Witam.
Od pewnego czasu szukam sprzętu grającego, który będę mógł podłaczyc do laptopa ( głośniki laptopowe to jednak nie jest najwyższa jakosc ). Ostatecznie jestem skłonny do kupna Yamahy Pianocraft, mam jednak kilka pytań:
1. Czy to dobry wybór ?
2. Jaki model, bo jest tam kilka, a niespecjalnie kojarzę różnice ?
3. Czy faktycznie powinienem od razu wymienic kable i na jakie ?
4. Czy powinienem dokupic jakąś kartę dźwiękową zewnętrzną ? Wydaje mi się, że tak i myślałem o czymś takim www.allegro.pl/item413949469_kar ... l_usb.html

Do przeznaczenia mam tak max 1500 zł na całosc, muzyka, której słucham to głównie rock i metal wszelkiej maści (także te ekstremalne formy ), reggae, rap. Muzyka głównie z kompa i z płyt. Jeśli chodzi o pokój to ciężko powiedziec, bo jako student często zmieniam lokum . Przyjmijmy jednak, ze chodzi o typowy pokój ok 10-15 m2.
Dzięki z góry za pomoc i wszelkie sugestie.

No a nie lepiej głośniki komputerowe?

Głośniki komputerowe odpadają - laptop ma byc tylko źródłem muzyki, na równi z płytami cd. Wieża, ew. zestaw wzmacniacz, amplituner + głośniki chyba poradzą sobie lepiej z tym zadaniem niż głośniki komputerowe. Poza tym miałem już zestaw głośników 5.1 Creative'a i o ile dobrze sprawdzają się w grach i filmach, to przy muzyce mnie nie przekonują. A to jest priorytet.

To w takim razie masz rację i musisz postarać się o zewnętrzną kartę bo raczej nie należy oczekiwać dobrego przekazu z karty zintegrowanej.

Piano jest ok ale do rocka będzie za ostry dzwięk . Ona gra bardzo górą pasma , do metalu i rocka potrzeba innego brzmienia . Najlepiej jak masz okazję gdzieś to posłuchaj. Może akurat ci to pasuje.

Niestety u mnie w mieście Piano jest dostępne tylko na zamówienie ( ceny w okolicach 2300 zł, także szybko uciekłem ze sklepu ), więc z przesłuchania nici. Jaką inną wieżę możesz polecic do takiej muzyki ? Przy czym rock to nie jest jedyne czego słucham. Przez odtwarzacz przewija się także dużo reggae, rapu, lżejszych rzeczy, choc faktycznie rock i metal dominują, chciałbym jednak miec sprzęt uniwersalny na ile to możliwe.
Na Pianocraft e810 jestem zdecydowany w 99%, ponieważ ma zdecydowanie najlepsze opinie w tej klasie cenowej, na nic droższego mnie nie stac, a z kompletowania zestawu z oddzielnych części zrezygnowałem.
O ile nie ma jakichś rozsądnych alternatyw to pozostanę przy tym wyborze ( btw jest to wieżyczka, która wyjątkowo fajnie prezentuje się wizualnie ), a prosiłbym o odpowiedź na pozostałe pytania ( karta muzyczna, kable ).

E810 to wieża z DVD

Wymiana kabli? to chyba dużo nie poprawi ale spróbować można.
Kabel Jamo 10zł za metr trochę obcina górę pasma i słychać bardziej bas
Ale to minimalne

Co do karty to nie jestem w temacie.może zanim kupisz wypróbuj jak gra bez .

No ew. Wymiana kolumienek na inne jeszcze wchodzi w rachubę .

Powerslave napisał: Na Pianocraft e810 jestem zdecydowany w 99%

Chciałeś powiedzieć E410 - ten jest z odtwarzaczem CD zamiast DVD, reszta jak w E810

Do rocka to one faktycznie się nie bardzo nadają. Możesz pozostać przy kolumnach fabrycznych i zakupić subwoofer, albo wymienić je.


W poniższych wątkach było nt. doboru kolumn do PianoCrafta. Może się przydadzą?

Pianocraft E810 + glosniki. Link.

Kolumny podstawkowe do Pianocrafta. Link.

Yamaha Pianocraft E810. Link.

Chciałeś powiedzieć E410

Nie, miałem na myśli 810 - ten odtwarzacz dvd mi się zwyczajnie przyda Oglądanie filmów na laptopie to nie jest optymalne rozwiązanie ( zwłaszcza z płyt, przy buczącym napędzie itd. ), a tak przez jakiś czas nie będę się musiał martwic o dvd.

Przejrzałem te tematy i faktycznie wymiana głośników lub dokupienie subwoofera może okazac się konieczne. Nie chciałbym się jednak bawic w kompletowanie oddzielnie tego zestawu ( i nie stac mnie, patrząc po ofertach PC z innymi kolumnami), więc najchętniej zdecydowałbym się na dokupienie jakiegoś głośnika niskotonowego w przyszłości, gdy uzbieram na to kasę. Takie rozwiązanie na pewno ma sens ( normalne e810 teraz + jakiś sensowny subwoofer ) ?
Thx za pomoc

2 x 60 W PianoCrafta spokojnie wystarczy do nagłośnienia pokoju do 15m2. Niemniej jednak może się okazać, że przy dużej głośności odczujesz niedosyt basu. Podkręcenie gałki regulatora niskich tonów wiele tu nie pomoże, a może się przyczynić do większych zniekształceń generowanego dźwięku. Ograniczeniem będzie wówczas maksymalna moc wzmacniacza i sam głośnik.
Subwoofer nie dość, że rozciągnie pasmo słyszalnych dźwięków w dół, pozwoli odciążyć głośniki niskośredniotonowe od dużych wychyleń membran, co skutkuje niezniekształconym dźwiękiem i większą skalą głośności.

Przekładając z polskiego na nasze Przy zastosowaniu subwoofera będzie można osiągnac niższe brzmienie, bardziej dostosowane do rocka przy odpowiedniej głośności, bez nadwerężania kolumn ? Całosc nie będzie już wtedy grac za wysoko jak na muzykę gitarową ?
Jeśli dobrze zrozumiałem, to chyba właśnie tak zrobię. Dzięki za pomoc.

Powerslave napisał: Przekładając z polskiego na nasze Przy zastosowaniu subwoofera będzie można osiągnac niższe brzmienie, bardziej dostosowane do rocka przy odpowiedniej głośności, bez nadwerężania kolumn ?

Tak. Niższy bas.

Kolumny główne nie będą obciążone tonami niskimi, które, aby dobrze odtworzyć wymagają od kolumn głośnika niskotonowego stosownej średnicy i mocy. Niestety trudniej to uzyskać z 13 cm głośnika, jak w PianoCraft.

Powerslave napisał: Całosc nie będzie już wtedy grac za wysoko jak na muzykę gitarową ?

Grać za wysoko? Powiedziałbym, że równowaga tonalna nie przesunie się w kierunku tonów wysokich Gdyż PC będzia wsparta subwooferem.