HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie

TEMAT:

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/07/11 12:11 #176957

Kolejny przykład, na AXN reklamują (świetny swoją drogą) film Vincent'a Gallo "Buffalo 66", u nas jako "Oko w oko z życiem". Po co, ja się pytam PO CO, dlaczego nie zostawić jak wymyślił to twórca, skoro nasze tłumaczenie i tak niczego nie wnosi.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

listen when your body talks

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/07/29 01:09 #179587

smykus_likas napisał:

buras_89 napisał: Itak wygrywa Dirty Dancing... a po polsku "wirujący seks"


Stawiam na "Die Hard" czyli szklana pulapke


Kurcze temat który mi od dawna na wątrobie leży, jak do tego można dopuszczać tytuł filmu powinien być objęty ochroną i nie powinno się go zmieniać .
Np; tytuły płyt zespołów , wokalistów , kompozytorów NIE są zmieniane i jest dobrze.

Zawsze wiadomo że; ,,Dark Side Of The Moon,, to Pink floyd

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Dystans do życia , ludzi i zero emocji

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/07/29 17:02 #179642

sev napisał: Zawsze wiadomo że; ,,Dark Side Of The Moon,, to Pink floyd

Z Bilińskim tak słodko nie było. ;)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/07/29 19:54 #179650

_patyk_ napisał:

sev napisał: Zawsze wiadomo że; ,,Dark Side Of The Moon,, to Pink floyd

Z Bilińskim tak słodko nie było. ;)


No Bilińskiego to ja akurat nie przerabiałem , ale gdyby zmieniali tytuły płyt to wyżej wymieniona mogła by sie nazywać np; ,,po drugiej stronie,,
albo sądząc po myślicielach którzy tytułują filmy ,,księżyc po zmroku,, :D

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Dystans do życia , ludzi i zero emocji

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/08/11 17:27 #181598

  • tadeo
  • tadeo Avatar
  • Gość
  • Gość
A tango jak sama nazwa wskazuje pochodzi...... z Argentyny.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/08/14 15:05 #181929

sev napisał: jak do tego można dopuszczać tytuł filmu powinien być objęty ochroną i nie powinno się go zmieniać .


Takie rzeczy reguluje kontrakt między nadawcą a dystrybutorem/producentem. Nadawca dostaje nierzadko prawo do znacznie dalej posuniętej ingerencji niż tylko zmiana tytułu filmu (np. usuwanie niektórych scen).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Przyjemności uszu mocno mnie oplątały i ujarzmiły.
św. Augustyn

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/08/15 19:08 #182076

Otli napisał: Nawet ten osławiony "Wirujący seks" nie jest taki zły. Lepszy byłby "Brudny taniec" czy "Nieprzyzwoity taniec"?

Zdecydowanie tak.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/09/19 23:51 #189146

Dla mnie szczytem ignorancji (być może zamierzonym) było tłumaczenie tytułu filmu LEGAL BLONDE jako LEGALNA BLONDYNKA.Odchodząc już od nieznajomości terminologii prawniczej to na zdrowy rozum czy blondynki mogą być nielegalne?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

kobliko

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/11/27 23:11 #203579

smykus_likas napisał: Szklana pulapka, z jedynka sens ma. Ale co z pozostalymi czesciami?


racja, ale kontunuacje cześci muszą mieć jakieś tam skojarzenia z pierwszym tytułem np. Rambo I, Rambo II itd. nie zamierzam bronić tych kolesi bo w 80% tłumaczą to tak kretyńsko że szok, ale czasem nie da się fajnie przetłumaczyć, ja wolę oryginalny tytuł, to gwarancja, że nie będę skazany na kretyńskie tytuły, z resztą na zachodzie nie tłumaczy się oryginalnych tytułów, chyba tylko w Polsce mamy taki kretyński zwyczaj, no i jeszcze genialny pomysł lektora czytającego listy dialogowe w filmie.... :evil:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/11/27 23:31 #203585

Dudek napisał: racja, ale kontunuacje cześci muszą mieć jakieś tam skojarzenia z pierwszym tytułem np. Rambo I, Rambo II itd. nie zamierzam bronić tych kolesi bo w 80% tłumaczą to tak kretyńsko że szok, ale czasem nie da się fajnie przetłumaczyć, ja wolę oryginalny tytuł, to gwarancja, że nie będę skazany na kretyńskie tytuły, z resztą na zachodzie nie tłumaczy się oryginalnych tytułów, chyba tylko w Polsce mamy taki kretyński zwyczaj, no i jeszcze genialny pomysł lektora czytającego listy dialogowe w filmie.... :evil:


Wolałbyś ,żeby był dubbing jak w niemieckiej telewizji i taki np.Clint Eastwood przemawiał głosem Bogusia Lindy.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/11/28 03:10 #203616

piotrus napisał:

Dudek napisał: racja, ale kontunuacje cześci muszą mieć jakieś tam skojarzenia z pierwszym tytułem np. Rambo I, Rambo II itd. nie zamierzam bronić tych kolesi bo w 80% tłumaczą to tak kretyńsko że szok, ale czasem nie da się fajnie przetłumaczyć, ja wolę oryginalny tytuł, to gwarancja, że nie będę skazany na kretyńskie tytuły, z resztą na zachodzie nie tłumaczy się oryginalnych tytułów, chyba tylko w Polsce mamy taki kretyński zwyczaj, no i jeszcze genialny pomysł lektora czytającego listy dialogowe w filmie.... :evil:


Wolałbyś ,żeby był dubbing jak w niemieckiej telewizji i taki np.Clint Eastwood przemawiał głosem Bogusia Lindy.


Dajcie mi lepiej w dłoń ostrą klingę, a zakończę swoje męki. Z honorem i wyspiarską fantazją Żółtka, pełnego cholesterolu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/12/17 14:55 #206537

piotrus napisał: Wolałbyś ,żeby był dubbing jak w niemieckiej telewizji i taki np.Clint Eastwood przemawiał głosem Bogusia Lindy.

Gdyby dubbing w Polsce robili aktorzy tej klasy co w Niemczech - niemial bym filmow dobierani sa swietni aktorzy oddajacy wiernie charakter postaci. Sczegolnie kobiety brzmia lepiej od skrzeczacych amerykanskich oryginalow. Kobieta do dubbingu bowiem w odroznieniu od hollywoodzkiego aktorskiego pierwowzoru niemusi byc piekna i miec duzy biust - musi miec piekny glos i musi z nim potrafic dobrze narabiac.
Choc dla mnie nie ma wiekszej roznicy czy ogladam po angielsku czy po niemiecku - najwiekszy ubaw naprz. Al. Bundiego mam po niemiecku. Wole Roberta de Niro i Julie Roberts po niemiecku. M.A.S.H. i Luis de Funes sa bezapelacyjnie najlepszi po czesku.
Najbardziej mnie wkurza wlasnie gadajacy lektor - wieksza porazka to tylko pelny polski dubbing tworzacy wrazenie, ze robiony w czasie krotszym jak trwa sam film. Jednak gdy sie chce i wymaga - to da sie i w Polsce zrobic dubbing z klasa. Naprzyklad Shrek ze Stuhrem jest bomba, ktorej niedorownuje zadna inna wersja jezykowa.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/12/20 01:24 #206984

U mnie pierwsze miejsce zajmuje Requiem Dla Snu za swoją niepozorność. A przecież ten tytuł przetłumaczony jest przefatalnie. Osoba za to odpowiedzialna chyba nawet nie sięgnęła do słownika.

Są też tytuły na pozór przetłumaczone kretyńsko, np American History X na Więzień Nienawiści, ale po obejrzeniu filmu, takie tłumaczenie nabiera sensu.

Lot nad... to akurat chyba najpierw w wersji książkowej został przetłumaczony, więc do innych panów pretensja (a może do tych samych? :D )

Mnie chyba najbardziej drażni dodawanie polskich nie wiadomo skąd wyciągniętych podtytułów. Speed: Niebezpieczna Prędkość, Double Team: Ryzykanci, Obcy: Ósmy Pasażer Nostromo, Obcy: Decydujące Starcie ( :lol: ), Rambo: Pierwsza Krew... Ech

Cieszy, natomiast fakt, że w ekstremalnie trudnych przypadkach (Trainspotting, Jarhead) nikt nie sili się na rzeźbienie w gównie.


Ivan, dziwi troszkę Twoje podejście, bo chyba nie chodzi o to, żeby podstawić jak najładniejszy głos, tylko żeby postać brzmiała tak, jak sobie to założył reżyser/scenarzysta, prawda? Poza tym drażni brak synchronizacji między głosem a ruchami ust. Ja, na przykład, dubbingu, poza filmami animowanymi (fenomenalny, już wcześniej przez Ciebie wspomniany, Bartosz Wierzbięta) zupełnie nie trawię. A już szczególnie po niemiecku. Brrrr, ciarki :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/12/20 13:25 #207024

Gru6y napisał: Ivan, dziwi troszkę Twoje podejście, bo chyba nie chodzi o to, żeby podstawić jak najładniejszy głos, tylko żeby postać brzmiała tak, jak sobie to założył reżyser/scenarzysta, prawda?

Oczywiscie - ich najbardziej wkurzaja ograniczenia aktorow a tak moga dobierac buzie i glos :D

Gru6y napisał: Poza tym drażni brak synchronizacji między głosem a ruchami ust.

Niema czegos takiego w daubbingu dla niemieckiego kina.

Gru6y napisał: Ja, na przykład, dubbingu, poza filmami animowanymi (fenomenalny, już wcześniej przez Ciebie wspomniany, Bartosz Wierzbięta) zupełnie nie trawię. A już szczególnie po niemiecku. Brrrr, ciarki :)

Jak nieznasz doskonale niemiecki, to niema sie co dziwic. Ja mam respekt przed ich profesjonalizmem i jakoscia dubbingu.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Co to za debile tłumaczą tytuły filmów? 2007/12/20 16:01 #207040

Gwiezdne Wojny z polskim dubbingiem. Coś pięknego. Polecam. Dopiero widać czym ten film jest w istocie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Moderatorzy: Maciej StryjeckimlgbarthredakcjaModerator