Cześć!
Mam prośbę, czy możecie polecić jakiś ciekawy, powiedzmy niskobudżetowy wzmacniacz, którym mógłbym zastąpić (postawić obok) NADa 3240PE. W końcu udało mi się skompletować mój pierwszy klasyczny wintydżowy  zestaw „zero” i mam wrażenie, że już wiem, czego oczekuję. W NADzie najbardziej brakuje mi wyrazistości basu. Wydaje mi się, że jest on nieco wycofany, na drugim planie, niby jest, ale nie ma głębokości i wyrazistości. Chciałbym uzyskać jakiś progres, moglibyście polecić jakiś wzmacniacz również lekko ocieplający, z mocniejszym tłustym basem i niekoniecznie wyeksponowaną górą - pod Tannoy’e M4?
Zastanawiałem się nad:
1.NAD 316BEE
2.CA 640A
3.Pioneer A-400
A może coś zupełnie innego?

Nikt z doświadczonych kolegów nie chce się podzielić uwagami lub wskazówkami?

serdelowa napisał: Nikt z doświadczonych kolegów nie chce się podzielić uwagami lub wskazówkami?

Jeżeli bas jest priorytetem to może kolumny warto zmienić na coś mocniej dołem kopiącego.
Kolumny w znacznie większym stopniu odpowiadają za efekt końcowy niż wzmacniacz.

Wysłane z mojego LM-G850 przy użyciu Tapatalka

Kolumny na ten moment chcę zostawić, bo wiem że mogą zagrać jak dla mnie zadowalającym, mocniejszym basem np. z leciwym KENWOODem KR-5200 (w którym brakuje mi środka i góry NADa).

serdelowa napisał: Kolumny na ten moment chcę zostawić, bo wiem że mogą zagrać jak dla mnie zadowalającym, mocniejszym basem np. z leciwym KENWOODem KR-5200 (w którym brakuje mi środka i góry NADa).

Miałem kiedyś Tannoye M2. Niespecjalnie mi się podobały i odstąpiłem je koledze, który połączył je z Cyrrusem w klasie D. Może jakiś wzmacniacz cyfrowy by je pociągnął?

Wysłane z mojego LM-G850 przy użyciu Tapatalka

CA 640A też je pociągnie, a jeszcze jest 640A v2.

Chyba że chodzi o wyższy bas w stylu Denona?

Dzięki, ale myślałem o czymś bardziej klasycznym, mniej egzotycznym jak dla mnie:)
Edit:chodzi mi oCyrrus

Tak, tak , miałem na myśli V2.
Prawdę mówiąc nie mam odniesienia do Denona.
Trochę się obawiam, że 640A v2 w stosunku do NADa nie będzie jakimś znaczącym przeskokiem.

Denon podbija wyższy bas, czyli ma kopa
Wiesz, każdy lubi co innego i dlatego zaproponowałem.

CA i NAD brzmią inaczej.

Generalnie, każda firma ma swoje brzmienie.

Do Tannoy ja bym polecał Yamahę lub Marantza - i to są dwa różne brzmienia, zwłaszcza jeżeli chodzi o tzw. zejście na basie.

Zdaje sobie sprawę, że najlepiej zwyczajnie odsłuchać sprzęt, ale w tym przedziale cenowym dojazdy ustanowią połowę ceny sprzętu;) także to będzie raczej zakup poparty wyczytanymi odczuciami innych, bez osłuchu. Docelowy "grubszy" sprzęt z pewnością będzie nowy i z odsłuchem ulubionych płyt, ale to nie teraz.
Mój NADzik ma bas, schodzi dość nisko, ale jest rozmyty, zlany/niezróżnicowany, trochę za mgłą, nie jest sprężysty, nie ma wyraźnego narastania i opadania (wymagania mam jak do klocka za 20k )
Rob Roy - czy możesz rzucić jakimiś konkretnymi modelami, którymi warto się zainteresować?
Mam możliwość zakupu CA 640A V2 za 1kPLN, ale nie wiem czy to dużo/mało i czy przede wszystkim warto.

Posłuchaj gdzieś Cambridge Audio i Denona. Tak aby określić Twoje preferencje co do brzmienia.

Kolumny masz bardzo fajne. Jaki metraż?

w uproszczeniu otwarty salon 30m.

To kolumny masz dobre do tego metrażu.

CA sobie poradzi, ale posłuchaj gdzieś Denona aby być pewnym czy czasem nie o takie podbicie basu jak w Denonie Ci chodzi.

No i bas to też źródło

Rob, czy możesz rzucić konkretnie jakimś modelem tego Denona? Nie miałem możliwości odsłuchu żadnego z nich. Jestem na początku swojej drogi audio ( z czego się bardzo cieszę, że jeszcze mam dużo do odkrycia).
Źródła nie są jakieś wykwintne ( CD Fonica PW0350 i Tuner cyfrowy Hama DIT2100MSBT) - no ale grają Pewnie jak wpadnie mi jakiś wzmak i poczuję, że jest ok, to pewnie w szybkim czasie będzie apgrejd CD:)

Odtwarzacz CD od Foniki to co najmniej tak dobre źródło jak topowy Marantz, więc się nie przejmuj.
Tak od około 21 minuty.