HFM

artykulylista3

 

Magico M2

news032019 001

Magico uzupełnia ekskluzywną serię M. Do kolumn M3 i M6 dołączyły właśnie podłogówki M2 – najmniejszy model w linii. Konstrukcja bazuje na rozwiązaniach wykorzystanych w droższych kolumnach.

Obudowa jest połączeniem aluminiowych paneli z bocznymi ściankami z warstw klejonego włókna węglowego o łącznej grubości 9,5 mm. Tak zbudowana płaszczyzna jest 60-krotnie sztywniejsza od jednolicie aluminiowej, niezwykle wytrzymała, a równocześnie pozwala zachować niezbędną dla prawidłowej aplikacji objętość wewnętrzną komory przy równoczesnym zmniejszeniu wymiarów zewnętrznych. Jest też zauważalnie lżejsza od porównywalnej „skrzynki” wytworzonej z aluminium. Teoretycznie kolumny powinny być dzięki temu poręczniejsze w transporcie, ale i tak ważą 75 kg/szt., więc warto utrzymywać dobre relacje z kolegami z siłowni. Pomijając walory praktyczne, kolumny serii M prezentują się niezwykle efektownie. Jest to może elegancja bardziej sportowa niż klasyczna, co w sumie sugeruje nazewnictwo, zaczerpnięte z wyczynowych modeli BMW, ale nie zmienia to faktu, że nowe Magico przyciągają wzrok luksusowym wykończeniem i łagodnymi krzywiznami. W swojej high-techowej estetyce są po prostu ładne. Zwężająca się do tyłu obudowa skutecznie przeciwdziała powstawaniu we wnętrzu fal stojących, a jej łagodne linie eliminują zjawisko dyfrakcji, które mogłoby zaburzać wrażenia przestrzenne i dokładność lokalizacji. We wnętrzu M2 umieszczono trójwymiarową kratownicę oraz pręty spinające przednią i tylną ściankę.

Rozwiązanie dodatkowo usztywnia konstrukcję, jakby aluminium i karbon nie wystarczały. Jako opcja za słoną dopłatą (7600 dolarów netto za parę w USA) oferowane są firmowe podstawki MPod. Zapewniają trzy punkty podparcia, podkreślają walory wizualne i dbałość o detale, a przy tym zamieniają mechaniczną energię drgań na ciepło. Ich rozstaw jest wyraźnie szerszy od frontu kolumny, co istotnie poprawia jej stabilność. Regulacja wysokości umożliwia wypoziomowanie na każdym podłożu. Podobnie jak we wszystkich modelach Magico, przetworniki basowe pracują w obudowie zamkniętej. Wzorem M3 i M6, głośnik średniotonowy ma do dyspozycji własną komorę, uformowaną z polimeru o zastrzeżonym przez firmę składzie. Dzięki temu wychylenia jego membrany nie są zaburzane przez ciśnienie akustyczne wooferów. Trójdrożny układ powstał w oparciu o cztery przetworniki. Za wysokie tony odpowiada 28-mm berylowa kopułka, pokryta warstwą diamentu dla uzyskania jeszcze większej sztywności bez podnoszenia masy. Do napędu wykorzystano wydajny magnes neodymowy. Przetworniki średnio- i niskotonowe są autorskim opracowaniem Magico.

Ich membrany wykonuje się z włókien węglowych, które następnie pokrywa się żywicą z domieszką grafenu, aby były bardzo sztywne i wytrzymałe mechanicznie. Aktualnie używany XG Nanographene jest o 20 proc. lżejszy i trzykrotnie sztywniejszy od stosowanego w starszych konstrukcjach karbonu z powłoką z nanorurek węglowych. Średnicę pasma reprodukuje 15-cm stożek. Na układ napędowy składają się cewka z czystego tytanu oraz podwójny magnes neodymowy, zapewniający nie tylko bardzo silne, ale też stabilne i równomierne pole. Dwa 18-cm głośniki niskotonowe połączono równolegle. Ich konstrukcję zoptymalizowano, wykorzystując zaawansowane symulacje elementów skończonych celem uzyskania jak najniższych zniekształceń, zarówno harmonicznych, jak i czasowych. Pasmo dzieli symetryczna zwrotnica Elliptical Symmetry Crossover, zbudowana z pierwszorzędnych komponentów Mundorfa. Według deklaracji Magico, M2 przenoszą pasmo 26 Hz – 50 kHz. Ich efektywność wynosi 88 dB, a impedancja nominalna – 4 omy. Do zasilnia polecane są wzmacniacze o mocy nie niższej niż 50 W. Kolumny mają wymiary 114/44,4/46 cm (w/s/g, na podstawkach MPod). W chwili wysyłania marcowego wydania do druku data polskiej premiery ani cena nie były jeszcze ustalone.