HFM

Najnowszy przedwzmacniacz McIntosha łączy lampową audiofilską tradycję z nowoczesnymi rozwiązaniami. Powstał z myślą o użytkownikach, którym zależy zarówno na dobrym dźwięku plików i płyt, jak i treści telewizyjnych, a nie widzą w swoim systemie miejsca dla amplitunera AV. C2700 pozwala im pozostać przy konfiguracji stereofonicznej i jednocześnie korzystać z niej w trakcie oglądania telewizji. Dwukanałowy dźwięk najwyższej klasy, towarzyszący wysokiej jakości obrazowi to koncepcja bliska sercu wielu słuchaczy, nie wyłączając naszej redakcji. McIntosh umożliwia jej bezkompromisową realizację, a w ramach premii dodaje – typową dla siebie – świetną jakość wykonania i jedyne w swoim rodzaju wzornictwo. Bardzo nam się to podoba. C2700 nie wyprze się pokrewieństwa z pozostałymi urządzeniami z Binghamton.

Zielone logo, niebieskie wskaźniki wychyłowe i czarny front przykryty taflą polerowanego szkła to znaki rozpoznawcze amerykańskiej marki. Do tego aluminiowe sztabki po bokach i wykończone metalem pokrętła. C2700 z całą pewnością będzie pasował do dużej wieży McIntosha. Urządzenie jest bardzo bogato wyposażone. Sygnał można podłączyć do trzech liniowych wejść XLR i czterech RCA. Do tego dochodzą dwa phono z uziemieniem, osobne dla wkładek MM i MC. Mają regulowaną impedancję, a wzmocnienie wynosi, odpowiednio, 40 i 60 dB. W przypadku sygnału ze źródeł liniowych jest to 15 dB. Wyjść też jest sporo: trzy komplety regulowanych XLR/RCA i jedno stałe RCA. A to tylko sekcja analogowa. W cyfrowej, należącej do przetwornika DA2, znajdują się dwa wejścia optyczne, dwa koaksjalne, USB, MCT (do kompatybilnych transportów McIntosha) oraz HDMI ARC (ze zwrotnym kanałem audio). To ostatnie umożliwia podłączenie fonii z telewizora i odtwarzanie jej przez system stereo. Ponadto, jeżeli odbiornik obsługuje standard CEC, to pilot przedwzmacniacza może sterować jego głośnością i włączaniem. Z kolei funkcja Home Theatre Pass Through pozwala wygodnie zintegrować C2700 z instalacją wielokanałową. Przetwornik DA2 to nowa wersja modułowego DAC-a McIntosha.

Wprowadzając DA1 Amerykanie deklarowali, że w przypadku pojawienia się nowego modelu dotychczasowy będzie można wymienić i, jak widać, słowa dotrzymali. Dostępny jest upgrade do wzmacniaczy zintegrowanych MA9000, MA8900, MA7200, MA5300, a także amplitunera MAC7200 i przedwzmacniacza C49. W DA2 dodano wspomniane HDMI ARC. Wyposażono go również w nową wersję 8-kanałowego, 32-bitowego przetwornika c/a. Wejście USB obsługuje teraz w trybie oryginalnym (native) pliki DSD512 oraz DXD do 384 kHz. W obwodach analogowych wykorzystano pięć podwójnych triod 12AX7A oraz jedną 12AT7. Sekcje cyfrowa i lampowa zostały w obudowie fizycznie rozdzielone, co ma zapobiegać niepożądanym interferencjom i degradacji sygnału. Do podłączenia słuchawek służy wyjście 6,35 mm. Zasila je wzmacniacz High Drive, który wysteruje znakomitą większość dostępnych na rynku nauszników. W uzyskaniu wrażenia słuchania przez kolumny ma pomóc firmowy układ HXD (Headphone Crossfeed Director). Gdyby jego działanie nie przypadło komuś do gustu, da się go wyłączyć. Podobnie odłączyć można regulację barwy tonu, która pozwala zmieniać natężenie basu i sopranów w dwudecybelowych krokach. Obsługę C2700 ułatwia dwuliniowy wyświetlacz oraz pilot. Przedwzmacniacz obsługuje także firmową komunikację Power Control i Data Control za pomocą portów na tylnej ściance. Power Control to nic innego jak wyzwalacz, umożliwiający włączanie i wyłączanie całego systemu jednym przyciskiem. Data Control przesyła do podłączonych urządzeń komendy z pilota.

Najnowszy przedwzmacniacz McIntosha jest już dostępny w Polsce. Kosztuje 34500 zł.