HFM

artykulylista3

 

Procol Harum i muzyka Brookera

6671022019 001
Kiedy w ubiegłym roku zabrzmiały pierwsze takty utworu otwierającego występ Procol Harum w łódzkiej Atlas Arenie, odżyły wspomnienia dawnych spotkań z tą formacją. Ponad pół wieku temu Brytyjczycy podbili serca melomanów rockowymi przebojami „Homburg” i „Quite Rightly So” oraz balladą „A Whiter Shade Of Pale”, z melodyjnym wstępem granym na organach Hammond M102.

Utwór wybrany na początek koncertu nie pochodził z tak odległej przeszłości. „I Told On You” pojawił się zaledwie dwa lata temu na najnowszym krążku „Novum”. Później zespół zagrał jeszcze cztery kompozycje z tego albumu. Na scenie wystąpili muzycy, którzy z historią Procol Harum mają niewiele wspólnego. Grupa zachowała jednak charakterystyczne brzmienie. To zasługa Gary’ego Brookera – jej lidera, wokalisty, pianisty i kompozytora.


Początki i The Paramounts
Brooker urodził się w Londynie 29 maja 1945 roku. Jego ojciec grał na gitarze hawajskiej, więc chłopiec szybko złapał muzycznego bakcyla i już w czasach szkolnych uczył się grać na bandżo, gitarze, puzonie, kornecie i pianinie. Potem na krótko zafascynowały go zoologia i botanika. Ostatecznie jednak zwyciężyła miłość do rockandrolla, zwłaszcza tego granego przez Jerry Lee Lewisa, i Gary postanowił poświęcić się karierze scenicznej.
W roku 1960, wraz z Robinem Trowerem, późniejszym gitarzystą Procol Harum, powołał do życia amatorski zespół The Paramounts. Koncertować zaczęli już dwa lata później. Grupa specjalizowała się w stylu R&B i dość szybko zyskała uznanie. Zdarzało się jej nawet grywać z The Rolling Stones. W 1964 roku The Paramounts umieścili na listach przebojów piosenkę „Poison Ivy”.

 

6671022019 002


W 1966 roku Brooker skumał się z Keithem Reidem. Panowie postanowili pisać razem piosenki pod szyldem zupełnie nowej formacji. Brooker wziął na siebie obowiązki kompozytora, lidera i wokalisty.
Grupa stała się tłem dla twórczych projektów autokratycznego frontmana. To zresztą nie pierwszy taki przypadek w historii rocka. Wystarczy wspomnieć choćby Iana Andersona z Jethro Tull czy nieżyjącego już Marca Bolana z popularnej na początku lat 70. XX wieku glam-rockowej formacji T.Rex.
Jeżeli chodzi o Brookera, to zajmował się wszystkim, z wyjątkiem pisania tekstów.

 

6671022019 002


Autorem słów do jego muzyki był Reid, który jednak nie występował na scenie z Procol Harum. Zdarzało mu się natomiast wydawać płyty pod własnym nazwiskiem. Są to „The Common Thread” (2008) i „In My Head” (2018). Odpowiada tu za słowa i jest producentem nagrań, zaś partie instrumentalne i wokalne powierza zaproszonym gościom. Natomiast dla Procol Harum napisał prawie wszystkie teksty, z wyjątkiem tych na wspomnianym już longplayu „Novum”.
Grupa powstała w 1967 roku. Poza Brookerem i Trowerem tworzyli ją: David Knights (bas), B. J. Wilson (perkusja) i Matthew Fisher (organy). W tym składzie zarejestrowali debiutancki krążek, opatrzony tylko nazwą „Procol Harum”.

 

6671022019 002


Blada jak ściana
Płyta trafiła do sklepów w USA we wrześniu 1967. Wersja angielska, mimo że ukazała się trzy miesiące po amerykańskiej, nie zawierała kompozycji „A Whiter Shade Of Pale”, która znalazła się tylko na longplayu wydanym w Ameryce. W największym przeboju zespołu na gitarze, zamiast Trowera, gra Ray Royer, a na perkusji Bill Eyden.
Kompozycja przyniosła grupie sławę. Singiel rozszedł się w nakładzie ponad 10 mln egz., co daje mu miejsce w pierwszej czterdziestce najlepiej sprzedających się płyt. Na marginesie warto dodać, że na czele zestawienia, z 50 milionami kopii, plasuje się „White Christmas” w wykonaniu Binga Crosby’ego, a na drugim „Candle in the Wind” Eltona Johna (33 mln).

 

6671022019 002


Piosenka spodobała się również melomanom w Polsce. Znana była u nas jako „Bielszy odcień bieli”, chociaż „Blada jak ściana” chyba bardziej pasuje do jej treści. Utwór opowiada bowiem o parze kochanków, którzy przesadzili z alkoholem lub narkotykami, co kończy się dla nich niewesoło. Przynajmniej tak można przypuszczać, bo słowa nie są jednoznaczne.
Kiedy „A Whiter Shade Of Pale” wspiął się na piąte miejsce listy przebojów „Billboardu”, Procol Harum poproszono o otwieranie koncertów Jimiego Hendriksa. W czasach debiutu Anglików legendarny gitarzysta miał już na koncie dwa albumy i robił furorę. Występy z nim oznaczały, że zespół liczy się w branży.

 

6671022019 002


Bój o tantiemy
Brooker odpowiada za niemal całą muzykę zespołu, poza kilkoma utworami, które skomponowali inni członkowie – Robin Trower, aktualnie solista, nie tylko grający na gitarze, lecz także śpiewający („Time and Emotion”) oraz Matthew Fisher.
Ten ostatni długo walczył o uznanie go za współautora kompozycji „A Whiter Shade of Pale”. Mimo że to właśnie on wymyślił słynny organowy wstęp, jego nazwisko długo było pomijane. Zwykle autorstwo piosenek dotyczy bowiem tekstu i melodii, a nie aranżacji. Jednak akurat w przypadku najsłynniejszego utworu Procol Harum zagrana na wstępie organowa partia czyni go natychmiast rozpoznawalnym i nadaje mu wyjątkowy klimat. Dopiero w 2009 roku sąd wydał przychylną dla muzyka decyzję, uznając Fishera współautorem. Niestety, zaległe tantiemy przyznano mu od roku 2005, tymczasem Brooker i Reid mogli się nimi cieszyć od początku.

 

6671022019 002


Płyty zespołu są wznawiane i nietrudno usłyszeć przeboje Procol Harum w radiu czy na koncertach. W przeciwieństwie do wielu innych zespołów, debiutujących w złotej erze rocka, jak Black Sabbath czy Deep Purple, kapela pod dowództwem Brookera nie żegna się jeszcze ze sceną. Przeciwnie, jej ostatnia trasa nosiła tytuł „There’ll Be More”, czyli „Będzie więcej”.

 

6671022019 002


Znak czasu
Nie oznacza to, że muzycy są rozchwytywani tak samo jak dawniej, kiedy na listy bestsellerów wchodziły albumy „Shine on Brightly” (1968), „A Salty Dog” (1969), „Home” (1970) i późniejsze. „Dawno temu podejmowano nas szampanem i najlepszymi stekami, a teraz dostajemy Żubrówkę i jemy w McDonaldzie” – stwierdził Brooker, kiedy zespół koncertował w Polsce. Muzyk jest jednak znany z poczucia humoru, więc wypowiedź można potraktować z przymrużeniem oka.

 

6671022019 002


Ważnym wydawnictwem w dorobku Procol Harum był koncertowy album „Live in Concert with the Edmonton Symphony Orchestra”, zarejestrowany 18 listopada 1971 roku w Kanadzie. Rock, oprawiony klasycznym instrumentarium, stanowił w owych czasach nowość, choć Procol Harum nie byli w tej dziedzinie prekursorami. Już na płytach The Beatles słychać smyczki oraz inne klasyczne instrumenty, zaś Deep Purple, dwa lata przed Procol Harum, wystąpili w Londynie z The Royal Philharmonic Orchestra. Niemniej, wydana w 1972 roku koncertowa płyta w symfonicznej oprawie okazała się prawdziwym przebojem i do dziś nie straciła na atrakcyjności. U nas sporym powodzeniem cieszył się krążek „Procol’s Nineth” (1975), który otwiera fantastyczne nagranie „Pandora’s Box”.

 

6671022019 002


Rumiane hity
Z wyjątkiem bladej bohaterki „A Whiter Shade Of Pale” wszystkie piosenki grupy można uznać za wyjątkowo rumiane. Zarówno pod względem melodii, które ułożył Brooker, jak i bogatej oprawy instrumentalnej, za którą oprócz niego odpowiadają Fisher i Trower.
Jedno pozostaje niezmienne – wokal lidera. Brookera trudno pomylić z kimkolwiek innym. Przez ponad pół wieku tembr jego głosu zmienił się tylko nieznacznie. Wciąż jest pełen liryzmu i, mimo charakterystycznej chrypki, emanuje ciepłem. Wokal blisko 74-letniego muzyka pozostaje na pierwszym planie wszystkich utworów. To on sprawia, że zarówno stare, jak i nowe piosenki brzmią znajomo. Z głosem wokalisty współbrzmi jego fortepian, na koncertach zastępowany przez prawie tak samo brzmiącą elektroniczną klawiaturę Yamahy.
Poza Brookerem w grupie nie ma żadnego muzyka z pierwszego składu. Mimo to formacja brzmi na scenie tak, jakby nic się w niej przez pięć dekad nie zmieniło.

 

6671022019 002


Pół wieku na scenie
Z okazji 50-lecia działalności Procol Harum ukazał się ich dwunasty album – „Novum”. Słowa do melodii wokalisty oraz aktualnego organisty, Josha Phillipsa, ułożył głównie Peter Brown, piszący wcześniej m.in. dla Cream. Pod dwoma tekstami podpisał się też Brooker, tym samym przejmując w grupie wszystkie obowiązki. Teraz można już śmiało powiedzieć, że Procol Harum to on.

 

6671022019 002


Solo
Niezależnie od kierowania macierzystą formacją, Brooker podejmuje się innych projektów. W 1979 roku ukazała się jego pierwsza solowa płyta „No More Fear Of Flying”. Później wydał jeszcze dwa longplaye: „Lead Me to the Water” (1982) i „Echoes in the Night” (1985).
Teksty na dwa pierwsze krążki pisali Keith Reid i inni autorzy oraz sam Brooker. Na „Echoes in the Night” Gary odpowiada już za wszystkie. Z uwagi na talent wokalny i popularność, mógł się otoczyć utalentowanymi sidemanami. Na płycie „Lead Me to the Water” na gitarach grają Eric Clapton i George Harrison, a na perkusji – Phil Collins.

 

6671022019 002


Piosenkarz jest również chętnie zapraszany do współpracy przez inne gwiazdy. W latach 1997 i 1999 koncertował w All-Starr Band Ringo Starra. Występował też i nagrywał z formacją Rhythm Kings Billa Wymana, byłego basisty The Rolling Stones. Wniósł również muzyczny wkład do solowych albumów George’a Harrisona („All Things Must Pass”, „Gone Troppo” i „Somewhere in England”), a 29 listopada 2002 wziął udział we wspominkowym występie „Concert For George”, poświęconym zmarłemu rok wcześniej byłemu gitarzyście i wokaliście The Beatles. Zaśpiewał wtedy skomponowany przez Harrisona utwór „Old Brown Shoe”. Chętnie też uczestniczy w imprezach charytatywnych. A że jego zainteresowania nie ograniczają się do muzyki, świadczy rola w filmie „Evita” z udziałem Madonny i Antoniego Banderasa. Brooker wcielił się tam w postać Juana Atilio Bramuglii.

 

6671022019 002


Finał w Łodzi
Podsumowując opowieść o tym wszechstronnym artyście, trudno nie wrócić do jego muzyki. Posłuży temu relacja z końcówki ubiegłorocznego koncertu Procol Harum. Po ponad dwóch godzinach wykonywania starych hitów oraz utworów z nowego albumu muzycy opuścili scenę. W programie nie pojawił się jednak największy hit zespołu, więc było jasne, że wrócą. Tak też się stało, choć z humorystyczną przygrywką. Zamiast legendarnego przeboju, Brooker zaintonował najpierw fragment kompozycji Calvina Lewisa i Andrew Wrighta „When A Man Loves A Woman”, a później zaśpiewał początek „No Woman, No Cry” Boba Marleya. Dopiero po nich zaczął się wyłaniać znany motyw na organach.
Trudno o lepszy finał. Na początku roku 2019 muzycy mieli przerwę w występach, ale już od lutego koncertują w USA.

 

6671022019 002



Wybrana dyskografia Gary’ego Brookera
Z Procol Harum
Procol Harum (1967)
Shine on Brightly (1968)
A Salty Dog (1969)
Home (1970)
Broken Barricades (1971)
Grand Hotel (1973)
Exotic Birds and Fruit (1974)
Procol's Ninth (1975)
Something Magic (1977)
The Prodigal Stranger (1991)
The Well's on Fire (2003)
Novum (2017)

 

6671022019 002




Solo
No More Fear of Flying (1979)
Lead Me to the Water (1982)
Echoes in the Night (1985)
 

 

Grzegorz Walenda
Źródło: HFM 02/2019


Pobierz ten artykuł jako PDF