Witam, niedawno kupiłem Saaba 93 i irytuje mnie jedna rzecz w radiu, mianowicie przy każdym podłączaniu telefonu do auxa muszę wypiąć i wpiąć kabel w radiu. Jeśli mam cały czas wpięty kabel w radiu i tylko podłącze telefon to słychać takie strzelanie, jak wypnę i wepnę kabel do radia to gra normalnie. Próbowałem na kilku kablach i na każdym było to samo, wpadłem na pomysł, że to może wina telefonu i chyba trafiłem w sedno. Na razie sprawdziłem to na 4 telefonach, na oneplus 6 dzieje się tak jak opisałem wyżej. Testowałem 2 różne xiaomi niestety nie znam dokładnie modeli i na nich przy podłączeniu do radia telefony w ogóle "nie widziały" podłączenia słuchawkowego i po prostu odtwarzały dźwięk z głośnika telefonu. No i czwartym egzemplarzem był LG i na nim właśnie wszystko działa w porządku, jakkolwiek bym nie podłączył nie ma żadnego strzelania ani niczego niepokojącego. Jeszcze jutro spróbuję na innych telefonach. Nurtuje mnie tylko czemu tak się dzieje, że na xiaomi i oneplusie coś nie chce zaskoczyć a na LG wszystko działa jak należy. Ktoś może ma jakiś pomysł?

Po pierwsze, gratuluję zakupu jedynie słusznej marki

Po drugie - to wina gniazd w telefonach. np. w moim xiaomi jak podłączę zwykłego Jacka stereo (trójpolowego) to nie odcina sygnału na telefonie i gra wszystko razem, więc prawidłowo działa tylko na czteropolowych.

Myślisz że zakup 4pinowego kabla pomoże?

Dzisiaj przyszedł mi adapter www.mediaexpert.pl/pozostale-ak ... id-1189334 działa jak należy, szybko łączy, jak dla mnie nie ma żadnych strat w jakości, więc problem częściowo zażegnany.