Witam wszystkich na tym forum.

Jestem posiadaczem zestawu głośników takich jak w temacie posta. Mimo, że miały być tylko głośnikami podsłuchowymi do komputera awansowały na sprzęt audio , może nie bardzo wysokiej jakości, ale jednak przewyższającej średniej i czasem wyższej jakości wieżę Audio .

Sprzęt sprawuje się całkiem dobrze, problemem jest okablowanie. Ostatnie wytrzymało niecałe pół roku i wyraźnie spadła jakość reprodukowanego dźwięku. Zaczęło się od lekkiej utraty przestrzenności a teraz już nawet wyższych partii tonów brak.

Głośniki współpracują z odtwarzaczem DVD (Pioneer DV-300-K) oraz tunerem C+ (Philips HD) poprzez wejście cyfrowe w formacie COAXIAL (wersji analogowej nie da się słuchać - w końcu to tylko budżetowe głośniki do komputera ).
Potrzebuję 2 przewodów do głośników satelitarnych długości około 4-5 metrów każdy oraz przewodu do podłączenia COAXIAL (najlepiej 3-4 metry, choć tutaj jestem w stanie przeżyć nawet 1 metr - chodzi o jakość reprodukcji).
Do tej pory testowałem dużo konstrukcji z miedzi beztlenowej (tutaj zawsze po około 2-3 mieś -- czasem sześciu) miedź pokrywała się dość dużą warstwą nalotu. Gorzej sprawa ma się z kablem COAXIAL, tutaj słychać różnicę już nawet po miesiącu słuchania.
Jestem pewien, że chodzi o kable a nie sprzęt ponieważ na innym sprzęcie (Harman Kardon) też słychać wyraźną różnicę, nawet jak leżą sobie w szufladzie np. dwa miesiące .

Czy może ktoś mógłby mi doradzić co po w miarę przystępnej cenie warto kupić?
Nie chcę wydawać bajecznych sum pieniędzy bo to tylko głośniki do komputera, ale jednak mam już dość wymiany okablowania co pół roku

Za wszelkie uwagi i propozycje dziękuję

Pozdrawiam
Przemysław (tux) Tycman

...Mimo, że miały być tylko głośnikami podsłuchowymi do komputera awansowały na sprzęt audio , może nie bardzo wysokiej jakości, ale jednak przewyższającej średniej i czasem wyższej jakości wieżę Audio...

Oglaszajac takie "cuda" dajesz Kolego swiadectwo tego ze sredniej i wyzszej jakosci "wieza" audio miales tyle do czynienia co baletnica z podnoszeniem ciezarow.

Niech Moc bedzie z Toba!

Obawiam się, że nie słuchałeś tego zestawu i się wypowiadasz na temat.
Ja robiłem kiedyś to samo, poza tym pisałem, że jest tylko zaadoptowane jako AUDIO.
Ciekawi mnie też jedno - skoro to taki kiepski sprzęt to czemu aż tak wyraźnie słychać różnicę w jakości okablowania?

Pozdrawiam

Kolego Przemysławie (tux) - pomyliłeś forum. To nie jest dobre miejsce miejsce do dyskusji o głośnikach komputerowych. Nie dziw się reakcji.

Szukasz kabli - użyj wyszukiwarki i przeczytaj kilka wątków o kablach.

to moze ja cos zasugeruje z tym utlenianiem koncowek. obetnij stare konce,a nowo zarobione pokryj cyna z domieszka srebra wtedy nie beda sie utleniac koncowki.
powodzenia

bobiik -- dzięki za radę, sprawdzę to. Może masz jakieś propozycje co do kabli, to znaczy np. firma i gdzie kupić.

marda -- forum nie pomyliłem wbrew pozorom. Nie zawsze w każdych warunkach można używać bardzo dobrego sprzętu. Czasem człowieka nie stać na naprawdę coś dobrego (jak mojego kolegi). Sprzęt dostał od rodziców. Mnie osobiście zadziwiła ta konstrukcja bo faktycznie daleko jej do dobrego sprzętu to jednak potrafi całkiem fajnie zagrać jak na ten sprzęt. Problemem są kable. Co chwila coś się dzieje i nie można tego słuchać.

Pozdrawiam wszystkich.

juz dalej nie pomoge. nie mam do czynienia z takimi glosnikami. mozesz kupic jakiegos taniego oelbacha w media market. chyba w drozsze typu 20-50 zl za metr niema co inwestowac.sprawdz to lutownie.koncowki wtedy nie sniedzieja.

Obawiam się, że nie słuchałeś tego zestawu Sad i się wypowiadasz na temat.

No to jestes Kolego w bledzie poniewaz mialem je w domu przez pare miesiecy wiec doskonale wiem co moga a raczej czego nie moga...

Ja robiłem kiedyś to samo

???

Pewnie cos z tego zostalo do dzis.
Nie mam w zwyczaju wypowiadac sie na jakis temat "na sucho"

poza tym pisałem, że jest tylko zaadoptowane jako AUDIO

co nie zmienia postaci rzeczy ze =>

...awansowały na sprzęt audio , może nie bardzo wysokiej jakości, ale jednak przewyższającej średniej i czasem wyższej jakości wieżę Audio...

wiec?

Na koniec => tak wysoka czulosc "na kalbe" swiadczy wlasnie zupelnie odwrotnie o jakosci sprzetu niz myslisz

tux napisał: Obawiam się, że nie słuchałeś tego zestawu i się wypowiadasz na temat.
Ja robiłem kiedyś to samo, poza tym pisałem, że jest tylko zaadoptowane jako AUDIO.
Ciekawi mnie też jedno - skoro to taki kiepski sprzęt to czemu aż tak wyraźnie słychać różnicę w jakości okablowania?

Pozdrawiam

Ja sluchalem, ba nawet mialem, az sie nie rozsypal wzmacniacz w tym Okazalo sie ze to bardzo awaryjny sprzet jest
A co do jakosci dzwieku, to niestety toto sie nadaje do umpa-umpa z mp3-jek. W zasadzie mocny bas i wysokie piski. Drastyczny brak srednich dzwiekow. Potiwerdzam opinie Patrick'a ze byle tania wieza zaga lepiej.

Chociaz bym sugerowal zrobienie jeszcze jednej rzeczy. Wedlug elektronika ktory probowal naprawic moj zestaw, to posiada solidny wzmacniacz pod wzgledem mocy. Mozna by sie pokusic o probe podlaczenia jakichs monitorkow zamiast tych piskliwych satelitkow.

Marcin

Mozna by sie pokusic o probe podlaczenia jakichs monitorkow zamiast tych piskliwych satelitkow

Monitorki nawet piskliwe nie byly bo tak na prawde to odtwarzaly tylko wysokie srednie i...koniec. Natomiast na pomysl ich zamiany wpadl chyba kazdy posiadacz tego zestawu. Sam podlaczylem pod ten sub jedynki JBL'a z serii C. Dzwiek dobrze mi znany wiec wiedzialem co prezentuja podlaczone pod jakis "normalny" sprzet. Niestety... Bylo o lepiej ale i tak porazka. Dzwiek totalnie "zsubwooferowany". Dominacja burczybrzdeka nie do wyeliminowania (regulacja z tylu suba na niewiele sie zdaje albo laupanina albo nic). W tym wypadku to mezalians dla JBL'a. Jako "lupawki" do PC gier lub "epeczy" moga byc (dla niewybrednych odbiorcow) , to z reszta ich przeznaczenie ale porownywanie ich "mozliwosci" do zestawu stereo nawet nizszej klasy sredniej czy chociazby Yamahy Piano to absurd .