HFM

artykulylista3

 

Accuphase P-4500

news112019 001

Accuphase odświeżył ofertę stereofonicznych wzmacniaczy mocy. Produkowany od 2013 roku P-4200 doczekał się następcy w postaci P-4500. Accuphase należy do konserwatywnych wytwórni, które zamiast od czasu do czasu wywołać rewolucję, wolą stopniowe ulepszanie sprawdzonych projektów. Nie inaczej jest w tym przypadku. P-4500 nie został zaprojektowany zupełnie od nowa, jak to lubią powtarzać inni producenci. Powstał na bazie doświadczeń przy projektowaniu poprzednika oraz wielu innych modeli, które przez ostatnie lata pojawiły się w ofercie Japończyków. Nowa końcówka ma taką samą nominalną moc jak P-4200: 90 W/8 Ω, 180 W/ /4 Ω i 360 W/2 Ω. Nie boi się nawet chwilowego spadku obciążenia do 1 oma i zamiast ostatniego tchnienia oddaje wtedy 500 W. Stopień końcowy zbudowano z tranzystorów bipolarnych. W każdym kanale połączono równolegle cztery komplementarne pary (w P-4200 pracowały trzy). Układ chroniący głośniki wykonano w oparciu o przekaźniki MOS-FET, a sygnał do sprzężenia zwrotnego jest pobierany tuż przy zaciskach głośnikowych. Zmiany te przełożyły się na wzrost współczynnika tłumienia. W P-4200 wynosił on 500, w P-4500 – 700. To zresztą cecha wszystkich współczesnych wzmacniaczy Accuphase’a, w których modyfikacje stopnia mocy poszły w kierunku obniżenia impedancji wyjściowej. Sugerujemy jednak nie emocjonować się tym faktem nadmiernie, ponieważ damping factor najwięcej mówi o kontroli basu, a to tylko jedna z licznych składowych dobrego dźwięku. Różnicę widać także w odstępie od szumu, który z niskiej wartości 23 uV w P-4200 spadł do 12 uV w P-4500. Udało się to osiągnąć dzięki zastosowaniu w pełni dyskretnego, zbalansowanego stopnia wejściowego, niskoszumnym tranzystorom oraz zmianie konfiguracji poziomów wzmocnienia sygnału. Teraz z wysokim wzmocnieniem 22 dB pracuje wejście. Stopień mocy dokłada tylko 6 dB. Urządzenie wyposażono w wejście XLR oraz RCA. Przewidziano możliwość zmiany obsadzenia pinów w gnieździe symetrycznym, co pozwoli prawidłowo zestawić P-4500 z przedwzmacniaczami innych producentów. Podwójne terminale ułatwiają podłączenie kolumn w bi-wiringu. Funkcjonalność dopełnia możliwość zmiany trybu pracy na monoblok albo mostek, celem dostarczenia kolumnom jeszcze większej mocy. Warto dodać, że P-4500 wyposażono w zabezpieczenie przeciwzwarciowe, choć do sprawdzania jego skuteczności nie będziemy zachęcać. Wzornictwo, jakie jest, każdy widzi. W statycznym ujęciu nie zauważymy jednak, że nowe wskaźniki reagują żwawiej, a ich ruch widać nawet przy cichym słuchaniu. Nowa końcówka zachowała wymiary poprzedniczki (19/46,5/42,7 cm, w/s/g), ale przytyła o 300 g. Akurat w przypadku wzmacniacza to zaleta. Accuphase’a P-4500 można już kupić w Polsce. Dystrybutor skalkulował cenę na 35900 zł.