HFM

Arcam wprowadził niedawno kilka nowych urządzeń stereo i kina domowego. Wśród nich znalazł się amplituner AVR750, który w katalogu brytyjskiej wytwórni zastępuje bardzo udany model AVR600.

 
AVR750 to nowy flagowiec Arcama. Wyżej w hierarchii stoi tylko wielokanałowy zestaw dzielony.
Podobnie jak to miało miejsce w AVR600, wzmacniacz pracuje w klasie G.

Oznacza to, że zasilanie jest rozdzielane dynamicznie - w zależności od obciążenia końcówek mocy i natężenia siły głosu. Dla zapewnienia najwyższej jakości dźwięku pierwszych 30 watów Arcam oddaje bez żadnych modulacji - w klasie A. To wyjaśnia, dlaczego amplituner dość mocno się nagrzewa i dlaczego AVR600 nawet u bardzo wymagających użytkowników zbierał wysokie noty za brzmienie. Stopień prądowy jest bardzo wydajny, dzięki czemu nominalna moc przy pełnym obciążeniu wynosi 7 x 100 W, przy niskim poziomie zniekształceń (1 kHz, 0,2 % THD). Takie parametry dla wielokanałowych zabawek z zasilaczem niewiele większym od pudełka zapałek pozostają nieosiągalne. Warto dodać, że AVR750 przenosi pasmo 20 Hz - 20 kHz z nierównomiernością zaledwie +/- 0,1 dB.
W zasilaczu wykorzystano duży transformator toroidalny, z którego poprowadzono osobne odczepy zaopatrujące w energię poszczególne kanały oraz sekcje zajmujące się obróbką obrazu i dźwięku. Napięcia zasilające poszczególne części AVR750 są oddzielnie regulowane i filtrowane, dzięki czemu udało się obniżyć poziom szumów i zniekształceń. Przy takim nagromadzeniu komponentów i funkcji w jednym urządzeniu eliminacja wzajemnych zakłóceń ma kluczowe znaczenie.
Do dekodowania, obróbki sygnału w dziedzinie cyfrowej i konwersji c/a wybrano układy Crystal Semicoductors. Dokładność przetwarzania poprawia układ redukcji jittera, działający ze wszystkimi wejściami cyfrowymi, w tym ze szczególnie na niego podatnymi HDMI. Zrealizowano go z użyciem odbiornika Wolfson WM8804 i oscylatora kwarcowego o bardzo wysokiej precyzji.

Za regulację głośności odpowiada scalona drabinka rezystorowa, pracująca w domenie analogowej. Oporniki są cięte laserowo w krzemie, dzięki czemu uzyskuje się bardzo wysoką precyzję wykonania, a co za tym idzie - stałość parametrów we wszystkich kanałach. Wybór drabinki oznacza, że przy dowolnym poziomie głośności w ścieżkę sygnałową każdego kanału włączony jest tylko jeden opornik.
Sekcję wizyjną oparto na procesorze Analog Devices ADV3002, który obsługuje także format Ultra HD (4K). ADV3002 gwarantuje tzw. pre-handshake, czyli utrzymanie pełnej gotowości do pracy, pozwalające na bardzo szybkie wyświetlenie sygnału wideo.
Amplituner wyposażono w 7 wejść HDMI (obsługują audio i wideo), 3 wejścia komponent i 4 kompozytowe. Wyjścia wideo to 2 HDMI (kompatybilne z funkcją Audio Return Channel) oraz kompozyt do obsługi drugiej strefy (Z2). Zestaw cyfrowych wejść audio obejmuje 4 koaksjalne, 2 toslinki, USB, Ethernet, radio internetowe. Do tego dochodzi 6 wejść analogowych RCA. Jedyne, czego zabrakło, to wejścia gramofonu. AVR750 jest urządzeniem tylko liniowym i jeżeli ktoś zechce za jego pośrednictwem słuchać winyli, powinien się zaopatrzyć w osobny preamp korekcyjny.

Wyjścia audio to 7.1 na gniazdach RCA oraz stereofoniczne do drugiej strefy. Inne pomieszczenie można także nagłośnić, kierując do jego obsługi dwie nieużywane końcówki mocy tylnych kanałów efektowych. W ten sposób "zagospodarujemy" cały wzmacniacz, nawet jeśli w pokoju głównym ustawimy standardowy zestaw 5.1.
Arcam dekoduje gęste formaty wielokanałowe Dolby TrueHD i DTS-HD Master Audio, nie wspominając o prostszych Dolby Digital czy DTS. W wyposażeniu znalazł się tuner FM/DAB.

Urządzenie jest dostępne tylko w kolorze czarnym. Kosztuje 19990 zł.