No, nie przesadzajmy z tym marudzeniem,przeciez nikt nie bedzie pytal o zestaw dzielony do odsluchu muzyki poza domem,a ze taka przestrzen "pozadomowa" to nie wymysl marketingowy ale brutalna (niekiedy) rzeczywistosc w ktorej mozna spedzac milo czas z muzyka,wiec warto chyba raz na ruski rok zebrac sie w tym temacie i wskazac najlepiej lezace gacie.
Przy jednym warunku,discmeny sa w roznych cenach,chcialoby sie zobaczyc test rowniez i tych w okolicach 1000 PLN.
U mnie IPM 550 ze sluchawkami beyera dt 880 spowodowal,ze darowalem sobie na wstepie zakup stacjonarnego zrodla ponizej 2000 PLN, bo przyrost jakosci byl niewystarczajacy.

ps.problem nie tkwi w tematach wybieranych przez Hi-Fi i Muzyke,ale o ich wzajemne proporcje.

pastwa napisał: ...warto chyba raz na ruski rok zebrac sie w tym temacie i wskazac najlepiej lezace gacie.

To zależy w jakich kategoriach cenowych. Jeśli chodzi o wyższą półkę polecam Schiesser - leżą jak ulał.

Wielka prośba!

Czy mógłby ktoś zrobić skan testu discmanow z HiFi (zdaje się, że to numer: listopad 04') i podeslać na maila?? cloudior@o2.pl Albo chociaż wypisać najwyżej ocenione modele.

Z góry dzięki!!

jesli chodzi o te jak mowicie "badziewia" to w ramach eksperymentu do swojego systemu podlaczylem swojego discmana- panasonic sl-j900, zastapil na chwilke jako zrodlo hk 750 i powiem Wam, ze ten discman tylko troche odstawal od harmana...( a po podlaczeniu sluchawek do wyjscia sluchawkowego w hk o porownaniu z panasoniciem nie bylo zadnej mowy). Z tego wniosek, ze w przypadku tego akurat discmana warto bylo wydac tysiąca. Ale swiadczy to tez o tym, ze robi sie dobre "bardziewia" dla wybrednych...pozdrawiam

cloudior
najwyzej oceniony zostal wlasnie sl-j910 ( czyli ten co mam tylko innego koloru ), pozniej byl tez panasonic, ale model nizszy, jaki to juz niestety nie pamietam...

Cóż, oczywiście sporo osób używa discmanów, chociaż obecnie są one wyraźnie passe, z powodu wypierania ich z niszy przez odtwarzacze MP3. Może to jest powód, aby się nimi zająć w audiofilskim pismie, zanim wymrą wyparte przez coś gorszego? Obawiam się jednak, że przenośny magnetofon Sony WM-D6C jest wciąż nie do pobicia. Szkoda, że nie wiedziałem o tym teście, bo pożyczyłbym go Kornikowi dla porównania. Magnetofon wielkości walkmana, określony niedawno w teście HiFiWorld jako ogniwo pośrednie między najlepszymi Nakamichi, a wszystkimi pozostałymi magnetofonami. Co do mnie, to mam discmana Panasonic, który kupiłem na potrzeby 12-godzinnej jazdy autobusem. Było to dwa lata temu i niedawno właśnie stwierdziłem z zaskoczeniem, że po odbyciu tego rajdu nie użyłem go już ani razu. Leży i czeka, aż pojawi się konieczność np. dłuższej jazdy pociągiem.

..kurcze...pilnie potrzebuje porządnego discmana..najchętniej Sony D-ej2000 albo ten wymieniony Panasonic, ale znalezienie takiego sprzętu graniczy obecnie z cudem nikt nie chce się tego pozbyć...a Sennheisery PX200 leżą i się kurzą na półce ...gdyby ktoś chciał się sprzedać fajnego discmana niech pisze cloudior@o2.pl ....

Na allegro powinny być.