Opis głosu w trójwymiarze
- Kategoria: Książki
Podtytuł monografii jest cytatem z listu Stanisławy Korwin-Szymanowskiej (1884-1938), który wysłała do kompozytora Josepha Marksa kilka miesięcy po śmierci Karola Szymanowskiego, nie wiedząc jeszcze, że rok później choroba zakończy i jej życie.
Szymanowska miała świadomość, że zamknęła najważniejszy rozdział swej biografii, także zawodowej. Postawiła sobie za cel zebranie rodzinnych relacji o życiu wielkiego brata. Oprócz tego napisała wspomnienie „Dusza Katota” dla pisma „Muzyka” i cenne studium „Jak należy śpiewać utwory Karola Szymanowskiego”.
Przebrzmiałe brzmienia współbrzmień
- Kategoria: Książki
Janusz Ekiert to postać, której nie trzeba przedstawiać nikomu, kto oglądał teleturniej „Wielka gra”. Etatowy ekspert od muzyki klasycznej, zawsze chętnie odpytywał zawodników z najdrobniejszych szczegółów biografii kompozytorów, cech epok, stylów i gatunków. Jednocześnie Ekiert przez lata był płodnym publicystą, choć kiedyś zdarzyło mu się napisać szczegółową recenzję z koncertu, który odwołano. Cóż to jednak znaczy w porównaniu ze skandalami opisanymi we wspomnieniowej książce!
„Zwiedzajcie Europę, póki jeszcze istnieje” to tytuł budzący niepokój. Na szczęście po lekturze można jednak odetchnąć z ulgą, że o ile Europa przez ostatnie kilkadziesiąt lat w istocie bardzo się zmieniła, to zagrożenia dla jej istnienia, również w sensie bogactwa kultury, raczej nie ma. Podtytuł też jest zaskakujący. W czasach, kiedy do Polski przyjeżdża Paul McCreesh i przez kilka lat kieruje Wratislavią Cantans, kiedy rozwija
Martha Argerich - Dziecko i czary
- Kategoria: Książki
Każdy występ Marthy Argerich w Polsce to wielkie święto i wielka niepewność. Czy przyjedzie? Czy wyjdzie na scenę? Czy zagra? Organizatorzy festiwalu „Chopin i jego Europa” nie zdecydowali się umieścić jej nazwiska w podtytule imprezy. Obawiali się kompromitacji, gdyby gwiazda nie przyjechała. Na szczęście ostatnio mogliśmy się nią cieszyć naprawdę często. Do tego ukazała się w Polsce biografia artystki. Wiele dzięki tej książce można zrozumieć.
Olivier Bellamy, autor książki „Martha Argerich – dziecko i czary”, jest francuskim dziennikarzem i prezenterem radiowym. Współpracuje z magazynem „Classica” oraz dziennikiem „Le Parisien”. Podjął się zadania trudnego i niebezpiecznego. Opisać życie artystki, która unika wywiadów, często zmienia zdanie i nie dba o szczegóły, musiało być niełatwo. Czytając, nie odnosimy jednak wrażenia, że autor był dla Argerich kimś obcym. Pisze tak, jakby był z nią każdego dnia życia, niczym duch przemierzał z nią kolejne sale koncertowe; uczestniczył w
Lista przebojów pewnego tłumacza
- Kategoria: Książki
Na naszym rynku księgarskim wciąż brakuje kompetentnych i dobrze napisanych przewodników po muzyce klasycznej. Pozostawiony sam sobie początkujący meloman często kupuje płyty przypadkowe, źle nagrane, rozczarowuje się i wraca z ulgą do popkultury. Każdą nową próbę zmiany tej sytuacji warto docenić, ale też uważnie przeanalizować.
Książka „100 przebojów muzyki klasycznej” Roberta Ginalskiego, opublikowana przez wydawnictwo Elf, z pewnością kusi. Do zakupu zachęcają dołączone do niej cztery płyty, umiarkowana cena oraz filuterne hasło z okładki – „Książka o muzyce, którą czyta się jak powieść”. Do potencjalnego czytelnika krzyczy dużą czcionką także cytat z recenzji prof. Ewy Łętowskiej: „szukający drogi do świata muzyki ciekawą
Encyklopedia Muzyczna PWM to 12 tomów, 2 suplementy oraz tomy specjalne poświęcone Chopinowi, Wieniawskiemu i Góreckiemu. Łącznie przeszło 9700 haseł, 6000 stron zajmujących niemal pół metra na półce. W lutym ukazała się jej ostatnia część, wieńcząc nie tylko cykl wydawniczy, ale przede wszystkim 42 lata pracy
jej autorów. Warto ten moment podkreślić.
12 lutego pojawiła się jeszcze jedna książka o muzyce. Okładkę ma raczej staromodną, projekt graficzny prosty, a do tego nie nadaje się do kupienia przez kogoś, kto przypadkowo się na nią natknie. Po co komu tom encyklopedii z częścią biograficzną z hasłami od „W” do „Ż”? A jednak są ludzie, dla których będzie on jak ostatni klocek układanki. 12 lutego zamknęła się cała epoka w historii krakowskiego wydawnictwa PWM. Dłuższa niż budowa pierwszej warszawskiej linii metra i starsza niż Trasa Łazienkowska.