HFM

artykulylista3

 

High End 2019 Monachium

Spis treści

014 037 Hifi 7 8 2019 001Co roku w ciągu czterech majowych dni stolicę Bawarii odwiedza około dwudziestu tysięcy szczególnych turystów. Nie przyjeżdżają zwiedzić wystawy BMW Welt, pospacerować po parku Englischer Garten ani napić się piwa w jednym z setek ogródków czy restauracji. Oczywiście, część znajdzie czas również na takie rozrywki, ale stanie się to przy okazji. Celem pielgrzymek mężczyzn w eleganckich garniturach, koszulkach polo lub ubranych bez ładu i składu są nie wyróżniające się niczym szczególnym hale centrum wystawienniczego M.O.C. Nie ze względu na otoczenie czy wysmakowaną architekturę, ale na to, co czeka w środku. Wejście do M.O.C-u oznacza przeniesienie do innego świata; świata pełnego pięknego sprzętu, pięknych aranżacji i pięknych dźwięków. Świata high endu.

9-12 maja, Monachium


Tekst i zdjęcia: Jacek Kłos


High End 2019 był 38. edycją w historii imprezy i 16. w przestronnych wnętrzach M.O.C. Wcześniej, przez 21 lat, wystawa odbywała się w hotelu Kempinski, na obrzeżach Frankfurtu nad Menem. Pierwszą zaś grupka entuzjastów zorganizowała w miasteczku Neuss niedaleko Dusseldorfu. Dziś prawie nikt o niej nie pamięta, ale to właśnie tam, w 1982 roku, wszystko się zaczęło.
Przeprowadzka z Frankfurtu do Monachium w 2004 roku nie wróżyła niczego dobrego. Raz – że runął obraz audiofilskiej wystawy jako imprezy organizowanej w kameralnych wnętrzach dobrego hotelu, które podkreślały ekskluzywny charakter wydarzenia. Dwa, że większość prezentacji była albo brzmieniową klapą, albo – w najlepszym przypadku – wypadła poprawnie, ale nic ponadto. Wszyscy chodzili i marudzili, a dziennikarze już w trakcie imprezy ostrzyli pióra na krytyczne relacje, nie zostawiające na nowej lokalizacji suchej nitki.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Steven Wilson na konferencji prasowej
otwierającej High End 2019.
(fot. High End Society)

Z nie zawsze konstruktywnej krytyki organizator i wystawcy wyciągnęli praktyczne wnioski. W kolejnych latach zarówno dźwięk, jak i aranżacja przestrzeni zaczęły się zmieniać na lepsze. Producenci uczyli się oswajać niekorzystne warunki akustyczne, a jako że wielu z nich zajmowało te same miejsca, efekty ulegały systematycznej poprawie. Organizatorzy po pierwszej wpadce zrezygnowali z koszmarnych brzmieniowo kontenerów i zaczęli budować znacznie sensowniejsze pomieszczenia. Widać było, że wszyscy się starają i wkładają ogromny wysiłek w walkę z nieprzychylną materią. Konsekwentne podejście zaczęło przynosić pożądane skutki. Od jednoznacznej negacji nowego miejsca przeszliśmy do zaczątków nieufnej tolerancji, następnie zaakceptowaliśmy je i ani się obejrzeliśmy, a wszyscy byliśmy w M.O.C-u zadomowieni. Wiadomo, że wystawcy nadal nie mają lekko, bo całą logistykę trzeba wykonać tak czy siak. Ale świadomość, że pomysłu na dźwięk nie zniweczy już nieokiełznana akustyka czy dziki pomysł organizatora, dodaje otuchy i łagodzi trudy przygotowań.

014 037 Hifi 7 8 2019 002W ramach projektu Unheard Dynaudio udostępnia muzykom profesjonalnie
przygotowane studio nagraniowe.

Dla zwiedzających także sporo zmieniło się na lepsze. Mogą się cieszyć przestrzenią i większą łatwością dotarcia do interesujących ich systemów. Owszem, w wielu pokojach nadal bywa tłoczno, ale zazwyczaj odrobina cierpliwości wystarcza, aby usiąść wygodnie na upatrzonym miejscu i posłuchać interesującej konfiguracji.
High End 2019 odbywał się w dniach 9-12 maja. Wystawę odwiedziło łącznie 21180 osób, co stanowi 6,5-procentowy wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. To istotna zwyżka, zważywszy na fakt, że odnosimy się do wysokiej bazy. Prawdę mówiąc, byłem zaskoczony, że znów udało się przeskoczyć poziom 20000, ale High End Society zawsze podawało dane rzetelnie i nie ma powodu ich kwestionować. Do Monachium przyjechało 8208 przedstawicieli branży z 72 krajów (o 8,6 % więcej niż w 2018 roku). 551 wystawców przybyło z 42 krajów, co stanowi niewielki, bo 3,8-procentowy, ale nadal wzrost w porównaniu z ubiegłym rokiem. Najwięcej zagranicznych firm przyjechało z Wielkiej Brytanii, Włoch, Francji, Danii i Szwajcarii, a spoza Europy – z Chin, Japonii i USA. Dopisali także przedstawiciele mediów – 508 dziennikarzy z 37 krajów.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Drugi kontener wykorzystywany
w projekcie Unheard to reżyserka.

High End to impreza międzynarodowa, gromadząca zarówno producentów, sprzedawców, jak i dziennikarzy z całego świata. Profesjonalny charakter imprezy jest bardzo zgrabnie równoważony otwartością na audiofilów i melomanów. Tylko pierwszy z czterech dni został zarezerwowany dla branży, przez co ma bardziej zamknięty charakter. Od piątku do niedzieli hale M.O.C są otwarte dla wszystkich, którzy kupią bilet. Każdy może się spotkać z przedstawicielami, a nierzadko także właścicielami firm, zadać nurtujące pytania albo osobiście pogratulować udanej konstrukcji. Takie interakcje są bardzo mile widziane, bo jakkolwiek profesjonalne i międzynarodowe by targi nie były, to bez zainteresowania osób kupujących sprzęt na niewiele się zdadzą.

014 037 Hifi 7 8 2019 002High End 2019 był 38. edycją
w historii imprezy i 16. w przestronnych halach M.O.C.

Zgodnie ze zwyczajem, wystawa rozpoczęła się oficjalną konferencją prasową. Stałe fragmenty gry, takie jak prezentacja zarządu High End Society i przypomnienie dziennikarzom, „kto jest debeściak”, skrócono do minimum. Wszyscy wiedzą, że są tyleż niezbędne, co mało zajmujące, więc lepiej przeznaczyć czas na omówienie ciekawych inicjatyw i oddać głos gościom. Przed rokiem o swojej pracy, relacji z muzyką i podejściu do problematyki jakości realizacji dźwięku opowiadała Kari Bremnes. Edycję 2019 artystycznym patronatem objął muzyk, producent i meloman Steven Wilson. Opowiadał między innymi o swoim przywiązaniu do nośników fizycznych. Choć Steven zgadza się, że muzyka w postaci zdematerializowanej może być użyteczna dla innych, to sam zdecydowanie opowiada się za nośnikami fizycznymi. Nie wyobraża sobie trzymania swojej bogatej płytoteki na dysku albo w chmurze. Dla niego kontakt z muzyką to kontakt z całym albumem. Z jego zawartością odczytywaną przez laser albo igłę gramofonową, ale także okładką, opakowaniem, książeczką i zapachem. Co ciekawe, Wilson nie fetyszyzuje winylu. Uwielbia jego energię w rocku, ale mało rzeczy irytuje go tak jak przypadkowe trzaski w ambiencie. Do klasyki także bardziej mu pasuje czystość CD, ale już pop czy hip-pop z gramofonu brzmią bardziej przekonująco. Dlatego nie deklaruje się po stronie CD czy analogu. Ważne, żeby dźwięk był realny i namacalny.

014 037 Hifi 7 8 2019 002W ubiegłym roku Audionet pokazywał makietę wzmacniacza Humboldt. Na High End 2019 dotarł już w pełni funkcjonalny egzemplarz szczytowej integry niemieckiego producenta. Urządzenie dysponuje mocą 2 x 250 W przy 8 omach. Układ to pełne dual-mono, choć jest zasilany z jednego gniazda IEC. Użyto czterech transformatorów – dwóch 100 VA i dwóch 850 VA. Łączna pojemność kondensatorów filtrujących wynosi 400000 mikrofaradów. Ścieżka sygnałowa jest krótka i prosta. Zrezygnowano z kondensatorów międzystopniowych, dzięki czemu pasmo przenoszenia zaczyna się praktycznie od 0 Hz i sięga 700 kHz (-3 dB). Obudowę z paneli aluminiowych poskładano w taki sposób, aby chronić przed wibracjami wrażliwą elektronikę. W wyposażeniu znalazły się trzy liniowe wejścia RCA (rodowany Furutech) i dwa XLR. Te drugie bardziej dla podniesienia funkcjonalności niż z przekonania, bowiem Audionet otwarcie deklaruje, że lepszy dźwięk w warunkach domowych zapewnia transmisja niesymetryczna. Sygnał do kolumn wyprowadzają terminale z karbonowym wykończeniem. Subwoofer albo zewnętrzną końcówkę mocy można podłączyć do wyjścia pre-out (RCA/XLR). Pracę urządzenia kontroluje mikroprocesor, a obsługę ułatwiają wyświetlacz i pilot. Humboldt będzie dostępny w wykończeniu czarnym i srebrnym. Pierwotnie planowana cena wzrosła o 20 % i wynosi 42000 euro. Do prezentacji brzmieniowych walorów Humboldta wykorzystano kolumny Dynaudio Confidence 50.

 

Drugim omawianym przez niego zagadnieniem był remastering starszych nagrań. Steven organicznie go nie znosi, a stosowane w nim metody uważa za brutalne i niedopuszczalne. Za nieusprawiedliwioną uznaje bowiem każdą ingerencję w proporcje i kształt dzieła muzycznego, które miało swojego realizatora i po jego akceptacji trafiło do tłoczni. Wszelkiego rodzaju zabiegi dopasowujące wydany przed laty materiał do wymagań współczesnego radia czy zestawów o spłyconej dynamice uważa za niewłaściwe. Sam stara się nawet nie używać terminu remastering, zastępując go „re-miksingiem”. Przystępując do pracy, zna proporcje i charakter oryginalnego dzieła i robi wszystko, żeby je zachować. Dzięki zastosowaniu współczesnej techniki dźwięk ma być wyraźny i jak najbardziej naturalny, ale jeżeli dany fragment jest zbyt cichy, żeby dobrze brzmieć w samochodzie, to po miksie Stevena tak samo cichy pozostaje. Spłaszczenie dynamiki Wilson traktuje bowiem jako nieuprawnioną ingerencję w strukturę dzieła. Podobnie w swoim miksie nie podbije basu, żeby lepiej „chodził” w radiu, ani nie podkreśli góry dla większej ostrości. Praca, jaką wykonuje, ma zapewnić, że muzyka zacznie brzmieć czytelniej, ale zachowa charakter i zamysł oryginału.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Stephan Schwehr – to właśnie on ocalił
od zapomnienia Audioneta,
kiedy właściciel marki – Idektron – popadł
w finansowe tarapaty.

Wilson nie zalicza siebie do stereofonicznych purystów. Bardzo lubi oddech i przestrzeń, jaką daje dobre nagranie wielokanałowe i uważa, że zwłaszcza w lubianej przez niego muzyce ambientowej i klasycznej tkwi ogromny, a nadal niewykorzystany potencjał. W jego opinii dobrze zrobiony miks surround zapewnia nieporównywalne z niczym innym doświadczenie zanurzenia w muzyce i otoczenia dźwiękiem. Pozwala też uzyskać niesamowity realizm i intensywność odsłuchu.
Drugim wątkiem konferencji był projekt Dynaudio Unheard. To niekomercyjna, przypuszczalnie głęboko deficytowa inicjatywa, polegająca na świadczeniach dla artystów, o których nikt wcześniej nie słyszał.
Punktem wyjścia dla przedsięwzięcia była informacja, że za 77 % przychodów przemysłu muzycznego odpowiada zaledwie 1 % najpopularniejszych wykonawców. Natomiast o 91 % aktywnych muzyków szeroka publiczność nigdy nie słyszała. Oznacza to, że do grupy Unheard należy przytłaczająca większość współczesnych twórców, którzy nie dysponują funduszami na realizację profesjonalnego materiału demonstracyjnego, nie mówiąc o wydaniu pełnego albumu i wypromowaniu go.

014 037 Hifi 7 8 2019 002 Dynaudio przywiozło na High End 2019 nową serie zestawów głośnikowych. Evoke to modele ze średniego segmentu cenowego. Serię tworzą dwa monitory: Evoke 10 (1400 euro) i Evoke 20 (2000 euro), dwie kolumny wolnostojące: Evoke 50 (3200 euro) i Evoke 60 (4400 euro) oraz głośnik centralny Evoke 25C. Wszystkie będą dostępne w czterech wariantach wykończenia: białym i czarnym lakierze na wysoki połysk, a także dwóch fornirach: orzechowym i określanym przez producenta jako jasne drewno (prawdopodobnie dąb).

Dlatego Duńczycy z Dynaudio postanowili zainwestować w promocję muzyki. Poprosili o pomoc zaprzyjaźnione firmy i sfinansowali budowę dwóch kontenerów – studyjnego i realizatorskiego, które postanowili nieodpłatnie udostępniać muzykom. Zaczęli w sierpniu 2018 od dużego lokalnego festiwalu Smukfest, odbywającego się niedaleko fabryki Dynaudio w Skanderborg. Piętnaście występujących tam zespołów mogło za darmo skorzystać ze wspomnianego studia i reżyserki oraz usług amerykańskiego realizatora dźwięku Ashleya Shepherda. Muzycy mieli godzinę na nagranie materiału, a ich występ był rejestrowany profesjonalną kamerą. Na wynos otrzymali gotowy materiał dźwiękowy, miks wideo oraz pliki cyfrowe do udostępniania w internecie i mediach społecznościowych. Wszystko bezpłatnie. Jak deklaruje Dynaudio: „Układ jest czysty. My dajemy studio, wy swoją muzykę i zaangażowanie. Nie ma haczyków, a pieniądze nie zmieniają właściciela”.

014 037 Hifi 7 8 2019 002W czasie High Endu 2019 Dynaudio
prezentowało także modele Confidence.
To obecnie flagowa seria renomowanej
duńskiej wytwórni, więc o przystępnych cenach można zapomnieć. Najmniejsze
podłogówki – Confidence 30 – kosztują 19000 euro za parę.

Później inicjatywę kontynuowano, ustawiając kontenery na tegorocznych targach instrumentów muzycznych NAMM Show w Los Angeles, a następnie w parku narodowym Joshua Tree, także w Kalifornii. Unheard był także prezentowany na targach Midem, ale zanim to się stało, dotarł na High End w Monachium.
Celem projektu jest promocja kultury muzycznej i różnorodności. Brzmi jak zdanie skopiowane z wniosku o dotację MKiDN, ale dobrze oddaje sens przedsięwzięcia. Pomysłodawcom chodzi o wydobycie z cienia niejednokrotnie zdolnych i wrażliwych ludzi, którzy żyją muzyką, a którzy nie mieli dotąd szansy wypłynąć na szerokie wody.
Profesjonalnie zrealizowany materiał audio i wideo to podstawa komunikacji z publicznością i rozmów z wytwórniami. Któraś z nich może się okazać przepustką do wielkiej kariery. Czy Dynaudio będzie z tego miało cokolwiek poza splendorem? Wątpliwe. Pewne jest, że na tym etapie ponosi tylko koszty. Oczywiście, promuje przy okazji swoje rozwiązania studyjne, ale to raczej także inwestycja długoterminowa.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Elektronika Moona z kolumnami
Dynaudio Confidence 60.

Przedstawiciele wielkich koncernów lubią deklarować, że kochają muzykę. Różnica w działaniu jest jednak zasadnicza. Pieniądze z korporacji płyną do gwiazd, które zapewniają dotarcie do masowego odbiorcy, czyli znów  wspomnianego 1 procenta, który generuje 77 procent wpływów. Twórcy, w których dopiero trzeba zainwestować i czekać na efekty, ich nie interesują. Tym większe uznanie należy się Dynaudio, które zdecydowało się na ten ryzykowny krok.
Projekt Unheard prezentowano w czasie High Endu 2019. Na dziedzińcu pomiędzy halami ustawiono wspomniane kontenery. Można było je zwiedzić, obejrzeć przywiezione sprzęty i zapytać o przebieg pracy. Poza tym Dynaudio prowadziło regularną prezentację swojej oferty w halach wystawowych. A jako że rok 2019 przyniósł wiele nowości, było co oglądać i czego posłuchać. Warto również zauważyć, że nowe modele z serii Consequence zostały wykorzystane na stoiskach dwóch innych wystawców. Zalety swojej elektroniki – w tym najnowszego wzmacniacza mocy 860A – prezentował na nich Moon. Także uratowany od bankructwa Audionet wykorzystał kolumny Dynaudio w pokazie zapowiadanej od ponad roku flagowej integry Humboldt.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Najnowsza stereofoniczna końcówka mocy Simaudio Moon 860A v2. Może pracować jako wzmacniacz stereo albo monoblok. Zależnie od trybu, moc wyniesie 2 x 225 W/8 Ω (2 x 450 W/4 Ω) albo 700 W (mono). Układ pozostaje stabilny z dowolnym obciążeniem, a pierwszych 5 W oddaje w klasie A. Nowy Moon powinien już być dostępny w sprzedaży. Cena w Europie wynosi 18000 euro.

Zdjęcia tych i wielu innych prezentacji przedstawiamy na kolejnych stronach. Zapraszamy do lektury, ale też zaznaczamy, że jest to zaledwie skromny wycinek monachijskiej imprezy. Na kolejną wystawę warto się wybrać osobiście. Zobaczenie i posłuchanie wszystkich urządzeń graniczy z cudem, a atrakcji jest tyle, że nawet smerf Maruda nie będzie się nudził.


 


014 037 Hifi 7 8 2019 002Szczytowe Dynaudio Confidence 60
to wydatek 40000 euro. W serii są jeszcze wolnostojące Confidence 50, które
kosztują 26000 euro, i monitory
Confidence 20 za 10000 euro
(ceny za parę).

 

014 037 Hifi 7 8 2019 002Niemiecka wytwórnia Octave zaprezentowała najnowszy, szczytowy wzmacniacz mocy Jubilee 300B. Monobloki pracują w trybie single-ended, a większą część gigantycznej obudowy zajmuje wyjątkowo rozbudowany zasilacz. Moc 30 W na kanał uzyskano, łącząc równolegle trzy triody JJ Electronics. W tym celu zaprojektowano bardzo stabilny generator napięcia żarzenia o częstotliwości 7 Hz. Wszystkie napięcia są kontrolowane elektronicznie. Zdaniem konstruktora dopiero tak zaawansowany układ pozwala zachować niepowtarzalne walory brzmieniowe triody 300B, zapewniając jednocześnie moc wystarczającą do poprawnej współpracy z szeroką gamą kolumn.

 

014 037 Hifi 7 8 2019 002W czasie prezentacji monobloki Octave Jubilee 300B sterowały kolumnami Focal Scala Utopia Evo. Swobodnie i bez oznak zmęczenia. Zmęczy się za to potencjalny nabywca,
o ile nie odziedziczył fortuny, a swoje hobby finansuje ciężko zarabianymi pieniędzmi.
Parę flagowych wzmacniaczy wyceniono bowiem na 54000 euro.

 

014 037 Hifi 7 8 2019 002Bardzo tajemniczy Don Pedro – prototyp
kolejnego gramofonu Transrotora.
Na wystawie prezentowano go bez żadnych dodatkowych informacji. Wiadomo jedynie, że projekt jest na ukończeniu i w tym roku powinien wejść do produkcji. Cena?
To także tajemnica.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Firm produkujących gramofony na High Endzie 2019 nie brakowało.
New Horizon to niewielka wytwórnia z Włoch. Aktualnie proponuje pięć seryjnie wytwarzanych modeli, których ceny zaczynają się od 399 euro za najprostszy GD1, a kończą na 1499 euro za GD3.
W Monachium prezentowano premierowy egzemplarz szczytowego GDS za 3850 euro. Firma deklaruje, że jej intencją jest budowanie gramofonów
o bezkonkurencyjnej relacji jakości do ceny. Nie dąży do tworzenia ultra high-endu; nie buja w obłokach. Stąpa twardo po ziemi i stara się trafić do odbiorców,
którzy mają wysokie wymagania i niekoniecznie wypchane portfele.
To ambitne zadanie. W jego realizacji mają pomagać staranne projekty i użycie materiałów wysokiej jakości, takich jak HDF, selekcjonowana stal czy lotnicze aluminium. New Horizon podkreśla,
że zarówno biuro projektowe, jak i zakład produkcyjny znajdują się
we Włoszech.

 

014 037 Hifi 7 8 2019 002New Horizon GD3 – na razie flagowiec, ale już niedługo, ponieważ na High Endzie 2019 prezentowano model GDS, który go zdetronizuje. Oprócz szlifierek do winylu wytwórnia z Italii proponuje elektronicznie kontrolowany zasilacz do serii GD oraz kilka akcesoriów, jak docisk płyty, mata z alcantary czy adapter do singli (45 rpm). Oferta jest niewielka, łatwa do ogarnięcia i przemyślana. Jak menu restauracji, która się w czymś specjalizuje i dobrze jej to wychodzi.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Włosi są w czasie High Endu bardzo aktywni. Nie inaczej było w tym roku. Widać, że w kraju Dantego działa wiele zakładów, jeszcze mało znanych, nie odkrytych przez szerszą publiczność, ale zwracających uwagę nietuzinkowymi projektami i prezentacją. O bezprzewodowym głośniku DoDeca (2900 euro) wspominaliśmy w relacji z High Endu 2018. To jednak tylko gustowny dodatek do podstawowej oferty DoAcoustics.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Włoska wytwórnia DoAcoustics specjalizuje się w kolumnach pasywnych. Poza DoDecą ma, co prawda, w katalogu jeszcze jeden aktywny model bezprzewodowy Armonia Mundi Impact Active, ale reszta to konstrukcje wymagające zewnętrznego wzmacniacza. Przykuwają wzrok prostotą projektu i starannym wykonaniem.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Sonika (2000 euro), Magica (3400 euro) i Malika (6000 euro) – wszystkie z dopiskiem mk2 – to aktualna oferta sycylijskiej wytwórni Audel. Wspominam o niej nie tylko dlatego, że na stoisku częstowano najpyszniejszymi miękkimi amaretti, jakie jadłem w życiu, ale także dlatego, że obudowy są wykonywane ręcznie z giętej sklejki brzozowej. Dbałość o detale widać nie tylko na zewnątrz, ale także w środku, gdzie sieć żłobień i wzmocnień rozprasza rezonanse i tworzy labirynty wykorzystywane do strojenia układu. Deskę frontową wykańcza się panelem z hebanu; pozostałe powierzchnie – woskuje. We wszystkich modelach za wysokie tony odpowiada 29-mm miękki tweeter SB Acoustics z serii Satori. Tony średnie i niskie reprodukują stożki Seasa – 10 albo 14 cm. Pasmo dzieli zwrotnica 1. rzędu. Deklarowana efektywność wynosi 87 dB, a impedancja nominalna – 8 omów. Do monitorów Audel proponuje dopasowane wzorniczo podstawki (500 albo 600 euro za parę). Do podłogówki przewidziano zewnętrzny cokół Takko. Zdjęcie nie oddaje urody tych zestawów. Na żywo wyglądają przepięknie.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Drewno, tym razem do produkcji ustrojów akustycznych, wykorzystuje też Acoustic Manufacture. Na High Endzie 2019 dyfuzorów polskiej firmy używał do prezentacji Reinhard Thöress.

 

014 037 Hifi 7 8 2019 002Tuż obok Audela usadowiła się inna wytwórnia z Sycylii. Trinaudio produkuje elektronikę, a obudowy urządzeń wykonuje w większości z drewna. Najnowsza seria Melos składa się ze wzmacniacza zintegrowanego, monobloków i dwóch przedwzmacniaczy – liniowego i korekcyjnego MM/MC. Integra Fysis 50 Ti to układ hybrydowy z lampowym wejściem i stopniem sterującym oraz tranzystorową końcówką mocy. W zasilaczu wykorzystano dławiki, a za tłumienie głośności odpowiada drabinka rezystorowa. Producent deklaruje, że układ nie został objęty globalną pętlą sprzężenia zwrotnego. Cena: 5900 euro + VAT.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Górna pokrywa wzmacniacza Trinaudio, zrobiona z drewna orzechowego.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Vicoustic przygotował na wystawę nową gamę ustrojów akustycznych. Wszelkie skojarzenia z Artnovionem są jak najbardziej trafne. Obie firmy nie dosyć, że wywodzą się z Portugalii, to jeszcze ich biura dzieli około 5 km. A i to nie koniec pokrewieństw, ponieważ Artnovion powstał z inicjatywy byłych pracowników Vicoustica. Na początku podobno było burzliwie, ale kiedy się okazało, że na rynku jest miejsce dla jeszcze jednego konkurenta, choćby nawet wykarmionego własną piersią niewdzięcznika, topór wojenny został zakopany. Miłości z tego zapewne nigdy nie będzie, ale dla użytkowników jest to wygodna sytuacja. Żadna z firm nie jest tania, ale też żadna nie pozwoli sobie na niekontrolowane podwyżki, bo świetnie zorientowana konkurencja natychmiast to wykorzysta. Żadna ze stron nie będzie także zasypiać gruszek w popiele, wiedząc, że tuż za rogiem powstają nowe projekty. Nie tak dawno Artnovion prezentował stojaki, dzięki którym można było tworzyć przenośne zestawy do adaptacji pomieszczenia. Wystarczyło umieścić w stojaku trzy ustroje o pożądanych właściwościach, a po prezentacji zdemontować. Vicoustic zareagował na ten pomysł, proponując generalnie to samo, ale w stabilniejszym wydaniu. Stelaż jest grubszy, a stopa, na której się opiera – większa i bardziej masywna. Dzięki temu panele mają pewniejsze oparcie, co jest szczególnie istotne przy stosowaniu ciężkich rozpraszaczy drewnianych. Pomysł od razu podchwycił Focal, wykorzystując nowe rozwiązanie Portugalczyków na swej corocznej konferencji. Zresztą, Vicoustic znów wykonał u Francuzów kawał dobrej roboty, bo odkąd zaczął zajmować się ich salą, dźwięk w niej wyraźnie się poprawił.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Magnetyczny napęd w prototypie flagowego gramofonu Wilson Benesch GMT One.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Ramiona do najnowszego gramofonu Wilsona Benescha
– różne masy, różne materiały. Już gotowe.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Szuflady stylowej komódki Symphonie 40th nie są, bynajmniej, puste. Wypełnia je najwyższej klasy system słuchawkowy na każdą okazję. Do słuchania w domu – otwarta Utopia, na zewnątrz – zamknięta Stellia. Do tego DAC/wzmacniacz Arche, okablowanie i odtwarzacz plików Questyle QMP. Wszystko w eleganckiej szafce, wykończonej egzotycznym hebanem makassar. Takich kompletów powstanie 40 i każdy będzie nosił indywidualny numer. Sprzedaż rozpocznie się jesienią 2019. Cena: 15000 euro. Ponadto na 40. urodziny Focal przygotował specjalną wersję aktywnego monitora studyjnego Solo6 Be 40th (beryl plus membrana W, 2000 euro) oraz oldskulowe, trójdrożne kolumny wolnostojące Spectral 40th, wyposażone w charakterystyczne, wściekle żółte membrany K2 i berylową kopułkę. Rozpoczęcie sprzedaży zaplanowano na czerwiec 2019. Cena: 4000 euro.



014 037 Hifi 7 8 2019 002W ramach kolekcji jubileuszowej Focal zaproponował także unikalne wykończenie kolumn Utopia Scala 40th. Ich front pokryto czarnym lakierem matowym, natomiast boki zawdzięczają swój czarno-grafitowy kolor skomplikowanej technice napylania azotanu srebra. Nie stosowane przez Focala nigdy wcześniej wykończenia to spektakularny przykład możliwości nowych maszyn lakierniczych, zakupionych do zakładu w Ebénisterie. Ze względu na ogromną pracochłonność przedsięwzięcia zdecydowano się zbudować zaledwie cztery pary Scali 40th w tej kolorystyce. Każda kosztuje 70000 euro. Zdjęcie przedstawia wykończenie nowe, ale dostępne w regularnej ofercie. Pod naciskiem klientów, Focal zdecydował się rozszerzyć paletę kolorystyczną o forniry. Soprę No. 2 i Soprę No. 3 będzie można teraz kupić w jasnym i ciemnym dębie, natomiast modele Scala Utopia Evo i Maestro Utopia Evo – w jasnym albo ciemnym orzechu. Oczywiście cała produkcja będzie się odbywać ręcznie, a za dobór i obróbkę oklein będą odpowiadać doświadczeni burgundzcy stolarze.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Sopra No. 3 w jasnym fornirze dębowym, lakierowanym na wysoki połysk.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Focal został założony w 1979 roku, więc – jak łatwo policzyć – w 2019 roku obchodzi 40. urodziny. Życzymy wszystkiego najlepszego. Okrągłą rocznicę Francuzi postanowili uczcić nie jednym, lecz całą kolekcją jubileuszowych produktów – odnoszących się do historii albo jak najbardziej współczesnych, tyle że w wyjątkowym wydaniu. Kit F40th to zestaw nagłośnienia samochodowego, złożonego z pięciu głośników, pięciokanałowego wzmacniacza i ośmiokanałowego procesora. W głośnikach nisko- i średniotonowych zastosowano warstwowe membrany Flax. Wysokotonowe to odwrócone kopułki z berylu. Zestaw jest już dostępny, w cenie 3000 euro

014 037 Hifi 7 8 2019 002Vervent Audio Group jest właścicielem Focala i Naima. Ten ostatni oficjalnie zaprezentował drugą generację bezprzewodowego głośnika Mu-so. Dzięki zastosowaniu ponadtrzynastokrotnie szybszego procesora wielordzeniowego poprawiono płynność obsługi i uruchamiania funkcji. Wi-Fi ma być stabilniejsze, ale pozostawiono możliwość podłączenia kablem ethernetowym. Unowocześniono streamer i dodano możliwość pracy w środowiskach Google Home i Apple Home. Pojawiło się wejście HDMI z obsługą zwrotnego kanału audio (ARC), dzięki czemu Mu-so 2 może przejąć odtwarzanie dźwięku z telewizora. Ponadto głośnik ma wbudowany Google Chromecast, tuner radia internetowego, bezpośredni dostęp do Tidala i jest kompatybilny z aplikacją Roon. Tak jak poprzednio, wbudowany wzmacniacz dysponuje mocą 450 W, ale we współpracy z Focalem poprawiono głośniki. Pomimo zachowania wymiarów zewnętrznych zwiększono wewnętrzną objętość roboczą. Bas powinien być przez to głębszy. Zależnie od ustawienia głośnika w pomieszczeniu, będzie można wybrać jeden z trzech trybów kompensacji dźwięku: blisko ściany, blisko rogu albo bez korekty. Zmian jest dużo i nie są one kosmetyczne. Mu-so 2 wszedł do sprzedaży w dniu oficjalnej premiery na wystawie High End 2019. W Polsce kosztuje 6500 zł.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Living Voice Vox Palladian – cenowy ultra high-end w świecie zestawów głośnikowych. Na kolumny trzeba wyasygnować 295000 funtów, a jeśli będzie brakować basu – dołożyć 48000 na parę pasywnych subwooferów Vox Basso. A to i tak „tańsza opcja”, ponieważ flagowe Vox Olympian startują od 435000 funtów. Cena może wzrosnąć, w zależności od wykończenia i ewentualnej dopłaty do subwooferów Vox Elysian. Ale kto bogatemu zabroni?

014 037 Hifi 7 8 2019 002Niemiecka firma Thöress specjalizuje się w produkcji purystycznych układów wzmacniających w technice lampowej. W ofercie ma także dwa modele kolumn o wysokiej efektywności. Stosuje montaż przestrzenny i ręcznie nawijane transformatory wyjściowe. Najbardziej znane są jej zaawansowane przedwzmacniacze korekcyjne do gramofonu. Nowy The Enhancer to w pełni aktywny układ, w którym dla części MC nie wykorzystano transformatora step up, a różne standardy krzywej korekcji (nie tylko RIAA) można dopasowywać w locie.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Do prezentacji walorów brzmieniowych kolumn Martena służył premierowy egzemplarz bezkompromisowego gramofonu Swedish Audio Technology XD1. Wygląda skromnie, ale pozory mylą. Cały korpus wykrojono z jednego bloku aluminium. Baza umożliwia montaż dwóch ramion, w tym przypadku była to również konstrukcja SAT. Sygnał dla przedwzmacniacza liniowego CH Precision L1 (30400 euro) tłumaczył korekcyjny CH Precision P1 (27400 euro). Łączny koszt okablowania Jormą Statement wyniósł 120000 euro.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Założyciel i prezes Wilsona Benescha – Craig Milnes – objaśnia działanie nowego napędu. Talerz będzie obracany poprzez zaawansowany układ cewek i magnesów, rozmieszczonych równomiernie na obwodach dwóch okręgów. Pierścień zewnętrzny będzie się poruszał z prędkością nominalną (33,3 RPM), natomiast wewnętrzny – trzykrotnie szybciej. Taki układ ma gwarantować stabilność napędu. Producent otwarcie przyznaje, że choć rozwiązania nie wymyślił i jest już ono stosowane w technice wojskowej, to okazuje się trudne do wprowadzenia w gramofonie. Na High End 2019 przywieziono na razie egzemplarz pokazowy, który prezentowano statycznie. Prawdopodobnie uda się go dokończyć jesienią. Prace są zaawansowane i firma nie wyobraża sobie porzucenia projektu. Cena na razie nie jest znana.

014 037 Hifi 7 8 2019 002TechDAS pokazał model Zero. To konstrukcja ekstremalna pod każdym względem. Już nie tylko płyta jest przysysana do talerza, jak w pozostałych modelach japońskiej marki. Teraz technikę tę wykorzystano do zespolenia pięciu warstw talerza, które łącznie składają się na masę 100 kg. Cały gramofon waży 330 kg, i to bez trzech pomp powietrza/zasilaczy, które również znajdują się w komplecie. Elektroniczny układ steruje wartością momentu obrotowego. Jest on największy w czasie startu i rozpędzania do żądanej prędkości. Po jej osiągnięciu jest stopniowo zmniejszany, a kiedy parametry się ustabilizują, blokowany, co oznajmia podświetlany napis „Lock”. Poduszka powietrzna utrzymuje talerz na wysokości 10 mikrometrów, co wymusiło idealne wykonanie podstawy. Zero umożliwia montaż dwóch ramion. Zaplanowano produkcję 40 sztuk. W pierwszej fazie powstanie 10 i wszystkie zostały już sprzedane. Należy to uznać za sukces, ponieważ TechDAS Zero to niezwykle drogi gramofon. Jego cena w Japonii wynosi 45 mln jenów, czyli nieco mniej niż 1,6 mln zł. A to i tak nie koniec, ponieważ nie obejmuje szafki Artesania, ramienia, wkładki ani ewentualnych dodatków w rodzaju wolframowego talerza górnego. Do tego trzeba jeszcze doliczyć transport, cło i różnicę w podatku VAT. Albo lepiej nie liczyć, bo można od tego osiwieć.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Hideaki Nishikawa – konstruktor TechDAS-a.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Prezentowany na High Endzie 2019 TechDAS Zero został wyposażony w ramię Phantom amerykańskiej wytwórni Graham Engineering oraz wkładkę TechDAS TDC01 Ti. Całość była w pełni funkcjonalna i można jej było posłuchać w czasie kilku specjalnych sesji.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Jeżeli ktokolwiek dotąd nie bardzo rozumiał, dlaczego Naim kojarzy się przede wszystkim z rytmem, to po tej prezentacji pozbyłby się wszelkich wątpliwości. Zajmująca się nóżkami pod sprzęt wytwórnia IsoAcoustics powinna zostać objęta oficjalnym patronatem Naima. To było wzorcowe oddanie charakteru dźwięku producenta z Salisbury. Takie, o którym znacznie częściej się czyta, niż słyszy. Fantastyczny rytm, timing i energia. Dźwięk swobodny, a zarazem zebrany i zdyscyplinowany. Jedna z najlepszych prezentacji High Endu 2019. Wielkie brawa!

 

014 037 Hifi 7 8 2019 002Szwedzka wytwórnia Marten prezentowała dwie nowości: dwudrożne monitory Oscar Duo za 5500 euro i dwudrożne kolumny wolnostojące Oscar Trio (9000 euro). Obie konstrukcje powstały w oparciu o przetworniki ceramiczne – 25-mm kopułkę i 17,5-cm stożek nisko-średniotonowy, w podłogówkach zdublowany. Powstają na zamówienie Martena, a wytwarza je SB Acoustics. Accutony Cell nie zmieściłyby się w budżecie. Podział pasma następuje przy 2,5 kHz, ale filtrami drugiego, a nie pierwszego rzędu, jak w innych konstrukcjach Leifa Olofssona. Impedancję nominalną określono na 6 omów, ale minimum przypada na 3,1 oma, a więc nisko. Efektywność to w przypadku podłogówek 89 dB, a monitorów – 86 dB/1 m/2,83 V. Do wykończenia używa się albo okleiny z matowego orzecha, albo lakierów – białego lub czarnego na wysoki połysk. Nowe kolumny Martena powinny wkrótce trafić do sprzedaży.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Marten Mingus Orchestra. Przy cenie 185000 euro za parę można już poszaleć. W nowym modelu jest wszystko, z czego szwedzka wytwórnia słynie, czyli najlepsze przetworniki Accutona z serii Cell i zwrotnice 1. rzędu, budowane z komponentów najwyższej klasy. Mingus Orchestra jest przy tym zauważalnie tańszy i mniejszy od zaprezentowanego w ubiegłym roku z okazji 20. jubileuszu działalności firmy Coltrane’a Momento 2 (310000 euro). Nowości Martena zasilały monobloki CH Precision M1.1 (97000 euro). Pomiędzy nimi widać wielki kondycjoner Stromtank, wyceniony na 20000 euro.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Specjalistyczna wytwórnia kablowa ZenSati co roku zaskakuje pomysłami na prezentację. Tym razem wypadło dobrze. Szeroko rozstawione kolumny i elektronika eksponowały różne rodzaje przewodów z najnowszej, a zarazem szczytowej serii #X (hashtag X). Przewodniki są złocone autorską metodą Marka Johansena, a do izolacji wykorzystano bawełnę. Nowa seria powstała z okazji 10-lecia duńskiej wytwórni i stanowi podsumowanie zebranych przez minioną dekadę doświadczeń. ZenSati to bardzo droga marka, więc jeżeli mamy do czynienia z flagowcami, to należy się domyślać, że ceny swobodnie przekroczą 10000 euro za sztukę.

 




014 037 Hifi 7 8 2019 002Obok głównej prezentacji ZenSati wystawiło statycznie kilka innych modeli. Na zdjęciu – trzy rodzaje przewodów Cherub.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Szwajcarska firma Boenicke rozwija się z każdym rokiem. W czasie High Endu 2019 prezentowała prawie cały system własnego autorstwa. Kolumny W11SE zasilał nowy wzmacniacz E2. Sygnał konwertował DAC LiFePro. Jest to oryginalna konstrukcja z zasilaniem bateryjnym, opracowanym we współpracy z inną wytwórnią ze Szwajcarii – Audio Consulting. Na jednym ładowaniu może działać nawet przez cztery tygodnie. Ścieżka sygnałowa została uproszczona do minimum. Układ pracuje bez oversamplingu. Zrezygnowano z konwencjonalnego filtra; na wyjściu znajdują się tylko transformatory Audio Consulting Silver Rock. Całość zoptymalizowano pod kątem pracy ze standardem CD, ale odtwarzane są także pliki 24/96. Przewidywana cena urządzenia to 27000 euro.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Wzmacniacz zintegrowany E2 to nowość w ofercie Boenicke. Dysponuje mocą 400 W przy 4 omach. Zasilacz jest liniowy, a do filtrowania napięcia dla sekcji wejściowej wykorzystano dławik. Urządzenie ma być dostępne w wersji standardowej i SE. Ta ostatnia będzie się różnić zastosowaniem elementów tuningowych „niespotykanych nigdzie indziej na rynku”. Na razie znamy tylko cenę podstawową, która wynosi 9880 euro. Ponadto szwajcarska wytwórnia kończy pracę nad końcówką mocy, zaprojektowaną specjalnie pod kątem monitorów W5. Pomimo niepozornych gabarytów, miniaturki potrafią dać w kość, ale P1 z mocą 350 W przy 4 omach się ich nie przestraszy. Zwłaszcza że porządnie ją zabezpieczono: termicznie, przeciw przeciążeniu, wzbudzeniu i przed sygnałami nieakustycznymi. Dźwięk z W5 ma być gigantyczny, a cena końcówki – w miarę przystępna. Same W5 doczekały się ulepszenia w postaci nowego głośnika basowego. Wersja standardowa ma teraz woofer przeniesiony z droższych SE i SE+. Ostatnia nowość to trzy przewody głośnikowe, opracowane przez Svena Boenicke we współpracy z firmą LessLoss. Za dwumetrową parę trzeba zapłacić od 700 euro w przypadku S1, poprzez 2390 euro za S2, po 6090 euro za S3.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Jeden z produktów IsoAcoustics – nóżki Gaia-Titan Cronos 100. Komplet złożony z czterech sztuk kosztuje około 1900 euro.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Na prezentacji Zellatona pomiędzy kolumnami Reference MkII stanął modułowy rezonator Volcano włoskiej wytwórni Acustica Applicata.

 

014 037 Hifi 7 8 2019 002Zellaton wykorzystał do prezentacji japońskie wzmacniacze YS Sound. Akcesoria niemieckiej firmy Schnerzinger chroniły elektronikę m.in. przez wpływem zakłóceń wysokoczęstotliwościowych.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Podobnie jak w ubiegłym roku, dźwięk kolumn Diapason Dynamis poprawiały pudełeczka Van den Hul The Extender. Mimo że są to urządzenia aktywne i podłącza się je do gniazd kolumn, to znajdują się poza torem sygnałowym. Nie są to supertweetery; nie da się ich usłyszeć, ani zmierzyć dźwięku. Jak pisze na swojej oficjalnej stronie producent, wysyłany przez nie sygnał dociera bezpośrednio do mózgu. Brzmi to tajemniczo, ale kiedy się posłucha różnicy, nie ma wątpliwości, że The Extender działa. Dlaczego – to zupełnie inny zestaw pytań. Aalt-Jouk Van den Hul tłumaczył, że projekt w wydaniu profesjonalnym (bez ładnej obudowy i z innymi natężeniami sygnału) znajduje zastosowanie w medycynie. Dla melomanów ważne jest poczucie relaksu, napowietrzenia i naturalnej przestrzenności odtwarzanej muzyki.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Nowość Spendora – Classic 200. To najwyższy, a zarazem jedyny wolnostojący model w katalogu brytyjskiego wytwórcy. I jeden z dwóch z obudową zamkniętą (drugi to miniaturka Classic 3/5). Trójdrożny układ działa w oparciu o 25-mm miękką kopułkę wysokotonową, 18-cm stożek średniotonowy z polimeru EP77 i dwa ogromniaste, 30-cm woofery wzmacniane Kevlarem. Kolumny są nominalnie 8-omowe i oferują efektywność 89 dB. Pasmo przenoszenia producent określa na 20 Hz – 25 kHz. Z tego, co było słychać na prezentacji, nie ściemnia. Nowe Spendory pasują do serii klasycznych monitorów jak kwiatek do kożucha, ale nie można im odmówić rozmachu. Grają dużym, swobodnym dźwiękiem, a bas nie tylko schodzi nisko, ale też potrafi utrzymać natężenie w dłuższych dźwiękach. Classic 200 pracowały pod kontrolą monobloków Nagra Classic Amp, co też z pewnością nie zaszkodziło brzmieniu. Nie wiadomo jedynie, jak odbiorcy przyjmą cenę, bo 19000 euro za parę oldskulowych podłogówek to sporo.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Vitus Audio zaprezentował najnowszy wzmacniacz zintegrowany SIA-030 ze środkowej serii Signature. Nie zastąpi on aktualnie produkowanego SIA-25 mkII, ale ze względu na gabaryty, moc i cenę zajmie wyższą pozycję w firmowej hierarchii. Przy obciążeniu 8-omowym urządzenie oddaje 30 W w klasie A albo 200 W w klasie AB. Tryb pracy wybiera użytkownik. W standardzie SIA-030 jest wzmacniaczem liniowym, wyposażonym w dwa wejścia RCA i trzy XLR. Opcjonalnie dostępne będą karty rozszerzeń: DAC ze streamerem (AES/EBU, optyczne, koaksjalne, Ethernet, USB do 2 x DSD) oraz phono stage MM/MC z wejściami RCA i ustawieniami obciążenia oraz wzmocnienia (maksimum 70 dB). Rozpoczęcie sprzedaży przewidziano na lipiec 2019. Cena to 35000 euro. Nowa integra z serii Signature sterowała kolumnami Rockport Technologies Avior. Radziła sobie bez problemu.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Duńska firma Raidho przedstawiła kolumny z nowej flagowej serii TD. Nazwa pochodzi od tantalowo-diamentowych warstwowych membran nisko- i średniotonowych. Według deklaracji producenta, oferują sztywność wyższą niż dotychczasowe, ale łączą ją z bardzo dobrym tłumieniem wewnętrznym. Nowe modele zdetronizowały produkowaną dotąd linię D. Wprowadzono sporo ulepszeń. Poprawiono wytłumienie obudowy. Wymieniono tweeter, co pociągnęło za sobą konieczność przeprojektowania filtra. Przy okazji konstruktor zadbał o to, żeby wszystkie modele TD były łatwiejsze do wysterowania. W układzie napędowym wykorzystano magnes o indukcji 1,1 tesli. Według Raidho – najmocniejszy na świecie. Jego zaokrąglony kształt ma niwelować ewentualne rezonanse, powstające za membraną. Widoczne na zdjęciu Raidho TD3.8 w wersji podstawowej kosztują 88000 euro. W fornirze orzechowym albo wykończone według życzenia nabywcy – 99900 euro. Ponadto dostępne będą monitory TD1.2 (20500/22900 euro), zupełnie nowe, nie mające odpowiednika w serii D TD4.2 (107000/125000 euro) oraz szczytowe TD4.8 za 134000/149900 euro.

014 037 Hifi 7 8 2019 002W prezentacji swoich kolumn Raidho wykorzystało gramofon Pear Audio Blue oraz elektronikę brytyjskiej firmy Chord Electronics. Dźwięk był taki jak zwykle w Raidho – świetny. Duńczycy cenią się wysoko, ale potrafią łączyć plastykę z precyzją i przyjemność ze słuchania z selektywnością. Dźwięk TD3.8 okazał się spójny w całym paśmie, zrównoważony i swobodny. Bas schodził nisko; nie był przesadny, ale wystarczająco twardy i nie rozlewał się, ale brzmiał przyjemnie miękko. Można było usiąść, posłuchać i nie zawracać sobie głowy analizą. To lubię.



014 037 Hifi 7 8 2019 002Sygnał analogowy na prezentacji Vitus Audio płynął z nowego gramofonu Thrax Yatrus z napędem bezpośrednim. Cyfrowy odtwarzał streamer Alluxity Media One.

014 037 Hifi 7 8 2019 002W stopniu końcowym wzmacniacza SIA-030 pracują komplementarne pary bipolarnych tranzystorów 2SC2922/2SA1216 Sankena.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Miś. Miś jak żywy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo. Tylko pytam: po co? Kto oczekuje od firmy Siltech, słynącej z produkcji high-endowego okablowania, kolumn głośnikowych w ultra high-endowej cenie? Marketingowo ruch, faktycznie, dobry, bo każdy, kto wejdzie do pokoju, pstryknie zdjęcie, a przy okazji zapamięta nazwę Siltech. Ale praktycznie? Nie jestem pewny. Z drugiej strony – lepiej prezentować ambitny projekt, niż kolejne prostopadłościenne skrzynki. A konstruktorowi Symphony ambicji odmówić niepodobna.

014 037 Hifi 7 8 2019 002W pełni aktywny układ składa się z trzech autonomicznych modułów, rozdzielonych przekładkami z rubinu. Ustawiono je względem siebie tak, aby wyrównać czasowo wszystkie przetworniki. Tych jest aż 13, z czego na sam bas przeznaczono cztery 18-calowe woofery. Każdą sekcję zasilają osobno wbudowane wzmacniacze. Kolumny mają także normalne gniazda głośnikowe, ponieważ trzeba dostarczyć sygnał i zasilić zwrotnicę. Do tego celu wystarczy 20 W. Resztą zajmie się elektronika Symphony. Siltech podkreśla, że pasmo przenoszenia rozciąga się w przedziale 17 Hz – 100 kHz, a kolumny są w stanie wiernie odtworzyć brzmienie praktycznie każdego instrumentu. Pomaga w tym bez wątpienia bardzo niski poziom zniekształceń harmonicznych, wynoszący zaledwie 0,3 %. Projekt Symphony jest już na ukończeniu i niewykluczone, że jeszcze w tym roku trafi do sprzedaży. Jeżeli tak się stanie, to za parę tych kolumn trzeba będzie zapłacić 400000 euro.

014 037 Hifi 7 8 2019 002AirTight prezentował m.in. dwie nowości ze swojej oferty – końcówkę mocy ATM-300R na lampach 300B oraz wkładkę PC Coda. System uzupełniały kolumny Wolf von Langa o wpadającej w ucho nazwie WVL 12639 SON oraz gramofon Transrotor ZET3.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Einstein prezentował jedyny w swojej ofercie gramofon
– The Record Player.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Pełny system Einsteina z monoblokami The Silver Bullet OTL, przedwzmacniaczem The Preamp i trójdrożnymi kolumnami The Pure.

014 037 Hifi 7 8 2019 002iFi Audio Aurora – w ubiegłym roku iFi pokazywało prototyp, na High End 2019 trafiły gotowe i w pełni funkcjonalne egzemplarze. Urządzenie wyposażono w hybrydowy układ wzmacniający – lampowy przedwzmacniacz i półprzewodnikową końcówkę mocy. Dźwięk przetwarzają cztery 13-cm głośniki nisko-średniotonowe i dwa 28-mm tweetery. Od spodu zamontowano dwie duże, prostokątne membrany bierne, zwiększające intensywność basu. Teoretyczny zasięg niskich tonów to 27 Hz. Aurora odbiera sygnał przez Wi-Fi i Bluetooth aptX, ale przewidziano także wejścia kablowe: koaksjalne, optyczne, ethernetowe oraz analogowe RCA. Projekt plastyczny jaki jest, każdy widzi. Producent w każdym razie jest zachwycony. Solidność nie ulega wątpliwości; do budowy użyto aluminium i drewna bambusowego. Głośnik wyposażono w prosty układ autokalibracji, który wykorzystuje czujniki mierzące odległość od najbliższych ścian otoczenia. Aurora powinna trafić do sprzedaży w wakacje. Przewidywana cena to około 900 euro.

014 037 Hifi 7 8 2019 002W 2019 roku 10. urodziny obchodzi Franc Audio Accessories. Z tej okazji polska wytwórnia high-endowych mebli i akcesoriów antywibracyjnych przygotowała specjalne wersje swoich najlepszych konstrukcji.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Diapason nie miał dotąd specjalnie szerokiej oferty
głośników i patrząc na jego nowe propozycje, myślę, że lepiej, żeby tak zostało.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Stolik Franc Audio Accessories 10th Anniversary Special Edition z topowej linii Wood Block – potężna wersja na sześć urządzeń w ciemnym wykończeniu egzotycznym fornirem i włóknem węglowym wyglądała luksusowo, a przy tym zaskakująco zgrabnie. Pierwotne obawy dotyczące gabarytów zupełnie się nie potwierdziły. Stolik pięknie się wtopił w otoczenie i wyeksponował wizualne walory sprzętu.

 

014 037 Hifi 7 8 2019 002Platforma Franc Audio Accessories 10th Anniversary Special Edition z topowej linii Wood Block. Poza specjalnie lakierowanym aluminium od standardowej wersji łatwo ją odróżnić po karbonowym wykończeniu górnej powierzchni.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Lyravox rozszerzył katalog dwoma modelami kolumn wolnostojących. Karl (50000 euro) i Karlotta (24800 euro) to w pełni aktywne układy. Można skorzystać z transmisji bezprzewodowej albo przesłać sygnał kablami, zarówno analogowo, jak i cyfrowo. Do dyspozycji są gniazda XLR, RCA, AES/EBU, koaksjalne i optyczne. Aktywne wejście jest wykrywane automatycznie. Karl ma w standardzie wysokotonowy głośnik diamentowy Accutona i dziesięć wzmacniaczy o łącznej mocy 2400 W. Karlotta – 30-mm kopułkę ceramiczną z serii Cell i 1200 W. Wersja z diamentem wymaga dopłaty i jest oznaczona dodatkową literą „D”.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Kharma dba o wizualną oprawę swoich prezentacji. Tym razem pomieszczenie wyłożono skóropodobnymi panelami, a na ścianach zawisły piękne, duże dyfuzory z logiem holenderskiej firmy w centrum. Dźwięk odtwarzały drugie od góry kolumny Enigma Veyron 2 z diamentową sekcją średnio-wysokotonową w układzie symetrycznym. To już konstrukcja nie nowa, bo prezentowana po raz pierwszy w 2016 roku, ale w ultra high-endzie częste zmiany nie są mile widziane. Nie ma zresztą takiej potrzeby, ponieważ diamentowe Accutony pozostają jednym ze szczytowych osiągnięć współczesnej techniki głośnikowej.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Pylon pokazał dwa nowe modele.
Jednym z nich były Ruby 25 mkII
w cenie 1424 euro za parę.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Szare kolumny to prototyp modelu Jasper, który kształtem nawiązuje do Sigmy Sounddeco. Niebieskie – nowe Diamondy 30, których ceny zaczynają się od 2439 euro za parę, w zależności od wykończenia.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Nowy wzmacniacz zintegrowany
Mark Levinson No. 5802.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Starzy znajomi – monitory JBL L100 Classic – z elektroniką Marka Levinsona znów zagrały bardzo dobrze.

014 037 Hifi 7 8 2019 002 JBL 4312G – nowy monitor, wykorzystujący bardzo podobny układ przetworników co w L100 Classic, ale w nieco mniejszej obudowie. Wysokie tony odtwarza magnezowo-aluminiowa kopułka o średnicy 25 mm. Średnicę – 12,5-cm stożek z celulozy powlekanej polimerem, a bas – 30-cm woofer z plisowaną membraną z papieru i dużą nakładką przeciwpyłową. Natężenie tonów średnich i wysokich można regulować pokrętłami na przedniej ściance. Do zasilania producent poleca wzmacniacze o mocy 10-200 W. Monitory 4312G mają kosztować około 2500 euro za parę.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Dan D’Agostino uzupełni serię Progression wzmacniaczem zintegrowanym. Jego uroda jest, powiedzmy oględnie, nie narzucająca się, ale jeśli wykaże brzmieniowe pokrewieństwo ze świetnymi monoblokami, będzie można na to przymknąć oko. Ceny netto w Ameryce zaczynają się od 18000 dolarów. Za dopłatą ma być dostępny moduł DAC/ /streamer i phono. W pełni wyposażone urządzenie wyceniono na 25000 USD netto.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Lexicon SL-1 – bezprzewodowe aktywne kolumny promieniujące dookólnie. W konstrukcji wykorzystano 33 przetworniki, rozmieszczone na obwodzie obudowy. Tylko subwoofer promieniuje w podłogę. Do zasilania służy 46 wzmacniaczy o łącznej mocy 650 W. Użytkownik może sam wybrać nie tylko spektrum promieniowania, ale także wielkość i lokalizację sweet spotu. W komplecie znajduje się bezprzewodowy transmiter, do którego podłącza się źródła sygnału – kablami bądź bezprzewodowo. Komunikacja pomiędzy nim a kolumnami odbywa się oczywiście bez kabli, w rozdzielczości 24-bitowej. W czasie High Endu 2019 kolumny Lexicon SL-1 prezentowano statycznie. Do sprzedaży mają wejść w 1. kwartale 2020. Przewidywana cena wynosi 43000 euro.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Wadax Atlantis Reference DAC – ekstremalny high-end z Hiszpanii. Pełne dual mono z dwoma osobnymi zasilaczami w oddzielnych obudowach po bokach. Zasilanie złożone z 10 transformatorów. Bardzo niski poziom szumów. 5500 elementów na 23 płytkach, zdublowane zegary taktujące o ledwie mierzalnej niedokładności. No i wygląd, który nie pozostawia wątpliwości, że mamy do czynienia z urządzeniem o kosmicznych osiągach i zapewne adekwatnej do nich cenie. Nowy przetwornik Wadaksa został wyceniony na 110000 euro.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Polka z Zakopanego – Dominika Behounek – główny inżynier angielskiej firmy Arya Audio Labs. Wraz z jej założycielem, Arthurem Markerem, podejmują się bardzo ambitnych przedsięwzięć.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Parter wystawy High End w Monachium jest jak pudełko czekoladek. Nigdy nie wiadomo, na co za chwilę się trafi. Może się nawet zdarzyć, że staniemy wobec znaleziska bezradni i spytamy naiwnie: „A co to jest?”. Na zdjęciu bodaj najambitniejszy dotąd projekt firmy Arya Audio Labs – głośnik AirBlade – promieniujący dookólnie albo węziej, w zależności od potrzeb konstruktora, stanowiący obciążenie czysto rezystancyjne o wartości 4 omów i pokrywający pasmo od 1 kHz w górę.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Nóżki antywibracyjne Arya Audio Labs Revopod. W konstrukcji wykorzystano rozwiązania stosowane w makroskali przy budowie mostów

014 037 Hifi 7 8 2019 002Goebel prezentował nowe kolumny Divin Noblesse – mniejszą wersję szczytowych Divin Majestic. Trójdrożny układ symetryczny zawiera dwa 30-cm woofery, pracujące w obudowach typu bas-refleks, dwa 20-cm przetworniki średniotonowe oraz duży wysokotonowy AMT, umieszczony w falowodzie. Efektywność wynosi 95 dB, a nominalna impedancja – 8 omów. Aby podkreślić kompatybilność zestawu, do zasilania wykorzystano monobloki Engstrom Eric. Dysponując mocą 70 W, nie są może słabowite, ale też nie najpotężniejsze. Pokazują za to wyraźnie, że aby uzyskać z Noblesse piękny dźwięk, trzeba zadbać przede wszystkim o jakość wzmacniacza. Moc jest w tym przypadku sprawą drugorzędną.

014 037 Hifi 7 8 2019 002Gramofon Pro-Jecta, który niezmiennie wywołuje uśmiech na twarzy. We all live in a yellow submarine… Kolejna wystawa High End odbędzie się w Monachium w dniach 14-17 maja 2020. Do zobaczenia.

 

 

 

 

Jacek Kłos
Źródło: HFM 07-08/2019


Pobierz ten artykuł jako PDF