HFM

Cambridge Audio Evo 75 - Nagroda roku 2022

17To się nazywa wejście w wielkim stylu! Kiedy Cambridge postanowił dołączyć do grona firm produkujących tzw. urządzenia all-in-one, nie poszedł na łatwiznę i nową serię Evo zaprojektował całkowicie od podstaw.


 



Cambridge Audio Evo 75   
test: 9/2021, cena: 9490 zł

 O tym, jak wielką wagę przykładała firma do tego debiutu, świadczy fakt, że za wygląd i topologię nowego urządzenia odpowiadał osobiście główny projektant londyńskiego biura Cambridge Audio.
Wysiłek się opłacił. Powstało urządzenie (a właściwie seria dwóch modeli), które nawiązuje do najlepszych tradycji brytyjskiego wzornictwa. Evo jest po prostu piękny! Nie mniejsze wrażenie robi to, co ukryto przed wzrokiem: sygnał przetwarza DAC ESS Sabre, a za wzmocnienie odpowiada moduł Hypeksa, pracujący w klasie D i zasilany impulsowo. Do komunikacji z serwisami streamingowymi wykorzystano stosowaną już w innych urządzeniach CA platformę StreamMagic; w Evo75 mamy do czynienia z jej kolejnym wcieleniem. Urządzenie jest nadzwyczaj przyjazne użytkownikowi, ergonomiczne, a przede wszystkim wszechstronne – obsługuje wszystkie serwisy streamingowe oraz metody przetwarzania sygnału.
Brzmienie mniejszego Evo okazuje się neutralne i uniwersalne, co wpisuje się w jego funkcjonalność – ma to być przecież urządzenie do wszystkiego. Potrafi przekonująco odtworzyć ciężki rok, snujący się jazz, jak i muzykę barokową. Moduły w klasie D spisują się bardzo dobrze. Mimo relatywnie skromnej mocy Evo oferuje imponujące rozciągnięcie niskich tonów i potrafi wysterować wcale niełatwe wielodrożne kolumny. Czy można chcieć więcej? Owszem, a wtedy wystarczy dołożyć do Evo 150.


Źródło: HFM 01/2022