Witam,
Na początek chcę zaznaczyć iż tematem audio zainteresowałem się dopiero od tygodnia więc bardzo proszę o wyrozumiałość.
Posiadam kolumny Grundiga z końca lat 70 w bardzo dobrym stanie które zdobyłem dość niedawno model: Grundig Box 650 professional 4OhM o mocy 40/60W (60W przy odsłuchu muzyki, tak piszę na kolumnach) potrzebuję dokupić do nich wzmacniacz/amplituner z wejściem cyfrowym?(nie jestem pewien czy potrzebuje) z racji iż posiadam także komputer MSI GT72 z dobrą kartą dzwiękową Sabre Hi-FI DAC w którym to posiadam wyjście na SPDIF (Toslink). Nie jestem pewien ale doczytałem tutaj zamieszcze artykuł: www.notebookcheck.pl/Laptopy-MSI-z-przet...-Sabre.149875.0.html iż ten przetwornik w moim laptopie teoretycznie przetwarza dźwiek z cyfrowego na analogowy generalnie laptop posiada 4 porty audio minijack 3.5mm z czego 1 jest do słuchawek 2 do mikrofonu natomiast reszta to SPDIF out oraz AMP (nie mam pojęcia do czego) w linku zdjęcie wszystkich portów audio. Laptop nie posiada wyjścia/wejścia na wtyczkę Toslink tylko wyjscie na Jacka optyczne. Pokój w jakim ma to wszystko grać jest bardzo niski około 2m do 2,5m na wyokość generalnie z 18m2, muzyka głownie rock,jazz, chciałbym także od czasu do czasu obejrzeć film na projektorze lub w coś pograć. Dodatkowo zakładam iż być może 3.5mm jack sygnał analogowy może nie być najlepszym rozwiązaniem? Szukam jakiegoś kompromisu między tym wszystkim i które rozwiązanie najlepiej by pasowało do tego zestawu i czy wogóle taki zestaw ma sens. Moje pytanie na początek brzmi następująco: czy potrzebuję wzmacniacza już z wejściem cyfrowym czy może wystarczy tradycyjny analogowy czy może zewnętrzny DAC i jeśli tak to czy są jakieś sugestie na sali?

DZień dobry ,plany rozwojowe , ile chcesz wydać , na teraz powinien starczyć mały ustawny , allegro.pl/yamaha-rx-e810-piekny-amplitu...aft-i7115894087.html , konwerter z optyka na rca jakbyś koniecznie potrzebował allegro.pl/konwerter-optyczny-toslink-co...rca-i5273020692.html ale najpierw sprawdź jak gra z karty czyli kabel analogowy 3,5 jack-> rca , w końcu ma to być dobra karta za coś się płaci , lepsza niż pudełeczko za 3 dychy

Witam dzięki za odpowiedź
Generalnie chwilowo chcę znać najlepsze rozwiązanie w tej kwestii cenowo bedę ustalać dopiero jak się dowiem jaka opcja jest dla mnie najlepsza ten wzmacniacz który mi Pan podesłał ma wyjście 6Ohm więc nie podejdzie pod moje kolumny dodatkowo sama przejściówka w sobie z cyfrowego na analogowy sygnał nie zmieni jakości dźwięku na gorszy? Niestety chwilowo opcji nie mam sprawdzenia ponieważ nie posiadam wzmacniacza liczyłem raczej że znajdę kogoś obytego w tym temacie kto już próbował takie coś.

jeśli jeszcze mogę zrobić wpis w temacie , nie podał Pan ile chciał wydać na wzmacniacz więc uznałem że pianokraft do komputera i wątpliwej jakości kolumn wystarczy , pierwsze szkoda że nie ma Pan jakiegoś wzmacniacza żeby podłączyć te kolumny może się okazać ze to zwykłe ''pażdziochy'' i pianokraft to szczyt ich możliwości na pewno by se z nimi poradził były próby łączenia pianokrafta z wieloma kolumnami z przedziału 1000 zł i dawał radę , to bez przejściówek polecam allegro.pl/yamaha-a-s501-salon-dealer-gw...0-5-i6282807386.html ma wejście optyczne i coax w testach czasopism też dobrze oceniany
a co do doświadczeń sprzętem audio interesuję się ok 20 lat , na forum jestem 7 lat więc liznełem trochę temat , choć daleko mi do fachowców w temacie

Nie ma problemu nie umniejszam Panu jednak chciałbym żeby każdy się odniósł przeglądajacy ten temat do moich kolumn które są wyśmienite i do mojego laptopa który także jest bardzo dobry chciałbym jedynie jakoś połączyć te dwa sprzęty w jak najlepszej jakości po to pisze na forum Hi-Fi w innym wypadku podłączenie byle czego do laptopa nie stanowiłoby dla mnie żadnej przeszkody.
Pozdrawiam

niestety forum usneło ostatnimi czasy , osoby udzielające(starych użytkowników) się można policzyć na palcach jednej ręki , kolumny stare czy nowe o ich wartości można się tylko przekonać podłączając w ''sprawdzonym" systemie , można trafić na godne uwagi ale trzeba wiedzieć czego szukać , znać możliwości głośników w nich użytych , skąd Pan wie że pańskie są wyśmienite , wintydź hiendu całe allegro , a to że profesional nic nie znaczy , cenzurka z pasmem przenoszenia na altonach też była , fisher pod koniec nawet na plastikowych jamnikach pisał ,,studio standard "

Wyśmienite ponieważ ich przesłuchiwałem zanim je zakupiłem u mnie jest laptop głównie problemem w tej kwestii ponieważ nie jestem w stanie ocenić jak najlepiej wogole do niego podłączyć sprzet Hi-Fi tak czy siak nie rozmawiamy tutaj o jakości kolumn tylko chciałbym bardziej do tematu przejść który opisałem w 1 poście bardzo przepraszam jeżeli Panu tutaj skończe w tym momencie ale tak jak mówię chciałbym przejść do meritum.

Kolega Jarek delikatnie próbuje Ci wyjaśnić, że tak naprawdę nie ma co cudować mimo tego, że w laptopie masz bardzo przyzwoitą kość dekodującą i kolumny ... o których za chwilę. Warto wspomnieć, że jakość przetwornika, który przetwarza sygnał cyfrowy na analogowy to nie tylko sam układ scalony ale też wyjściowe układy analogowe o których ze specyfikacji MSI nie dowiadujemy się niczego, więc nie wiadomo czy wzmacniacze operacyjne znajdujące się na wyjściach dadzą odpowiednie napięcie sygnału ani też nic o impedancji tego wyjścia, ale ... ponieważ nie ma co cudować wystarczy skorzystać z wyjścia liniowego, podpiąć kablem jack-2xRCA do praktycznie dowolnego wzmacniacza (używki od ok.300 zł - nowe od ok.800zł) i tyle w temacie, a co do impedancji to przede wszystkim trzeba wiedzieć, że nie jest to parametr stały i w trakcie grania muzyki potrafi się zmieniać w locie w zakresie od np.3Ω do kilkunastu czy nawet kilkudziesięciu Ω. To, że na Yamaszcze napisali, że od 6Ω to nie oznacza, że przy 4Ω nie zagrają. Problem z niskimi impedancjami mają raczej tylko japońskie amplitunery do kina domowego z racji posiadania wielu końcówek mocy i ewentualnych problemów z wydajnością zasilacza i wydzielanym ciepłem. Myślę, że Yamaha czy 99% innych modeli dostępnych jako nowe czy używane nie będzie miało jakiegokolwiek problemu z Grundingami. A skoro już jesteśmy przy Grundingach, to to, że jak to ująłeś "ich odsłuchiwałeś" (pomijając, że kolumny to nie są "oni") nie oznacza, że są wyśmienite ani nawet dobre ani jakiekolwiek. Znaczy to tylko, że słuchałeś i się podobało. Tu warto też zaznaczyć, że w owym czasie lekko licząc tuzin niemieckich firm produkowało ten zestaw bo o ile pamiętam to widziałem je produkcji firm: Grundig, Blaupunkt, Telefunken, Saba, BASF, Elac, Uher, Canton, Pilot, Magnat, Phonar, Heco, a nawet Siemens i Bosch (nie wymienionych przepraszam za pominięcie) + marki stworzone wyłącznie na potrzeby tzw. domów wysyłkowych jak Quelle itp. popularnych w Niemczech co najmniej do końca lat '90. Wyśmienite rzeczy raczej trzyma się dla siebie aby mieć asa w rękawie do walki na rynku z konkurencją. Poza tym stare niemieckie kolumny nie bez przyczyny uważane są za specyficznie brzmiące co można zawrzeć w jednym zdaniu - dużo basu, dużo góry i nic więcej, czyli nienaturalnie wykonturowane na gotowo, więc nie trzeba już korektora ustawiać na V jak się zwykło w PRLu.

Opcja z wykorzystaniem przetwornika w lapku + kabel jack-2xRCA
Najtaniej - używany wzmacniacz za ok.300-350 zł. Jakiś Denon, Yamaha, Marantz czy Harman/Kardon.
Drożej - coś nowego za 800-1000 ale tu chyba na placu boju pozostanie tylko Denon, Yamaha ale dochodzi Pioneer. W tej cenie można też kupić już bardzo fajny i lepszy wzmacniacz używany. Do powyższych marek dodać możemy wtedy marki NAD, Rotel, Arcam, Cambridge Audio, może nawet znalazłby się Audiolab, Exposure.

Opcja z obejściem układów audio w lapku + kabel USB
Istnieje już całkiem sporo wzmacniaczy z wbudowanym przetwornikiem. Wzmacniacz taki łączymy z komputerem przez USB. Karta w lapku czy jakimkolwiek innym komputerze robi się w zasadzie zbędna. Przykłady to NAD D3020 ale inni producenci też mają tego sporo.

Oczywiście można jeszcze kombinować z wyciągnięciem z lapka sygnału S/PDiF ale trzeba wtedy albo mieć przetwornik we wzmacniaczu albo dokupić osobny co moim zdaniem generuje niepotrzebne koszty i dokładamy dodatkowe kable.

Opcja jak dla mnie idealna jeśli chodzi o podpinanie sprzętu grającego do komputera na biurku - kolumny aktywne z wbudowanym przetwornikiem. Behringer MS-40, KEF X300A, albo już całkiem pójść na maksa i kupić kolumny z transmisja bezprzewodową KEF LS50 Wireless.

Witam,
Dziękuje za nieco dłuższą odpowiedź.
Udało mi się ustalić konkretniej o co chodzi w portach MSI otóż są to porty:
-Wyjście Słuchawkowe/wyjście SPDIF
Do podłączenia głośników przednich poprzez transmisje cyfrową
-Mikrofon
Do mikrofonu rzecz jasna oraz głośnika centralnego oraz subwoofera
-Wejście liniowe
głośniki tylne
-Wyjście liniowe
Głośniki Surround
Nie posiadam więcej danych na temat wyjść niestety.
Z pośród tych kilku opcji które mi Pan podał rozumiem rozwiązaniem najlepszym pod względem sygnału jest SPDIF? Dodatkowo rozumiem że Pan piszę o oporności zmiennej i czytałem o tym aczkolwiek gdzie indziej ktoś pisze żeby tego nie robić z kolei na stronie dystrybutora mam opisane jaka oporność jest zalecana chyba to zrozumiałe że mam swoje wątpliwości. Dodatkowo skoro już o tym mowa mam pytanie odnośnie konkretnego modelu Yamaha R-N303D tutaj mam opisane www.euro.com.pl/amplitunery/yamaha-r-n303d-czarny.bhtml czy tego typu wzmacniacz Stereo podszedłby pod moje kolumny poprzez sygnał SPDIF? rozumiem że ma więcej mocy oraz impedancja 8-16 Ohm zalecana, czy może szukać dalej wzmacniacza o mniejszej mocy oraz o mniejszej impedancji zalecanej?

[Ta yamaha co podałeś dobra bo ''wszystkogrająca" , z kolumnami to prawdziwe cuda , 1 na 10 albo i więcej można zakwalifikować jako 8 om , wystarczy prześledzić kilka testów w AUDIO jak kolumna ma 5 omów w zakresie 70-300 hZ czyli tam gdzie potrzeba najwięcej mocy to dobrze , często jest to 3,5 niecałe 4 omy a producent bezczelnie pisze 8 i ''szczęśliwy'' posiadacz takich kolumn wcale się nie przejmuje napisem na wzmacniaczu tylko 8 om , najlepiej jest podłączyć wzmacniacz do kolumn nowoczesne wzmacniacze są zabezpieczone przed zwarciem ,przegrzaniem ,itp , się wyłączy i to wszystko , zostaje tylko testować

Ostatnie pytanie z ciekawości w temacie dlaczego w takim razie na wzmacniaczu podają oporność zalecaną od 8-16 Ohm skoro potrafią sobie radzić z nizszą? wiąże się to z jakimś ryzykiem dla kolumn?

holera wie może chodzi o gwarancję , a może wie że producenci kolumn kłamią , i jak na kolumnach pisze 4 omy to pewnie jest bliżej 3 albo mniej bo i tak się zdarza , a że koncern produkuje jedno i drugie mamy klasyczny ''spisek żarówkowy" wiesz o co chodzi?

A.Kisiel w niedawnym Audio zasugerował, że być może chodzi o ilości wydzielanego ciepła i związane z tym obowiązujące normy w UE. Dlatego piszą na obudowach, że od 6 albo 8 wzwyż bo przy 4 wydziela się większa moc i tym samym więcej ciepła. Natomiast na kolumnach piszą 8Ω, żeby nie straszyć niską impedancją tylko, że ich nikt (żaden urząd) nie sprawdza i dlatego kolumny faktycznie 4Ω opisane są jako 6Ω lub nawet 8Ω bo tylko kilka magazynów branżowych bawi się w pomiary.

Wyciągnięcie z lapka sygnału S/PDIF ma tę zaletę, że nie trzeba będzie instalować sterownika ani przejmować się tym, czy urządzenie odbierające sygnał po USB pracuje w trybie synchronicznym czy asynchronicznym. Poza tym częściej we wzmacniaczu mającym DAC znajdziemy gniazdko na sygnał S/PDIF więc można się też rozejrzeć za używkami, ale zanim zaczniemy wybierać to może najpierw określimy ile właściwie chcesz wydać ?

tak zapomniałem o unii bo trzeba by było podać moc przy 4 omah , a ta jest nieekologiczna , cały czas się dopytuję ile chce wydać