Przy takich połączeniach trzeba przede wszystkim ustawić głośność źródła (telefonu, tabletu) na maksimum, ale i to może nie wystarczyć ze względu na zbyt niską czułość wejścia, co jest o tyle dziwne, że kiedyś trzymano się raczej wartości ok. 150-200mV na wejściach, a tyle spokojnie ww źródła powinny dawać. To obecnie produkowane urządzenia mają wyraźnie niższe czułości na poziomie 500-700mV. Może przełącznik sygnału (ta wajcha na górze opisana jako FUNCTION) ma na tyle mocno przybrudzone styki, że aż tłumią sygnał. Prawdopodobnie w położeniu DIN IN była raczej rzadko, jeżeli kiedykolwiek, więc styk po 40 latach miał prawo pokryć się dowolna ilością tlenków, siarczków i cholera wie czego jeszcze.
Warto też sprawdzić jaki kabel kupiłeś, bo jeśli z przeznaczeniem do wejść mikrofonowych, które w standarcie DIN mają czułość wejścia w okolicach 10mV to we wtyczce może być zatopiony dzielnik napięcia dopasowujący (czyli zmniejszający) stosunkowo silny sygnał z normalnych źródeł.
Ale, ... co to za zabawa jeśli do takiego radiomagnetofonu podpinamy telefon ? No żadna. Po co kupować tak stary radiomagnetofon i nie dać mu pograć z kasety ? Przejrzyj aukcje, ludzie wyprzedają czasem oryginalnie nagrane kasety w idealnym stanie za bezcen, kup kilkanaście i poczuj prawdziwy klimat sprzętu i brzmienia z lat '80.
A jak chcesz grać z telefonu to dokup mu głośnik na Bluetooth-a.