HFM

artykulylista3

 

TCL X10, Ray Danz i nie tylko

012 015 Hifi 01 2020 0001

TCL zostało założone w 1981 roku w Chinach. Obecnie to już międzynarodowy koncern elektroniczny, aktywny na ponad 160 rynkach na całym świecie. W czasie konferencji prasowej w Warszawie przedstawiciele firmy zaprezentowali najnowsze telewizory i soundbary i opowiedzieli o planach na przyszłość.


Z deklaracji TCL wynika, że aktualnie firma zajmuje drugie miejsce na świecie pod względem liczby wyprodukowanych matryc wyświetlających obraz. Jaki ma plan, nietrudno się domyślić: chce zająć pierwsze. Myliłby się jednak ten, kto by przypuszczał, że receptą na sukces będzie niska cena. Chińczycy są ambitniejsi. Cena jest oczywiście bardzo istotna, ale najważniejsza jest jej relacja do jakości. W swoich telewizorach ze średniej półki TCL chce proponować taniej technologie takie same, a może nawet lepsze niż konkurencja. Klient ma być zadowolony nie tylko z faktu, że płaci mniej, ale głównie dlatego, że nie wiąże się to z kompromisami. Firma nie zamierza także stronić od segmentu premium, w którym chce przekonywać do siebie nie tylko wyśrubowanymi parametrami obrazu, ale także dobrej jakości dźwiękiem.
Najważniejsze technologie, stosowane obecnie przez TCL w telewizorach, to matryce 4K LCD, system operacyjny Android TV i kompatybilność z treściami HDR i Dolby Vision. W dwóch najwyższych modelach montuje się najlepsze ekrany z warstwą Quantum Dot (QLED), a w topowym dodatkowo – kontrolowane strefowo podświetlenie mini LED.

012 015 Hifi 01 2020 0002


EC78
EC78 w firmowej hierarchii zajmuje pozycję pod X81 i flagowym X10. Cenowo to średnia półka, może nawet strefa budżetowa. Za ekran o przekątnej 55 cali zapłacimy 2999 zł, a za 65 cali – 4199 zł; katalogowo, a więc bez okolicznościowych rabatów czy promocji. Jak na taki wydatek, telewizor oferuje bogate wyposażenie.
Ekran 4K zamontowano w bezramkowej, metalowej obudowie, która opiera się na metalowej podstawie. Matrycę TCL określa jako HDR Pro, ale to tylko marketing. Maksymalna jasność wynosi około 400 kandeli na metr kwadratowy, co jest wartością przyzwoitą, ale bez szału. Profesjonaliści poprosiliby co najmniej o dodatkowych 600 nitów.
Nie zmienia to ogólnie pozytywnego odbioru tego budżetowego modelu. EC78 obsługuje HDR10+ i – co w tym segmencie mile zaskakuje – Dolby Vision. System operacyjny to Android TV 9.0 z funkcją asystenta głosowego Google. W menu znalazł się bezpośredni dostęp do serwisów Netflix, Amazon Prime Video, YouTube, a także sklepu Google Play.
Dźwięk odtwarza niewielki zintegrowany soundbar, firmowany przez Onkyo. Ma wbudowany odbiornik Bluetooth, dzięki czemu można do niego przesyłać pliki muzyczne z telefonu bądź tabletu. Cztery dynamiczne przetworniki promieniują do przodu, ale telewizor jest kompatybilny z Dolby Atmos, więc zapewne symuluje wrażenia przestrzenne. Ponadto w wyposażeniu znalazły się Wi-Fi, Chromecast, trzy wejścia HDMI 2.0 oraz dwa USB 2.0.

012 015 Hifi 01 2020 0002


X81
Oczko wyżej w katalogu stoi seria X81. Do wyboru znów przewidziano dwie przekątne: 55 i 65 cali. Ceny to, odpowiednio, 3999 zł i 4999 zł. Jak na drugi model od góry, wyglądają naprawdę przystępnie.
Matrycę producent określa jako 4K HDR Premium 500, więc można się domyślać, że osiąga ona jasność na poziomie 500 cd/m². Poza tym, od montowanej w tańszych EC78 różni się powłoką Quantum Dot, która umożliwia wierniejsze odwzorowanie barw i pokrycie szerokiej ich palety.
Wyraźnie różni się także sekcja dźwiękowa. Wąski głośniczek z EC78 zastąpiono większym soundbarem 2.1, wysuniętym poza obrys głównej obudowy. Jako ciekawostkę warto dodać, że w jego centralnej części znajduje się niewielki wyświetlacz, który pokazuje np. kanał TV czy godzinę.

012 015 Hifi 01 2020 0002

Przednie głośniki średnio-wysokotonowe promieniują lekko w górę. Dodatkowy niskotonowy umieszczono z tyłu. Telewizor dekoduje DTS Master Audio i, podobnie jak EC78, jest kompatybilny z Dolby Atmos. Trzeba jednak pamiętać, że oba wymienione systemy dadzą tylko namiastkę tego, co potrafią w pełnym systemie kina domowego. Znane loga i nowinki techniczne dobrze wyglądają w katalogach, ale w przypadku telewizora najważniejszy pozostaje wyraźny, możliwie pełnopasmowy dźwięk. I właśnie na to daje nadzieję większy soundbar.
Zestaw pozostałych technologii i funkcji jest zbliżony do EC78. Telewizor pracuje pod kontrolą Androida 9. Jest wyposażony w Wi-Fi, Bluetooth i sterowanie głosowe. Nie zabrakło także dekoderów Dolby Vision oraz HDR10+, poprawiających kontrast w odpowiednio przygotowanym materiale.

 


X10
Na samym szczycie katalogu stoi X10. A właściwie stanie, kiedy już będzie dostępny. TCL pokazało go we wrześniu 2019 na targach IFA w Berlinie, a rozpoczęcie sprzedaży zapowiedziało na czwarty kwartał 2019. Tak się jednak nie stało i nowym terminem rynkowej premiery jest drugi kwartał 2020. Telewizor pojawia się na prezentacjach i konferencjach, ale seryjna produkcja jeszcze nie ruszyła. Przypuszczalnie zauważono istotne błędy, które inżynierowie starają się teraz poprawić. Przedsięwzięcie jest ambitne, więc warto trzymać za nich kciuki.
Telewizor wyposażono w bardzo wysokiej jakości matrycę Quantum Dot, zapewniającą pokrycie 100 procent przestrzeni barwnej DCI-P3.
Do jej podświetlenia użyto 15000 miniaturowych diod, podzielonych na 768 indywidualnie kontrolowanych stref. W zależności od potrzeb, każda strefa może być wygaszana albo rozjaśniana, co pozwoli nie tylko uzyskać kontrast nieporównanie lepszy niż w typowych telewizorach LCD, ale również przyczyni się do znacznego zmniejszenia poświaty wokół jasnych obiektów na bardzo ciemnym tle.

 


Bezpośrednie podświetlenie dużą ilością miniLED-ów pozwala także uzyskać bardzo wysoką jasność. TCL deklaruje, że X10 osiąga 1500 cd/m², a to już wartość, przy której naprawdę można docenić HDR. Co więcej, 15000 diod i 768 stref to nie koniec możliwości tej techniki. Wszystko zależy od budżetu i oprogramowania, które poradzi sobie z kontrolowaniem większej liczby stref. Samo TCL mówi o pierwszej generacji Direct MiniLED i nie wyklucza, że w przyszłości pojawią się kolejne. Najpierw jednak musi się uporać z X10.
Jak przystało na model flagowy, telewizor ma wszystkie nowoczesne funkcje, opcje łączności i gniazda. Odtwarzanie dźwięku znów przeniesiono do zewnętrznego soundbaru, tym razem w wersji 2.2, a więc z dwoma głośnikami basowymi. Bezramkowa obudowa została wykonana z metalu i szkła. Dzięki niej telewizor dobrze wygląda i – jak na swój rozmiar – zajmuje niewiele miejsca.
TCL X10 będzie w Europie dostępny tylko z przekątną 65 cali. Cenę ustalono na 2499 euro.

012 015 Hifi 01 2020 0002


Soundbary
Nowością w ofercie są także trzy soundbary, kierowane do osób niezadowolonych z dźwięku swojego telewizora. Listwy są dostępne w zestawie z bezprzewodowym subwooferem (w symbolu pojawia się 10) albo bez niego.
Wszystkie przystosowano do powieszenia na ścianie, a w komplecie znajduje się zestaw montażowy. Wszystkie też wyposażono w Bluetooth 4.2, cyfrowe wejście optyczne, port USB i analogowe wejście 3,5 mm. W najtańszym modelu TS5000/TS5010 zabrakło HDMI ARC, co stawia jego praktyczność pod znakiem zapytania.
W środkowym TS7000 zamontowano przetworniki wysokotonowe 3,75 cm i pełnozakresowe 6,25 cm. W zestawie z bezprzewodowym subwooferem (TS7010) soundbar kosztuje 699 zł.
Konstrukcja najwyższego modelu TS9030 Ray Danz jest bardziej zaawansowana. Z obu stron obudowy umieszczono po jednym owalnym głośniku o wymiarach 6,25 x 3,75 cm. Promieniują one w kierunku specjalnie ukształtowanego reflektora akustycznego, który rozprasza fale dźwiękowe pod odpowiednim kątem, poszerzając w ten sposób scenę dźwiękową. Trzeci przetwornik znajduje się na froncie i jest przeznaczony do odtwarzania dialogów. Układ uzupełniają 25-mm tweetery.
Jako jedyny w linii soundbarów TS9030 został wyposażony w układ Dolby Atmos, który generuje wirtualne kanały górne. W komplecie dołączono też bezprzewodowy subwoofer.
Ray Danz trafi do sprzedaży w Polsce w pierwszym kwartale 2020 roku.
Przewidywana cena to równowartość 399 euro.

 

 

Jacek Kłos