HFM

artykulylista3

 

Circle Labs

news112021 008


Circle Labs to polska manufaktura, specjalizująca się we wzmacniaczach. Dotychczas oferowała jedynie model zintegrowany. Niedawno katalog poszerzył się o przedwzmacniacz  P300 i końcówkę mocy M200.


Przedwzmacniacz P300 to minimalistyczny układ liniowy o paśmie przenoszenia sięgającym 0,5 MHz. Powstał w oparciu o autorską topologię Circle Amp, na bazie najnowszych tranzystorów J-FET i BTJ. Regulację głośności zrealizowano na drabince rezystorowej Khozmo. Użytkownik ma do dyspozycji pięć wejść: 2 XLR i 3 RCA oraz dwa wyjścia XLR. Nie ma przelotki do kina domowego ani wyjścia słuchawkowego, a posiadacze gramofonów będą się musieli zaopatrzyć w zewnętrzny phono stage. Intencją projektanta było zbudowanie układu o możliwie najkrótszej ścieżce sygnału i najmniejszej liczbie stopni wzmocnienia, tak aby zachować sygnał w formie jak najbliższej oryginałowi ze źródła. Przy całym tym puryzmie cieszy więc zdalne sterowanie. Dołączony w wyposażeniu aluminiowy pilot umożliwia ustawienie siły głosu w 63 krokach.
Specjalnie do P300 opracowano niskoszumny zasilacz, oparty na transformatorach LL oraz kondensatorach Elma Silmic II. Dwa kaskadowo połączone stopnie stabilizacji separują tor sygnałowy od zakłóceń sieci energetycznej. Jako źródło napięcia referencyjnego zastosowano matryce LED. Charakteryzują się szumami znacznie niższymi niż np. wykorzystywane tradycyjnie w tych miejscach diody Zenera czy stabilizatory scalone.
Przedwzmacniacz przenosi pasmo 2 Hz – 500 kHz (-3 dB). Wzmocnienie wynosi 8. Impedancja wejściowa: 33 kΩ RCA, 66 kΩ XLR, wyjściowa: 15Ω. Obudowę frezuje się z aluminium 5754 na obrabiarkach CNC.


Do kompletu producent poleca stereofoniczną końcówkę mocy. Jej oznaczenie M200 sugerowałoby raczej monoblok i nie jest to do końca nietrafione skojarzenie. Urządzenie można bowiem przestawić w tryb mono i używać w systemie dwóch egzemplarzy. Moc rośnie wtedy do niebagatelnych 600 W/8 Ω; w zwykłym trybie stereo M200 osiąga 150 W/8 Ω i 300 W/4 Ω.
M200 to hybryda, w czym odbijają się zainteresowania konstruktorów mocnymi wzmacniaczami lampowymi z samych początków przygody z dźwiękiem. W przedwzmacniaczu pracuje trioda NOS Siemensa, pochodząca z lat 60. XX wieku i poddawana przed montażem starannej selekcji. Stopień napięciowy pracuje ze stałą polaryzacją, dzięki czemu udało się zachować  jego minimalizm – składa się z jednej lampy, jednego rezystora i srebrno-złotego kondensatora sygnałowego Mundorfa. Jak zapewnia Circle Labs, takie rozwiązanie umożliwiło połączenie najkrótszej ścieżki sygnałowej i najlepszych parametrów.
Stopień wyjściowy to już bipolarne tranzystory Sankena, zdolne zapewnić kaloryczne dawki prądu i kontrolę nad wooferami.
Końcówkę zbudowano w topologii pełnego dual-mono, z dwoma transformatorami toroidalnymi o łącznej mocy 850 W. Powstają w polskiej firmie Poltrafo wg specyfikacji Circle Labs. Napięcie filtrują kondensatory firmy Kemet, przystosowane do pracy z wysokimi prądami. Ich łączna pojemność wynosi 200000 µF. Osobne trafo, tym razem E-I z miedzianym ekranem, zaopatruje w energię sekcję lampową. W jej stabilizowanym zasilaczu wykorzystano kondensatory polipropylenowe.
Sygnał do głośników wyprowadzają terminale WBT Nextgen. Wejście zrealizowano na parze XLR-ów dla trybu stereo i dodatkowym gnieździe XLR dla konfiguracji monobloku.
Pasmo przenoszenia M200 rozciąga się w bardzo szerokim zakresie 2 Hz – 1 MHz (-3 dB).
Pierwsze egzemplarze omawianych urządzeń są już dostępne do odsłuchu.

Przedwzmacniacz P300 kosztuje 19900 zł, a końcówka mocy M200 – 29900 zł.