MBL C51
- Kategoria: Wzmacniacze
Corona to nowość w katalogu MBL-a. Niemiecki producent wprowadza wprawdzie nowe wersje obecnych już na rynku produktów, ale opracowanie całej linii od podstaw to rzadkie wydarzenie. Coronę po raz pierwszy zaprezentowano na wystawie High-End w Monachium w 2010 roku.
Kiedy przeglądałem aktualny katalog niemieckiej wytwórni, ogarnął mnie smutek. Premiera nowej serii zbiegła się bowiem w czasie z huraganem w cenniku, który nie tylko boli, ale i dezorientuje.
Katalog wytwórni Synergistic Research jest bogaty i ciekawy. Oprócz kabli i kondycjonerów znajdziemy w nim akcesoria, a wśród nich – platformy Tranquility Base. Producent sugeruje, że Tranquility Base to pierwsze na świecie platformy aktywne. Nie sprawdzałem, ale nie widzę powodu, by mu nie wierzyć. Osoby znające amerykańską firmę niewiele rzeczy może zdziwić.
Dla porządku uściślijmy, że „Tranquility Base” to nazwa serii trzech produktów, z tym że środkowy nazywa się identycznie jak cała linia. Do recenzji trafiły dwie platformy: najtańsza Tranquility bāsik oraz właśnie środkowa – Tranquility Base. Komplet uzupełnia flagowiec: Tranquility Base XL. Platformy różnią się między sobą nie tylko wielkością, ale i detalami technicznymi. No i cenami – niebotycznymi. Bāsik kosztuje prawie 6 tys., Base – prawie 12 tys., a Base XL – niemal 18 tys. zł!
Platformy znajdą zastosowanie przede wszystkim przy źródłach dźwięku i obrazu (odtwarzacze, przetworniki, transporty, gramofony), serwerach i twardych dyskach.
ATC SIA 2 150
- Kategoria: Wzmacniacze
ATC działa od 1974 roku, ale znana jest głównie obytym w świecie audiofilom. Ci, którzy mieli z jej produktami do czynienia, nie pozostają obojętni. Albo je kochają, albo rzucają: „to nie dla mnie”. Wynika to z tego, że najpierw musimy zaakceptować rzeczy takimi, jakie są.
Wiele firm stara się stworzyć „swoje” brzmienie; specjalność kuchni i dąży do spełnienia wyobrażeń konstruktora na temat idealnego dźwięku. Tymczasem obok rynku amatorskiego funkcjonuje równie potężny – profesjonalny. Tam podejście jest inne. Dąży się, owszem, do jak największej dynamiki, wydajności, ale priorytetem pozostaje tak zwana „czysta linia”. Wzmacniacze i monitory studyjne mają pokazać, jak brzmi nagranie. Nic od siebie nie dodawać, bo to utrudniłoby pracę nad miksem, masteringiem i chyba każdym procesem powstawania płyty lub ścieżki dźwiękowej do filmu.
Siltech Classic 550i
- Kategoria: Kable
Nazwa Classic 550i jest trochę myląca, gdyż chodzi tu nie o serię Classic, już nieprodukowaną, lecz o Classic Anniversary. Jest ona obecna na rynku od 2008 roku, a wprowadzono ją dla uczczenia 25-lecia firmy. Wszelkie wątpliwości rozwiewa oznaczenie pudełka oraz napis na samym przewodzie.
Linia Classic Anniversary składa się z czterech modeli: 220i, 330i, 550i oraz 770i. Model 550i (drugi od góry) występuje w pięciu wersjach, różniących się wtykami. I tak oprócz RCA i XLR (w tej samej cenie), mamy jeszcze WBT i SST silver-gold (oba w zbliżonej cenie, ale o 1500 zł droższe od zwykłych). Listę kończy DIN – dwukrotnie tańszy. Do testu trafiła wersja o oznaczeniu SC006, czyli z tańszymi wtykami RCA. Ale i tak wykonanie kabla robi wrażenie.
Audio Physic Classic 10
- Kategoria: Kolumny
W ostatnich latach katalog Audio Physica był skonstruowany... po niemiecku. Żadnych dziur czy produktów nie pasujących do pozostałych. Serie Yara, Hi-End i Reference pokrywały cenowe spektrum od kilku do kilkuset tysięcy złotych. Można je było rozróżnić po kształcie obudowy. Najtańsze były kanciaste, te ze środka oferty miały odchylone do tyłu skrzynki z zaokrąglonymi bokami, a najdroższe były ekskluzywnymi meblami z zaokrąglonymi tyłami.
Niedawno Audio Physic zaprezentował dwa modele z nowej linii, która zastąpi Yarę. Słysząc nazwę Classic, spodziewamy się kolejnych kanciastych skrzynek, ale forma nowych modeli jest na wskroś nowoczesna. Zamiast standardowych skrzynek z MDF-u – eleganckie mebelki z mieszanki MDF-u, tworzyw sztucznych i szkła.