HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Karta dzwiekowa 2007/04/02 14:03 #161002

nabuchonodozor napisał: Masz na myśli przełączenie odpowiedniej opcji w BIOS-ie, czy wybieranie karty w środowisku Windows?

Oczywiście wybieranie w Windows, pełna kultura 8)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Karta dzwiekowa 2007/04/03 17:15 #161123

  • nabuchonodozor
  • nabuchonodozor Avatar
  • Wylogowany
  • Wielki Mistrz Forum
  • Wielki Mistrz Forum
  • Posty: 11681
Gdy kupię i włożę nową kartę, starą zostawię i obadam sprawę w różnych bojowych zadaniach 8) . W razie czego wpiszę swoje uwagi.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

    . . . . . : : : : : Y a m a h a
. . + . . A v a n c e . . + . . B .&. W : : : : : . . . . .

Karta dzwiekowa 2007/04/03 17:57 #161129

Pewnie się zaraz rzucą na mnie "cyfrowcy", ale co tam, przeżyję:

Co do bitów:
jak słusznie zauważono 16 bit (a i to nieco "oszukanych") z CD to 65 536 poziomów analogowych, a 24 bity to 16 777 216 poziomów.
Czyli jeśli maksymalny poziom sygnału z karty to 2 V (standardowe wysterowanie wzmacniacza) to poziom minimalny wynosi:
dla 16 bitów około 0,000003 V, a więc 0,003 mV
a dla 24 bitów około 1,2 x 10^-7 W - czyli około 100 nV (nanowoltów).

A więc aby wykorzystać w pełni możliwości 24 bitowego przetwornika poziom obcego sygnału powinien być w torze analogowym mniejszy niż 10 nV aby sygnał użyteczny (o amplitudzie 100 nV) był nieźle słyszalny na tle szumu (10 nV).
Polecam sprawdzenie rzeczywistej wartości napięcia szumów za pomocą odpowiedniego miernika!
Z drugiej strony warto sprawdzić poziom emisji elektromagnetycznej z komputera (przynajmniej w sieci) i zestawić te dwie wielkości.
Nie wydaje mi się, aby za pomocą kabelków karty dźwiękowej (zdjęcia) osiągnięto poziom zakłóceń rzędu 1 nV - czyli 24 bit to "overkill". Poza tym nie tylko układ przetwornika się liczy - stabilność napięcia referencyjnego, zegara itp. też grają swoją rolę...

Co do napędu:
Yayacek postawił śmiałą tezę, że jakość transportu jest absolutnie obojętna - wystarczy dobra karta dźwiękowa. Zrobiłem sam kilka odtwarzaczy CD - i skończyłem na transporcie Phillipsa CD Pro2. Jakoś inne grały gorzej. Pierwsza moja konstrukcja wykorzystywała napęd z komputera - hmm... spuszczam zasłonę miłosierdzia,

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Karta dzwiekowa 2007/04/03 18:33 #161134

> barbie
Nie wiem jak z droższymi kartami, ale z tego co zaobserwowałem na mojej SB Audigy rzeczywiście potwierdza to co mówisz. Parametry podawane przez producentów elektronicznej masówki są wirtualne. 24/96 na tanim scalakogniocie to pic na wodę i czysty marketing. Np. zgrywając dowolny sygnał na gęsty format, powyżej 22kHz działy się u mnie jakieś nieziemskie cuda, co było widać na widmie. Adobe Audition to program, na którym można polegać, ale dla pewności sprawdziłem na innych analizatorach i było to samo.
Ale nawet na 16/44 zwykła karta oszukuje, zwłaszcza na górze pasma, gdzie generuje silne harmoniczne.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Maciej StryjeckiModerator