Dzień dobry Państwu bardzo, mimo, że pismo śledzę regularnie to na forum dopiero od dzisiaj.

Potrzebuję Waszej opinii na temat co wart jest sprzęt, o którym poniżej.

W latach 90tych jako małolat byłem strasznie zajarany jak ojciec kupił wieżę Aiwa składającą się z klocków, między innymi wzmacniacza mx-z3400m i kolumn SX-FZ2700. Na tamte czasy był to najdroższy sprzęt w sklepie i robił piorunujące wrażenie. Tak przynajmniej zachowałem go w pamięci.

Aktualnie mam możliwość uratować cały zestaw przed wystawieniem na OLX, ponieważ nie mam możliwości pobawić się nim bo mieszkam za granicą, nie wiem, czy warto.

O ile na CD, tunerze i magnetofonie nie zależy mi tak bardzo o tyle na wzmacniaczu i kolumnach tak, gdyż chciałbym wstawić to do dużego salonu i podpiąć pod TV. Używać jako głośników do TV/muzyki.

Jednocześnie zaznaczam, że nie chcę osiągnąć efektu takiego jak wstawienie kolumn stereo ze wzmacniaczem, podłogowych, dużych i mocnych- audiofilskich.

Mam możliwość korzystać z w/w sprzętu za koszt wysyłki i myślę czy warto, czy lepiej sprzedać za parę stówek i zapomnieć.

Pytanie do Was, jakiej klasy jest to sprzęt, czy sprawdzi się w ogólno-domowym użytku, czy raczej nie zawracać sobie gratem głowy...?

Zdjęcie zestawu nie należy do mnie, znalezione w internecie.

Słuchałeś jakiś innych zestawów nawet tych ''lepszych" ? warto porównać
w tych kolumienkach dużoo głośników , warto by było rozkręcić kolumnę i zobaczyć zwrotnicę jak jest symboliczna w postaci konensatora dla wysokotonowego to nic dobrego nie wróży , kolumna ma grać na ''hurra'' i nic więcej , nie ma żadnego strojenia używane kolumny za 500zł lepiej zagrają , masz do tego sentyment zostaw sobie kręci płyty, radio gra i tyle , nie wiem czy dostaniesz nawet kilka stówek wejdz na allegro w kategorie wieże za 400-500 masz qultowe technicsy, soniaki , wierz mi jestem złomiarzem Tego forum , zostaw sobie chyba że te parę stówek to dla Ciebie 2-3 stówki ? , chyba że dopiszesz rarytas , vintydż , hi end ,

Takich "rarytasów" się wystrzegam, wolę faktycznie zostawić jako radio lub sprzedać...
Zestawów stereo z prawdziwego zdarzenia słuchałem nie raz, wiem trochę na ten temat ale tak jak powiedziałem, to zostawiam na później jak budżet pozwoli. Ostatnio byłem u siebie na odsłuchu podłogowych ATC za 3500 funtów za parę i powiedzmy, że to jest coś, do czego zmierzam...
Ta Aiwa to taka trochę ciekawostka, czy coś warta...? Hmmm już sam nie wiem Kultowa jak Technicsy czy Sony, nigdy nie będzie.

Obawiam się, że cała wieża jest niewiele warta, a góra 200 zł i to przy założeniu, że jest w 100% sprawna, ma zadbany wygląd i znajdzie się ktokolwiek chcący ją kupić co prawdę mówiąc trudno mi sobie wyobrazić, bo nie ma w niej elementu który osobno byłby cokolwiek wart, jest coś warta tylko w całości. Rozumiem sentyment i młodzieńcze wypieki na twarzy ale w tym przypadku z technicznego punku widzenia jest to bardzo przeciętny sprzęt i to nie tylko dzisiaj ale wtedy również. W PRL-u pewexy oferowały tylko najtańsze serie, a i to było dla nas zawrotnie drogie. Na początku lat '90 coś tam się zaczęło pojawiać z lepszego i droższego sprzętu ale to nadal był ułamek ilościowy i cenowy tego co można było kupić na świecie i wieżyczka Aiwy doskonale wpisuje się w ten ówczesny trend. Nota bene od jakiegoś czasu było to tylko tańsza linia sprzętu Sony.

Za grosze (czyli ok. 200zł) do TV się nada. Telewizory mają dziś koszmarnie beznadziejne głośniki, więc te od wieży, mimo, że liche, będą mimo wszystko lepsze.

No właśnie - do TV póki co mam kino LG, które jak na cenę za jaką było kupione daje radę. Docelowo oczywiście będzie zestaw z prawdziwego zdarzenia...

Jak ozdobę mam jeszcze Radmora 5102 z pięcioma cienkimi japońskimi wychyłami i parę Tonsili ZG40 z bierną membraną i czerwoną jedwabną kopułką - myślę, że ten sprzęt jest więcej wart