlepiej same kolumny bas subwoofera.

Może najpierw się oswój z normalnym graniem. Pokombinuj z odległością kolumn od tylnej ściany.

Puść sobie kilka utworów z niskim basem np.:
Massive Attack "Angel" - nisko strojona stopa, w okolicy 40Hz
Bjork "Hyper Ballad" - trzy powtarzające się tony na 38, 35 i 32 Hz
Tomasz Makowiecki "Dziecko Księżyca" - najniższy ton na lini basu ma ok.37 Hz
Space Link "Time Zone" - okolicach 3:20 mamy cyklicznie schodzącą linię basu do 20Hz
Jaga Jazzist "Airbone" - na początku utworu przez ok 2 min. mamy co chwila bardzo przyjmny niski pojedynczy puls stopy.
I na deser cała płyta "Companion" Patrici Barber

dzikuss98 napisał: dzięki za opis i wyjaśnienia, otwiera oczy . Rozgladam sie juz za nim

Przykro mi ale to co napisał John nie do końca jest prawdą.
Subwoofer to bardzo niedoceniany głośnik i powinien znaleźć swoje miejsce w pomieszczeniu tak przy kinie domowym jak i stereo.
Nie uzyskasz dobrego basu z kolumn, tego się po prostu nie da zrobić ze względu na wymogi jakie stawia się kolumnom w zakresie ich rozmieszczenia a tego czego się oczekuje od basu. Jedno z drugim się po prostu kłóci. Dlatego rozdzielenie tego daje nam możliwości odpowiedniego ustawienia.
Amplituner kina domowego który posiadasz zapewne da się bez problemu dobrze ustawić, skoro wcześniej grał to teraz również musi grać.
W sumie nikt nie napisał, ale należało sprawdzić jak odtwarza dźwięk w trybie pure direct.

Masz rację, tylko jest pewne kwestia - wygoda i stopień skomplikowania całej "instalacji" oraz koszty.
Dobre subwoofery niestety kosztują sporo, a proces ich akustycznej integracji z kolumnami i pokojem nie polega na tym, że włączamy i działa. Zatem jeśli ktoś ma większe fundusze i miejsce, to jak najbardziej, dzielimy pasmo na osobne skrzynki, ale to wymaga znacznie więcej nakładu pracy, strojenia, adaptacji akustycznej - innymi słowy, idziemy na całość. W normalnych domowych warunkach i przy budżetach rzędu kilu czy kilkunastu tysięcy na całość, lepiej jest wybrać, że tak powiem, kolumny zintegrowane.

Warto zwrócić uwagę na kolumny, które mają wbudowany subwoofer w skrzynkę. Nie wiem co teraz jest dostępne, ale tak z 15-18 lat temu Audio-Pro miało model Blue Diamond właśnie z wbudowanym subem i grało to świetnie. Paradigm też miał takie modele. To były bodajże 7 i 9 z serii Monitor. Jaki był z nimi kłopot ? Ano taki, że trzeba było kolumnę podpiąć do prądu. Niby nic, ale dla wielu osób dodatkowy kabel zasilający i gniazdko w pobliżu kolumny to jest kłopot i wcale się nie dziwię, że popularność takich rozwiązań, choć akustycznie dobrych, jest bardzo mała. Ludzie z reguły przedkładają wygodę nad jakość, niestety.