Jest to niemiecka firma.
Mój tata kupił od gościa wzmacniacz o nazwie Spectron SPA4000.
Jak go podłączał, i wszystko miał już dobtrze podłączone> wkładał chinch(czincze) z radia do wzmacniacza i wybijały mu bezpieczniki. Wybił mu raz , drugi w końcu wsadził 25'ątki i wzmacniacz ani sie nie włączył ani nie wybił bezpieczników> spalił się!
Dlaczego?
Byliśmy u gościa co to podłącza i włączył to identycznie- tylko że już wtedy nie działało.

Bo zle zrobiliscie niegrzeczni chłopcy,trzeba było gwózdz zamiast bezpiecznika wsadzic,efekt ten sam a pare groszy zaoszczedzone,tzn tez by sie spalił

Albo sprzęt jest zwyczajnie popsuty albo podłączyliście złe kable

Jestem nowy na tym forum. Witam wszystkich.

Wracając do tematu, jeżli raz spaliło bezpieczniki to można było się od razu połapać że coś ze wzmakiem jest nie tak...wkładanie mocniejszego bezpiecznika jest całkowicie sprzeczne z jakimikolwiek zasadami car audio..więc nie dziw się że wam wzmak poległ..

Ale niemacie konkretnego pomysłi? xd
"Albo sprzęt jest zwyczajnie popsuty albo podłączyliście złe kable " kable są dobre , ale jak popsuty jest sprzęt xd

ok problem rozwiązany.....
przepalona ścieżka masowa..

SzniQ napisał: ok problem rozwiązany.....
przepalona ścieżka masowa..

Zdecydowanie ścieżki nie pala się od samośći , a powoduje to przepływ prądu , do tego o znacznie wyższych wartościach od tych dla których był zaprojektowany.

Wzmacniacz kupiony na allegro.... Więc kto wie co tam jeszcze jest,
Jest teraz jeszcze jeden problem ...
Załączyliśmy wzmacniacz, głośniki, lecz gdy lekko dotyka sie kabla masowego głośniki zaczynają "buczeć".
Podczas jazdy, na każdej dziurze głośniki zaczynają buczeć.
Dlaczego tak jest? Kabel zły, czy źle dokręcony?

SzniQ napisał: Wzmacniacz kupiony na allegro.... Więc kto wie co tam jeszcze jest,
Jest teraz jeszcze jeden problem ...
Załączyliśmy wzmacniacz, głośniki, lecz gdy lekko dotyka sie kabla masowego głośniki zaczynają "buczeć".
Podczas jazdy, na każdej dziurze głośniki zaczynają buczeć.
Dlaczego tak jest? Kabel zły, czy źle dokręcony?

To raczej jest niemożliwe , taki fajny niemiecki wzmacniacz

Uszkodzony przewód sygnałowy . Źle poskładany wzmacniacz , możliwość występowania zwarcia pomiędzy masą obwodu zasilania i masą analogową wzmacniacza . Przerwy na połączeniu gniazd chinch z płyta główną wzmacniacza.

Jeśli by było , tak jak piszesz , to głośniki nie powinny ciągle buczeć?

PS.Dodam , że jak sie przyciszy głośniki, przestają buczeć .

SzniQ napisał: Jeśli by było , tak jak piszesz , to głośniki nie powinny ciągle buczeć?

PS.Dodam , że jak sie przyciszy głośniki, przestają buczeć .

Skoro objawy wystepują cyklicznie , to chyba jasne ze określenie to odnosi sie do tego

guziec napisał: Źle poskładany wzmacniacz , możliwość występowania zwarcia pomiędzy masą obwodu zasilania i masą analogową wzmacniacza . Przerwy na połączeniu gniazd chinch z płyta główną wzmacniacza.

Tym razem, po podłączeniu go poszedł z niego dym, a jak styka się wyjścia na wzmacniacz(chinch) głośniki zyczą ( tym razem przez radio, idzie do naprawy) i co może być przyczyną ?