Witam

Mam pytanie dotyczące doboru sprzętu do muzyki elektronicznej do 40.000 zł.
Chodzi mi o wzmacniacz stremer i kolumny.
Chciałbym żeby taki zestaw mógł napędzić pomieszczenie od 20 metrów kwadratowych do 40 metrów kwadratowych.

Pozdrawiam

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

Mówimy o el-muzyce czy o współczesnych formach gdzie przyda się nienaganna kontrola basu ?
Podaj jakieś przykłady bo muzyka elektroniczna ma lekko licząc ponad 280 gatunków. Część z nich jest do siebie podobna, a część wcale.

Sprzęt nowy/używany ? Streamer zalecam nowy, ale wzmacniacz i kolumny już nie koniecznie.

Sprzęt nowy
Nie wiem co masz na myśli mówiąc nienaganna kontrola basu ?


A muza to

Deep house

Terence

Psytrens głównie

Techno

Słyszałem poradę w salonie że do tego będziesz dobry zestaw

Nad C388 i kolumny Dali Rubikon 6

Devialet expert 140 pro i też kolumny Dali Rubikon 6.



Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

Widzisz, ja słucham rozmaitych odmian Techno od ok. 30 lat i przez cały ten czas bolączką rozmaitego sprzętu (głównie kolumn i pomieszczeń w których stoją, po części też wzmacniaczy) z którą się spotykałem była właśnie słaba kontrola basu czyli zlewanie się w jedno stopy perkusji i wszelkich basowych dźwięków, które w tej muzyce są często zarówno instrumentem rytmicznym, czyli podkreślającym rytm i jego tempo, ale też często melodycznym, czyli odpowiadającym za główny motyw całego utworu. Problem zaczyna się wtedy kiedy stopa i basowe brzmienia zlewają się w jednolitą nierozróżnialną kluchę i dopiero lepszy sprzęt, ale też poprawa akustyki pokoju, (głównie zmniejszenie pogłosu, choć nie tylko) zaczyna pokazywać całe bogactwo brzmień w tym zakresie. Czasem wystarczy posłuchać tego samego na dobrych dużych słuchawkach, żeby zrozumieć na czym polega różnica i przekonać się jak faktycznie brzmi dany utwór.
Z tym "zlewaniem się w jedno" można się spotkać praktycznie w każdym z podgatunków Techno, od Drum&Bass-u przez House, Trance i wszystko inne co wymyślono - music.ishkur.com/

Tu na przykładzie utworu (choć z trochę innych rejonów elektroniki) Sea Breeze (Talvin Sigh - HA) zjawisko o którym piszę - czyli szybka stopa i basowy instrument prowadzący.



A co do zestawu - NAD 388 to świetny wybór, funkcjonalny, mocny, z bardzo dobrej jakości końcówkami mocy, ogólnie - petarda. Rubikony to też dobry trop, bo kolumny schodzą do 30Hz i choć nie kontrolują najniższego basu idealnie to lubią ten zakres i potrafią brzmieć potężnie. Wypada im tylko zapewnić dobre warunki akustyczne, ustawić w przemyślany sposób i zadbać o akustykę pokoju czyli obowiązkowo dywan (im większy i grubszy tym lepiej) i na bocznych ścianach w rejonie pierwszych odbić oraz z tyłu za miejscem gdzie siedzisz jakieś rozpraszacze. Przy budżecie w okolicach 40 tyś. warto przeznaczyć 2-4 tyś. na akustykę. Opłaci się to znacznie bardziej niż pakowanie kasy w kable czy nawet lepszy sprzęt.

Ok rozumiem o co chodzi z tym zalewaniem

Przy 20 kwadratowych ile muszą stać od ścian te kolumny ? I czy w mniejszym pomieszczeniu np 16 metrów kwadratowych też ten nad z tymi głośnikami zagra.Jeszcze nie wiem do końca jaka wielkość będzie tego pomieszczenia liczę tak jak pisałem od 20 do 40 metrów kwadratowych Ale może być też trochę mniejsze tak jak przed chwilą napisałem koło 16 metrów.I napisałeś że cytuję

i na bocznych ścianach w rejonie pierwszych odbić oraz z tyłu za miejscem gdzie siedzisz jakieś rozpraszacze.

O co konkretnie chodzi?

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

Pozwolę sobie coś dodać od siebie. Temat przerabiał mój ex sąsiad, z tym, że tam budżet wynosił 5 tysięcy euro. Mieliśmy okazję być w 2 salonach, słuchać najróżniejszych konfiguracji i... skończył z subem i monitorami. Nie napiszę jakimi, ale skończył temat zamykając się w kwocie dużo niższej niż zakładana.

Jak będziesz mieć okazję, spóbuj iść tą drogą.

Kolumny od siebe powinny stać min. 2 metry, natomiast od tylnej ściany raczej nie dalej niż 60 cm licząc od przednij ścianki kolumny do ściany. Wyjechanie z kolumnami bliżej środka można rozważyć tylko jak basu będzie naprawdę dużo, aczkolwiek wszystko zależy od pokoju i jego proporcji (najgorsze są takie zbliżone do kwadratu, ale długie i wąskie też są fatalne). Bas to niestety długie fale, które w pokoju tworzą bardzo niejednorodny układ powodujący, że np. na środku pokoju odczuwa się, że jest go mało, a pod ścianami i w kątach za dużo, dlatego trzeba ustawić tak, żeby w miejscu gdzie najczęściej siedzimy było OK.

Poczytaj jakieś poradniki o ustawieniu kolumn (znajdziesz coś na stronach magazynów np. Audio.com.pl , hifi.pl). W internecie jest tego sporo. Oczywiście to nie jest tak, że zaraz trzeba latać po pokoju z miarką u ustawiać wszystko do milimetra. Tak na oko +/- 3 do 5 cm wystarczy. Z takich poradników dowiesz się co to są pierwsze odbicia i jakie są podstawowe rodzaje ustrojów akustycznych - niektóre można zastąpić zwyczajnym umeblowaniem jak dywan, firanki/zasłony czy regał z książkami. To ważne bo w pustym pokoju jakikolwiek sprzęt zawsze będzie brzmiał fatalnie, a czasem prostymi i niedrogimi sposobami można bardzo dużo poprawić i mieć fajnie brzmiący zestaw który ma kopnięcie, nie męczy, nie jazgocze i aż chce się puszczać kolejne kawałki.

resspEct_84 napisał: Pozwolę sobie coś dodać od siebie. Temat przerabiał mój ex sąsiad, z tym, że tam budżet wynosił 5 tysięcy euro. Mieliśmy okazję być w 2 salonach, słuchać najróżniejszych konfiguracji i... skończył z subem i monitorami. Nie napiszę jakimi, ale skończył temat zamykając się w kwocie dużo niższej niż zakładana.

Jak będziesz mieć okazję, spóbuj iść tą drogą.

Kurde tez to biorę pod uwagę powiem tak miałem okazję posłuchać Yamahy amplitunera sieciowego r n 803d koszt jego wynosił około 800€ i do tego były oferowana kolumny sonusy nie pamiętam jakie modele za dwie sztuki koło 1000€ czy zestaw za 1800€ grało to strasznie bas był taki twardy jak bym kółkiem o deskę stukał. Po jakimś czasie kupiłem do pokoju sundbara JBL 3.1 za 399€ i ten sundbar gra 10 lepiej niż ten zestaw jak za ta cene to gra świetnie

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

Ten twardy bas do nie do końca zaleta bo najczęściej jest efektem uwypuklenia zakresu 80-100Hz podczas gdy poniżej, czyli tam gdzie jest prawdziwy bas (okolice 50Hz i niżej), niewiele się już dzieje. To takie złudzenie, dostajemy dużo w górnym zakresie, nad którym łatwo jest zapanować wzmacniaczowi bo amplituda membrany nie jest tak duża tylko po to aby zatrzeć niewygodną prawdę o braku basu w dolnym zakresie. Człowiek tak już ma, że zwraca uwagę na to co głośniejsze, więc w takich przypadkach nie dość, że go oszukują to jeszcze mu się to podoba.

Dopóki słuchamy muzyki mającej jakikolwiek związek z neutralnością, barwą, czy sceną to zestaw 2.0 jest lepszym rozwiązaniem. Jeżeli natomiast opieramy się na basie, energii, mocy i ścianie dżwięku, to żadne 2.0 w tych pieniądzach nie da nam tego, co dużo tańszy zestaw 2.1.
Kiedyś jak jeszcze słuchało się hip hopu, manieczek i innych "takich" zestawy za spore pieniądze (ale umówmy się, nigdy nie zbliżyłem się nawet do zestawu za 20kzł) grały gorzej od... Logitecha Z-Cinema.
Podpowiem co mógłbyś spróbować. Block CVR-50 (aktualnie do dostania za 2.5kzł, nowy), subwoofer Velodyne'a/REL'a i 2 podobające Ci się wizualnie monitory. Blocka aktualnie ma brat po porównaniu z innymi "gratami" do 5kzł (nie był lepszy od np Yamahy o której piszesz a inny - gra ciemniej) dla basoluba z tych co słyszeliśmy najlepszy. Co do suba się nie wypowiem bo to nigdy nie była moja bajka, ale po 1 te firmy są liderem jeżeli o nie chodzi, po 2 stosunkowo tanie modele mają pilota, przydatna sprawa. Monitory wybierasz wizualnie i nie szalejesz z ceną.
Takie podejście jest najbardziej nieaudiofilski jak się da, ale funkcjonalnie, wizualnie i dżwiękowo będzie petarda. Mieścisz się w 1.5 - 2k euro, masz kompaktowy amplituner ze wszystkim czego potrzebujesz (+CD), suba którego regulujesz w zależności od potrzeb chwili z kanapy i eleganckie monitory. Pragmatycznie
A w przyszłości, w razie ewentualnego muzycznego rozwoju zestaw podłączasz jako audio do TV i inwestujesz w coś, czego w aktualnym ci brakuje.

Witam

Byłem na odsłuchu stremera nad c388 z głośnikami Dali Rubikon 6 i grało to raczej średnio na jeża bas był twardy jak dla mnie
To były zestaw za około 7000€
Nie spodobał mi się potem jeszcze byłem na odsłuchu kolumn bezprzewodowych Devialet gold Phantom i grało to zdecydowanie lepiej zestaw za 5000€ ale i tak w porównaniu z moim JBL 3.1 nie było jakoś powalająco jak na tą cenę.

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

Z ciekawości, co to za soundbar JBL?

resspEct_84 napisał: Z ciekawości, co to za soundbar JBL?

To jest ten sundbar

Mega gra muzyka z niego mi lepiej pasuję niż z zestawu nad c388 i kolumny dali Rubikon 6 zestaw za około 7000€

Wysłane z mojego Lenovo P2a42 przy użyciu Tapatalka

NAD M28 - i mieści się w twoim "budżecie", zostaje na kolumny. Jest bardziej rozwojowy daje więcej możliwości zastosowania jeśli chodzi o dostosowanie do kubatury pomieszczenia.

P.S.
Podejrzewam że to jakaś prowokacja ze strony zakładającego temat