wdehe napisał: Wszystko już zostało wyjaśnione powyżej.
Moja propozycja to Yamaha rn803d, amplituner sieciowy stereo.
Testy polskie i po angielsku są w sieci.

Dobry sprzecik na pewno, ale nie na teraz. Cena 100- 300 euro max. Nie musi miec bajerow jak ten rn803d. Moze to isc na rzecz lepszego amplitunera/wzmacniacza na inne komponenty niz net radio itd. Retro wyglad naprawde mega. Jako aparat mam Olympusa e-m10, wiec takie retro smaczki sa w cenie

Ciagle boje sie tej plataniny kabli w zestawach 5.1, 7.1 ale jakby co na przyszlosc moze byc. Moze kiedys sie przekonam, a gotowy ampli juz bedzie Propozycja stereo, multikanalowy otwarta

Tak jak napisano, szukaj amplitunera kinowego Yamaha z 6 z przodu oznaczenia trzycyfrowe go (rxv 6xx), używka oczywiście.
Do wzmacniacza stereo możesz nie mieć jak pod łączyć tych wszystkich box-ów i pc które używasz jako źródło.

wdehe napisał: Tak jak napisano, szukaj amplitunera kinowego Yamaha z 6 z przodu oznaczenia trzycyfrowe go (rxv 6xx), używka oczywiście.
Do wzmacniacza stereo możesz nie mieć jak pod łączyć tych wszystkich box-ów i pc które używasz jako źródło.

Ok. Dzisiaj moze juz nie ale jutro zaczne szukac.

A wszystko mam bardzo prosto podlaczone. TV BOX --> hdmi do tv. Jak laptop potrzebny ale rzadko to tez przez hdmi do TV.
Z TV leci tylko optyk do harmana i to wszystko Takze potrzebne jest tylko wejscie na optyk, i wyjscie do suba. Tyle na dzien dzisiejszy.

Ok. Czyli celowac w yamahe rxv 6xx. Do takiej kwoty jak chce kupic to pewnie tylko yamaha. Pozniej juz sie zaczyna cala impreza z marantzami pewnie itd.

Najlepiej kup ze źródła gdzie będziesz miał możliwość zwrotu, czasem nawet na Allegro goście sprzedają na przykład z miesięczną gwarancją. Amplitunery to takie mocno ukierunkowane w stronę muzyki komputery potrafią mieć feler i się psuć ,niestety nie są to urządzenia takie jak stare NAD’y ze jak deszcz nie napadał do środka jak był włączany i działał to będzie grał następne 30 lat.

Idac za wasza namowa stalem sie szczesliwym posiadaczem uzywki Yamahy.
Model to RX-V571, w zestawie z pilotem. Niestety bez manuala i mikrofonu
www.bhphotovideo.com/c/product/759004-RE..._1_Channel_Home.html
YPAO Automatic System Calibration
Yamaha Parametric Room Acoustic Optimizer (YPAO) employs a small microphone and sophisticated equalization to automatically set the best sound for your room, wherever your speakers are placed. It checks the speaker connections and phase of each speaker and then sends out tones which are captured by the microphone to analyze the room acoustics and sets several parameters like the speaker size, distance of the speakers and even sound pressure level. This process allows you to achieve optimum sound for your space.
Wlasnie teraz jak pisze tego posta to doczytalem sie takiego info. Ok.... Nie wiem na ile to sie sprawdza czy to nie tylko bezuzyteczny bajer ale brzmi wow.
Podpialem wszystko i co sie okazalo. Sub nie hula. Odpialem ten kabelek co odpowiada za uspienie suba w samym subie i... ruszylo
Dzwiek taaaak, o wiele bardziej mi sie podoba z tej yamahy. Nie jest tak ostry jak z harmana, bardziej cieply ale ciagle wyrazisty. Szczerze to spodziewalem sie takiej eksplozji z tych magnatow ze sobie usiadlem na fotelu zeby nie zdmuchlo i fakt, graja lepiej juz od sciszonego volume. Nie musi byc tak glosno zeby zabrzmialy ale myslalem ze bedzie o wiele lepiej.
Jak na moje sloniowate ucho to graja wiekszy zakres, maja lepsza dynamike ale tak jakmowilem spodziewalem sie gromów
Sub, jakie zdziwienie porownujac do podlaczenia na harmanie, tam wtapial sie idealnie w tlo i grzmial tak ze bylo to slychac jak jedno, stereo + sub. Tutaj wyraznie slychac ze jest ten oddzielny bas na subie. Nie wiem jak to powiedziec. No po prostu bardziej slychac jakby byl odseparowany. No jest troszke inaczej.
Ustawien masa, zajmie pewnie z tydzien zanim sobie to dobrze ustawie. Caly czas mam napis straight na wyswietlaczu, bo tylko tak wiem jak uruchomic 2.1. Wcisne DIRECT to leci tylko stereo. Widzialem ustawienia odciecia suba itd itd. No masakra.
Wczoraj ogladalismy dla przypomnienia sobie RIDDICK podczas nocnego seansu i sub tak gra przy filmach ze az na pluca sie rzuca i czuc to bardzo wyraznie. Musze go skrecac troche w porownaniu z harmanem bo slychac jak pracuje membrana + bas a nie tylko bas. Podczas filmu jakos fajnie slychac suba, podczas muzyki strasznie odseparowany i jakby oddzielny. Nie wiem czemu.
Ogolnie, dzieki koledzy za porade ! Pewnie zostane na forum, bede sobie czytal to i owo, ale nie za duzo bo bede co chwile zmieniac sprzet Na gwiazdke przywoze od siebie z PL 2x Tonsile 80 W. Leza i sie kurza a moga byc jako satelitki albo glowne.
Macie jakies komentarze co do mojego opisu, zapraszam

Poustawiał sobie w opcjach głośników w amplitunerze fronty jako duże i żeby bass był odtwarzany jednocześnie prze suba i fronty.
Pokój też jaki duży ustaw (trochę z pamięci te opcję daję bo dawno Yamahy nie miałem, ale tak chyba tam było że ręcznie można było sporo ustawić).
A jak sub przeszkadza to mu odejmij głośności albo wcale nie używaj.
Wszystko jest w opcjach, szkoda, że mikrofonu brak.

wdehe napisał: Poustawiał sobie w opcjach głośników w amplitunerze fronty jako duże i żeby bass był odtwarzany jednocześnie prze suba i fronty.

W zasadzie tak, ale z jednym zastrzeżeniem - Sub ma "zacząć" grać poniżej granicy do jakiej są w stanie zejść fronty. Chodzi o to, żeby to co są w stanie zagrać (w basie) fronty nie pokrywało się z tym co gra subwoofer - niech to będzie np. 50Hz.

Czemu ? Ano temu, że ze względu na różne odległości głośników i suba od ścian i nas samych pojawi się tylko sporo dodatkowego zamieszania (strzałek i węzłów). Zainstaluj sobie jakaś apkę na smarkofona np. Spectroid. Puść sygnały testowe (sinus 60, 50, 45, 40Hz i niższe stopniowane już gęściej), żeby zobaczyć na ekranie gdzie "kończy się" bas frontów. Oczywiście staraj się trzymać smartfona w miejscu gdzie najczęściej będziesz siedział dlatego, że metr dalej lub bliżej wykres pokaże co innego. Subwooferowi ustaw odcięcie w okolicach tej granicy (to już n ucho) i jeśli ma regulację fazy też, tak, żeby dopełnił od dołu to czego brakuje frontom.

Sygnały znajdziesz w necie albo zrób sam przy użyciu np. Audacity (darmowy, jest na Windowsy i Linuxa).

John 1.5 V napisał:

wdehe napisał: Poustawiał sobie w opcjach głośników w amplitunerze fronty jako duże i żeby bass był odtwarzany jednocześnie prze suba i fronty.

W zasadzie tak, ale z jednym zastrzeżeniem - Sub ma "zacząć" grać poniżej granicy do jakiej są w stanie zejść fronty. Chodzi o to, żeby to co są w stanie zagrać (w basie) fronty nie pokrywało się z tym co gra subwoofer - niech to będzie np. 50Hz.
Czemu ? Ano temu, że ze względu na różne odległości głośników i suba od ścian i nas samych pojawi się tylko sporo dodatkowego zamieszania (strzałek i węzłów). Zainstaluj sobie jakaś apkę na smarkofona np. Spectroid. Puść sygnały testowe (sinus 60, 50, 45, 40Hz i niższe stopniowane już gęściej), żeby zobaczyć na ekranie gdzie "kończy się" bas frontów. Oczywiście staraj się trzymać smartfona w miejscu gdzie najczęściej będziesz siedział dlatego, że metr dalej lub bliżej wykres pokaże co innego. Subwooferowi ustaw odcięcie w okolicach tej granicy (to już n ucho) i jeśli ma regulację fazy też, tak, żeby dopełnił od dołu to czego brakuje frontom.
Sygnały znajdziesz w necie albo zrób sam przy użyciu np. Audacity (darmowy, jest na Windowsy i Linuxa).

Na razie jest ustawione na 80hz. Dzisiaj bede targal instrukcje najlepiej po PL i cos kombinowal. Stary ty to jestes Yoda od audio Apka na smartfona zeby testowac oO. Heh, na pewno ogarne, ciekawa zabawa.

wdehe napisał: Poustawiał sobie w opcjach głośników w amplitunerze fronty jako duże i żeby bass był odtwarzany jednocześnie prze suba i fronty.
Pokój też jaki duży ustaw (trochę z pamięci te opcję daję bo dawno Yamahy nie miałem, ale tak chyba tam było że ręcznie można było sporo ustawić).
A jak sub przeszkadza to mu odejmij głośności albo wcale nie używaj.
Wszystko jest w opcjach, szkoda, że mikrofonu brak.

Poustawiane juz przy 1 wlaczeniu, odleglosci i ze "duze glosniki". Nie no subik musi byc ale go musze ladnie ustawic.

Skoro nie masz we wzmacniaczu opcji samokalibracji, a profesjonalny system pomiarowy jest nie tylko poza zasięgiem finansowym ale też stanowczo przekraczający domowe wymagania, to trzeba sobie jakoś radzić. Ucho jest wysoce nieprecyzyjne, a taka apka od razu i dosyć dokładnie pokazuje nam co i w którym miejscu się dzieje. Do zastosowań amatorskich w zupełności wystarczy. Można też bardziej poważnie się pobawić korzystając z Audacity ale trzeba mieć już mikrofon (np. Panasonic WM61A) i kawałek statywu. W programie można wtedy dużo więcej posprawdzać i stworzyć sobie niemal mapę charakterystyk pokoju.

Ciekawe ile kosztuje mikrofon do tej yamahy w Polsce, wtedy można by się zdać na autokalibrację.
Na ebaju są poniżej 20dolców.

John 1.5 V napisał: ...a taka apka od razu i dosyć dokładnie pokazuje nam co i w którym miejscu się dzieje. Do zastosowań amatorskich w zupełności wystarczy.....

Niedziela w miare spokojna wiec zaraz sie biore do roboty

wdehe napisał: Ciekawe ile kosztuje mikrofon do tej yamahy w Polsce, wtedy można by się zdać na autokalibrację.
Na ebaju są poniżej 20dolców.

Nie wiem i tak z polski nie bede targal Bedzie troche szlo jak co, ale cena spoko wiec zamowie czemu nie. Bedzie ladnie caly komplecik.

Zainstalowalem ta apke, wylaczylem calkiem suba i na 50 Hz jeszcze je bylo slychac dobrze, na 45 Hz juz polowe mniej na ucho, 40 Hz prawie cisza. Tak poszly fronty.

Suba moge ustawic w Yamaha setup na: Phase Cross Over od 40 Hz, potem 60, 80 itd. Nominalnie bylo 80 Hz.
Z tylu na subie mam ustawione input LFE, Phase Normal (moze byc reverse).