Witam serdecznie forumowiczów!

Poszukuję sensownych propozycji CD + amp + kabelki, tak aby utworzyły przyzwoicie brzmiący komplet z Audience 40 (przyklajstrowane blue-tackiem do dociążonych ołowiem Atacam SE24). W chwili obecnej korzystam z nieraniącego uszu, acz nie wykorzystującego w pełni potencjału kolumienek, zestawu NAD 502/NAD 304/Audioquest Copperhead/Cable Talk Talk 3.1, ale wzmacniacz coś jakby zaczynał się sypać, a i CD ma niekiedy problemy z odtwarzaniem. Czas więc na zmiany. Mogę wydać jakieś 7-8 tys. PLN. Zwiększenie kwoty do max. 9 tysiecy jest możliwe, ale jedynie w sytuacji, gdy da to wyraźny zysk na jakości dźwięku.
Komplet ma grać w pokoju 16m2 (blok, wielka płyta). Software? Generalnie każdy gatunek muzyki ma swoich reprezentantów w mojej płytotece: od muzyki dawnej, przez klasykę, jazz, elektronikę po ciężkie gitarowe klimaty. Oczekuję uniwersalności brzmienia, przyzwoitej równowagi tonalnej i dobrej stereofonii. Ewentualne odstępstwa od neutralności mogą iść pół kroku w stronę większego wykopu, energii przekazu (no cóż, ostatnio potrzebuje więcej Rammsteinu niż Christobala de Moralesa), ale lepiej, żeby było bez "dodatków".
Z możliwością bezpośredniego odsłuchu większej liczby kombinacji mam problem, ponieważ w moim mieście jest bodaj tylko jeden sklep "audiofilski", w którym jednak wielkiego wyboru nie ma - parę klocków NAD, czasem jakiś Rotel się trafi, pojedyncze urządzenia AVM, Pentagram (no ale to juz inna bajka - cena!)... Stąd też, zanim ruszę na bardziej konkretne poszukiwania i odsłuchy w innych miastach, chciałbym przygotować sobie choć wstępną listę urządzeń wartych zachodu. I tych, których lepiej unikać.

Pozdrawiam serdecznie,

---

Mortimer

Gdy wybierałem wzmacniacz do swoich Dynaudio 72 miałem dość podobny problem. Do kolumn Dynaudio trzeba dobrać dynamiczny i dość wydajny wzmacniacz. Osobiście kupiłem używanego Rotela 972 i sprawuje się bardzo dobrze{ oczywiście jak na swój zakres cenowy}. Warto zastanowić się również nad Primare 20. Odradzam serię 02 Rotela- gra gorzej od starej serii. Generalnie wzmacniacz musi grać dość wyraziście i mieć dobrze kontrolowany bas. Wysokotonowa kopułka Dynaudio brzmi dość jedwabiście i z miękko brzmiącym wzmacniaczem będzie słabo zaakcentowana. Z naszych wzmacniaczy warto posłuchać Amplifikatora, jednak np. w Warszawie jest nie do znalezienia. Jeśli chodzi o zestawienie Dynaudio z Baltlabem mi się nie podobało-dżwiek był za bardzo rozmyty i delikatny, ten wzmak do tych kolumn nie za bardzo pasuje { in my opinion, of course!}. Jeśli chodzi o CD to nie wypowiem się- uważam że najpierw trzeba zacząć i tak od wzmacniacza.

Jerry ma rację opisując jakiego rodzaju wzmacniacz potrzebny jest do Dynaudio. Jednak ja osobiście (kwestia preferencji) szukałbym także wzmacniacza grającego jak najbardziej neutralnie. Nigdy nie słyszałem grających ze sobą razem ale być może YBA Integre by pasowała.
Just my 2 cents

ja słuchałem z Vincentem, modelu nie pamiętam. Pamiętam natomiast, że było OK, chodź Vincent ma dużą moc.

miałeś elektronikę NAD`a więc może wyższe modele? Mam na myśli srebrną serię S300 i S500 z drugiej ręki powinieneś się zmieścić i jeszcze na dobry interkonekt zostanie (też używany).

Amplifikator jest znowu dostępny w Wa-wie, w Audiopunkcie.
Nie słuchałem go niestety z Dynaudio i nie wiem jak to brzmi, więc się nie wypowiadam. Natomiast sam chyba się wybiorę na odsłuch Dynaudio 42 z Amplifikatorem, bo chodzą mi po głowie.

ooo, to moze byc ciekawe gdzies daleko sie wybierasz? jesli nie mozna sie dolaczyc, to chociaz daj znac jak to zagralo

>Pitdog: dołączyć się można, jak najbardziej. Posłałem co nieco na priva.
Ulubiony przyjazny salon w Sopocie ma zarówno "42" jak i "52".
Mam nadzieję, że mimo iż są prądożerne, ich zapotrzebowanie na prąd będzie mniejsze niż ProAc'ów Response 2.5.

Jerry napisał: (...)Odradzam serię 02 Rotela- gra gorzej od starej serii. (...)

Hmmm... trochę mnie zaskoczyłeś. Generalnie opinie na temat Roteli 02 są bardzo pozytywne, zeby nie rzec - entuzjastyczne (daleko nie szukając - w pewnym "branżowym" periodyku, na forum którego obecnie buszujemy).

PMD napisał: miałeś elektronikę NAD`a więc może wyższe modele? Mam na myśli srebrną serię S300 i S500 z drugiej ręki powinieneś się zmieścić i jeszcze na dobry interkonekt zostanie (też używany).

A jakiego rzędu ceny za używane "srebro" NAD'a mieszczą sie w granicach rozsądku? Wśród ogłoszeń na tej stronie znalazłem np. S300 z ceną 6kzł - zakładając, że za S500 trzeba by zapłacić ca. 4kzł przekroczyłbym założony budżet i to bez pozostawienia nawet grosza na kabelki...
Z innej beczki - jeśli przyjąć, że warunek pt. "wyrazisty wzmacniacz o dobrze kontrolowanym basie" byłby spełniony przy zakupie NAD'a 372 to jaki ewentualnie dobrać CD? Poniucham w wątku nt. dobierania cd do takiego właśnie wzmacniacza, ale jeśli tylko ktoś ma jeszcze jakieś amplifikacyjne (i nie tylko) sugestie to ja bardzo chętnie się z nimi zapoznam i pod rozwagę wezmę.

Pozdrawiam serdecznie

______________________
Ciężko zakichany Morty

S500 (bez "i") to wydatek ok. 3000-3500 PLN.
Cen używanych S300 nie znam.

mort_subite- nie zawsze to co piszą w prasie jest tak do końca prawdą. Mówią że papier wszystko przyjmie. Dla mnie wzmacniacz Rotel 02 gra gorzej od starszych modeli serii 9... Ale za to CD z serii 02 jest naprawdę dobre. Jeśli chodzi o Nada 372 to bardzo dobra maszyna , mocna bez problemu wysteruje prądożerne kolumny itd. Ale w zestawieniu z Dynaudio 72 dżwięk jak dla mnie był zbyt mało wyrazisty, powiedziałbym nawet że z lekka rozmiękczony. Ogólnie dość przyjemny ale przypominał mi kawę ze śmietanką- dobry ale zbyt mało wyrazisty. Jeśli chodzi o serię srebrną Nada to nie wiem , nie słuchałem. Pamiętaj że to Ty musisz zaufać własnym uszom- to Ty a nie ci co Ci doradzają będą słuchać takiego a nie innego zestawienia. Chcesz wydać zupełnie sporą gotówkę, dlatego wcześniej poświęć troche czasu na odsłuchy.
Pozdrowienia Jerry.

Jerry napisał: (...)Pamiętaj że to Ty musisz zaufać własnym uszom- to Ty a nie ci co Ci doradzają będą słuchać takiego a nie innego zestawienia. Chcesz wydać zupełnie sporą gotówkę, dlatego wcześniej poświęć troche czasu na odsłuchy.
Pozdrowienia Jerry.

No własnie - czas... Jak już wspomnialem nieco wyżej w mojej okolicy ciężko o przyzwoicie zaopatrzony sklep "haj-fajowy" - owszem, na życzenie mogą mi ściągnąć co tylko dusza zapragnie, ale najpierw wypadałoby wiedzieć czego sobie życzyć... Jestem więc siłą rzeczy skazany na wyjazd do Poznania (najbliżej), a to już cała wyprawa. Trzeba choć pi razy oko wiedzieć czego by się chciało posłuchać - odsłuch przecież trzeba zawczasu umówić, a samo "pomacanie sprzętu uchem" to też zabawa na ileśtam godzin. Stąd takie moje marudzenie - jakby mi się z opinii forumowiczów wyklarowały ze 3-4 potencjalnie atrakcyjne zestawienia, to mógłbym wyskoczyć na dwa dni do Poznania i za jednym razem przetestować wszystkie kombinacje... Oczywiście tu przemawia moja naiwna wiara, że tamtejsze sklepy audio są bogato zaopatrzone i tylko czekają na takiego gamonia jak ja...

Ukłony

Mrt

jJ sprawdzałem na Dynach 52 (jest jakies tam podobieństwo z 40;) - z Amplifikatorem nie bardzo, już lepiej ze starym Arcamem 6+ widać że Dyanudio preferują dość żywo grającą elektronikę - Musicale Fidelity A2 i A3 odpadają w przedbiegach . Kolega ma ECI-2 i Dyny 72 jak dla mnie też trochę za nudno. Wydaje mi się, że dobrym uzupełnieniem mógłby być Exposure 2010, Copland CSA28 (używany) albo własnie wyższy NAD. problemem CD zajmij się w dalszej kolejności.

"Z Amplifikatorem nie bardzo" - chodzi o wysterowanie tych "52" czy brzmienie?

Osobiście używam Audience 50 z Vickiem 129 i CD-s2. Jak za te pieniądze jest OK (prezenty, płaciłem za CD).