Niestety samym sprzętem niczego już nie nadrobisz bo sygnał w ogromnej większości stacji jest jaki jest i niczego się tu już w temacie jakości nie ,,dorobi''. Kup jakikolwiek markowy odbiornik i będzie dobrze.

Ale chodzi mi o odbiornik radia internetowego ktory podlacze do luxmana chodzi mi o model ktory wyemituje najlepszy sygnal dzwiekowy?

To chyba mylimy pojęcia. Nie ma czegoś takiego jak specjalnie dedykowany odtwarzacz tylko do obsługi tzw "internetowych stacji radiowych". To tylko funkcja zaszyta w odtwarzaczach strumieniowych (streamerach), odtwarzaczach plików (które też przy okazji są streamerami) czy amplitunerach stereo lub do kina domowego czy nawet w telewizorach.

Z tanich używanych przychodzi mi do głowy np. Denon DNP-720 lub nowszy 730.

Jeśli ma być taniej to zawsze można wykorzystać jakiś komputer i zewnętrzny DAC podpinany przez USB lub S/PDiF jeśli komputer ma takie wyjście z karty audio czy nawet optykiem. Przetwornik z samym USB to np. FX-Audio FX-01, albo bardziej rozbudowany FX-03 za 2 stówki. Można też kupić FiiO Taishan D03 za 130 zł.

Super, bardzo dzieki porozgladam sie jesli cos ,,zmontuje,, napisze jak to wspolgra

Bardzo dziekuje wszystkim za sugestie. Narazie odpuscilem temat odtwarzacza wifi na rzecz modulu bt i wysylania ewentualnie sygnalu z telefonu. Teraz szukam odtwarzacza cd to tego zestawu B&W DM308 I Luxman 210 co byscie polecili? Chodzi mi o jak najczystrzy i naturalny dziwek

Ile chcesz wydać ?
Najtaniej można dostać używane za ok.100-150 zł.

Chciałbym wydać maksymalnie 300 400 zł ale jeśli ma nie być różnicy dźwięku między takim za 100 zł a 400 to może w ogóle nie kupować droższego tylko takie za 100 naprawdę liczyłbym na rzetelną pomoc chodzi mi przede wszystkim o jakość dźwięku i oczywiście trwałość lasera

Chciałbym wydać maksymalnie 300 400 zł ale jeśli ma nie być różnicy dźwięku między takim za 100 zł a 400 to może w ogóle nie kupować droższego tylko takie za 100 naprawdę liczyłbym na rzetelną pomoc chodzi mi przede wszystkim o jakość dźwięku i oczywiście trwałość lasera. Oczywiscie uzywany

Sierpien napisał: Chciałbym wydać maksymalnie 300 400 zł ale jeśli ma nie być różnicy dźwięku między takim za 100 zł a 400 to może w ogóle nie kupować droższego tylko takie za 100 naprawdę liczyłbym na rzetelną pomoc chodzi mi przede wszystkim o jakość dźwięku i oczywiście trwałość lasera. Oczywiscie uzywany

Ze starszych odtwarzaczy Harman HD 750 z tym odtwarzaczem pierwszy raz zetknąłem się w Niemczech był w MM na stoisku z płytami ma fajny dźwięk bardzo przyjemny w odbiorze ,można go słuchać całymi godzinami .Z nowszych odtwarzaczy Marantz CD 5003 może Ci się uda dorwać CD 6003 ,odtwarzacze tego producenta mają w sobie pewną szlachetność ,wiem że to może wydawać się głupie ale wystarczy posłuchać muzyki poważnej aby się o tym przekonać

Odtwarzacze CD raczej z natury brzmią czysto, precyzyjnie i bez podbarwień, chyba, że coś mają uszkodzone albo są wyjątkowe stare, jak te z lat '80. Wielkich różnic w brzmieniu nie należy się spodziewać, aczkolwiek stopień wyjściowy niektórych modeli może być słaby ze względu na zamontowane jakieś paździochowate "opampy" i wtedy faktycznie jak podepniemy kable o wysokiej pojemności to mogą nieco mulić brzmienie, ale to raczej trzeba by mieć pecha, żeby aż tak trafić. Nawet takie tanie i proste Technicsy z serii SL-PG zapewniają już bardzo przyzwoity poziom i na początek zabawy są w zupełności wystarczające. Producenci w latach '90 i potem bardzo wyrównali poziom (do tych lepszych), zwłaszcza jeśli chodzi o jakość przetworników, choć zawsze pozostaje temat jakości podzespołów i topologii analogowej części odtwarzacza, ale ... tu znów, w odtwarzaczach, które kiedyś kosztowały 1-1,5 tyś., wielkich różnic nie ma, zwłaszcza wśród "japończyków".

Co do trwałości to wybierałbym odtwarzacze które maja laser albo SONY KSS-213C (montowany np. w Rotel-ach, Onkyo i oczywiście w Soniakach) albo Philips CDM12 oznaczany też jako VAM12 (montowany w Marantz-ach czy Technics-ach). Są nadal dostępne od ręki i nie drogie, więc ewentualna wymiana nie będzie kosztowna, a wymiana niestety wcześniej czy później nas czeka bo nawet jak kupisz odtwarzacz z nigdy nie wymienianym, nadal działającym bez zarzutu laserem, to nie masz absolutnie żadnej pewności, że za tydzień nie postanowi właśnie dokończyć żywota. Na ogół nie dzieje się to nagle, tylko trwa jakiś czas, kiedy zaczyna "skakać" na mniej czytelnych płytach, aż w końcu przestaje czytać nawet te idealne. Zatem oryginalny laser w odtwarzaczu np. 20-to letnim nie jest żadnym atutem. W moim (właśnie 20-to letnim) Rotelu laser musiałem już wymienić i ten nowy działa (odpukać) jak dotąd idealnie już ładnych kilka lat.

Natomiast psują się znacznie częściej inne pierdoły, np. szuflada, a konkretnie gumka w jej napędzie. W KSS213 można ją nawet prostym sposobem wymienić bo dostęp jest dosyć ciasny, więc wymagana jest odrobina wyobraźni, wyczucia i precyzji, żeby nie musieć rozbebeszać całego napędu i nie głowić się jak go poskładać z powrotem do kupy.

Poza tym czasem trzeba przeczyścić styki wyłączników krańcowych (też słaby dostęp), mikro-styki guzików. Czasem padnie wyświetlacz, ale już to raczej rzadko.

Witam ponownie. Przyszedl u mnie czas na zakup sluchawek chetnie otwartych i wybor padl na sennheiser hd600 badz akg k702 i moje pytanie brzmi, czy mozna je podlaczyc pod wyjscie slichawkowe luxmana l210 oczekujac dobrego efektu, czy musze zakupoc dedykowany wzmacniacz sluchawkowy?? Bede wdzieczny za rzetelna odpowiedz

Nie powinno być problemu. Wzmacniacze słuchawkowe w integrach spokojnie obsługują słuchawki o wysokiej impedancji (250-600om). Oczywiście można szukać wypasionych modeli w osobnych skrzynkach ale z mojej "obserwacji" (i nie tylko mojej) nie wnoszą one aż tak dużo lub zgoła nic do przekazu, a kosztują czasem słono.

Ale rozumiem, że dla świętego spokoju i odrobiny audiofilskiej próżności można, a nawet warto, kupić sobie taki wzmacniaczyk, byle tylko nie miał wysokiej impedancji na wyjściu, choć słuchawki o wysokiej impedancji nie będą na to wrażliwe (ani na opór fabrycznego kabla choć Sennheiser czy AKG raczej nie montuje szmelcu), więc w sumie można kupić dowolny model na który nas stać, który ma funkcje których potrzebujemy, jest porządnie zbudowany i nie wygląda jak radosna garażowa twórczość robiona "boszem" i młotkiem.
A w temacie otwartych słuchawek obejrzyj sobie jeszcze Beyerdynamic DT880 w wersji 250 lub 600 omów (32 nie bierz).

Problem w tym, ze nigdzie nie moge znalezc informqcji odnosnie luxmana l210 i jego wartosci omowej na wyjsciu sluchawkowym.. nie chce wydawac zbednie pieniedzy na wzmacniacz sluchawkowy bo bede na denkach sluchal tylko w domu. Jesli bede musial kupic to pewnie kupie ale wolalbym skorzystac efektywnie z lucmana jesli jest odpowiedni no wlqsnie jesli jest?

I nie znajdziesz, bo tego nie podają nawet producenci wzmacniaczy słuchawkowych, ale jak mówiłem, nie powinien mieć problemu ze słuchawkami o impedancji od 250 do 600 omów.

Ja od lat korzystam (podpinając DT880), z dziurki w Audiolabie 8000Q, a wcześniej w Denonie DR-M34HR (to magnetofon) i nie specjalnie je rozróżniam. Oba takie dobre albo ... takie złe

Miałem jeszcze kiedyś wzmacniacz słuchawkowy Presonus HP4, ale sprzedałem, bez żalu bo bez sensu było go trzymać, i nawet miałem wrażenie, że gra gorzej niż Denon, jakoś tak tłuściej, z mniejszą kontrolą nad basem. Wycieczki z moimi słuchawkami po innych wzmacniaczach pokazały tylko, że dziurki w dużych wzmacniaczach nie są takie złe jak się uważa, a w specjalnych wzmakach słuchawkowych takie dobre jak się uważa.

Przyznam szczerze, ze dales mi do myslenia z tymi dt880 ale ro sa sluchawki zamkniete, wzgledem bosskich opini o sennheiser momentum over ear zakupilem takowe i.. dla mnie jakas massakra zero sceny a na niej mi zalezy, owszem sppro detali ale muzyka tylko w glowie a nie okalajaca mnie delikatnie. Slucham bardzo roznej muzyki instrumentalnej ele i elektronicznej, gh600 nie sluchalem jeszcze ale mma okazje kupic i maja pochlebne recenzje. Co Twoom zdanie.przemawia za 880kami? Chce kupoc uzywane sluchawki a widze ze ceny tych 2ch modeli sa podobne