Retro-trasy
- Kategoria: Wydarzenia
Wykonawcy pop reanimują na koncertach swoje klasyczne płyty sprzed lat. Czy to wyraz nostalgii, mody, czy też konsekwencja istotnych zmian w przemyśle muzycznym?
Ze względu na duże zainteresowanie, jakim cieszyła się jesienna europejska trasa koncertowa „Back to Front Tour” Peter Gabriel zdecydował się kontynuować ją wiosną. Na stronie internetowej muzyka zapowiedziano już serię występów, które odbędą się w maju 2014 roku. Jeden z nich odbędzie się w Polsce – 12 maja 2014, w łódzkiej Atlas Arenie.
To świetna wiadomość dla rodzimych sympatyków Gabriela, zwłaszcza że orkiestrowy projekt, z którym artysta występował ostatnio w naszym kraju, mimo że momentami niezły, bardzo odbiegał od tego, do czego przyzwyczaił nas w swoich utworach. Przebojowość jego piosenek w dużej mierze zależy przecież od mocnych rytmów i groove’u gitary basowej oraz perkusji.
Z King Crimson do Ipanemy
- Kategoria: Wydarzenia
„Mam nastrój na piosenkę J.J. Cale’a – powiedział Gordon Haskell do rozgrzanej jego koncertem publiczności. – To on zachęcił mnie do śpiewania. Od niego wszystko się zaczęło.”
Sala młodzieżowego domu kultury w Aleksandrowie Łódzkim, w której odbył się koncert Gordona Haskella, ma niewiele miejsc i wszystkie tego wieczoru były zajęte. Bo i okazja wyjątkowa. Wprawdzie artysta bywa w Polsce często i czuje się u nas prawie jak w rodzinnej Anglii – zatrudnił nawet, w charakterze akompaniatorów, dwóch Polaków (Damian Kurasz – gitara i Maciej Kociński – saksofon) – jednak to wciąż legenda światowego rocka. A zobaczyć i usłyszeć go z bliska to ogromna przyjemność.
Graj-end Holophone Number 3
- Kategoria: Kolumny
W świecie hi-fi zdarzają się oryginalne produkty. Ale nawet na ich tle Holofony Cezariusza Andrejczuka to latający talerz.
W małym miasteczku pod Białymstokiem powstała koncepcja, która nie ma nic wspólnego z obecnie produkowanymi kolumnami. Pan Cezariusz uważa, że świat hi-fi już dawno stanął na głowie. Pogoń za coraz mocniejszymi wzmacniaczami nijak mu nie pasuje do odtwarzania muzyki w domu, gdzie liczy się subtelność, prawda i przestrzeń, i gdzie tak naprawdę wykorzystujemy tylko kilka watów.
Porównanie do słuchawek wydaje się na miejscu. Dlaczego słyszymy w nich tak dobrze? Według konstruktora to proste: w dźwięku nie ma informacji odbitych od ścian, a pogłos pomieszczenia nie zaburza lokalizacji źródeł pozornych. „Normalne” kolumny kiepsko pracują w mocno wytłumionych wnętrzach, bo membrany ich głośników są zbyt ciężkie, nieruchawe, zbyt miękko zawieszone i za grube, by oddać mikrodynamikę i niuanse barwy. W tym drugim mają przeszkadzać syntetyczne materiały. Pogoń za mocą odbija się ponoć negatywnie na wszystkim, co ciche, subtelne i niemierzalne. Dlatego Cezariusz słuchał muzyki niemal wyłącznie w słuchawkach, a później postanowił skonstruować kolumny najbliższe tej idei.
JBL Studio Monitor 4307
- Kategoria: Kolumny
Komu się podobały Altusy? Pewnie nikt się nie przyzna, ale w duchu wiele osób tęskni do tej estetyki.
Tak już jest, że symbole młodości smakują jak szampan z truskawkami, a czas upiększa wspomnienia. Pamiętamy tylko dobre zdarzenia. Bo, przyznajmy szczerze, były to głośniki tanie, topornie wykonane i niekoniecznie wybitne. 4307 nawiązują do tamtej estetyki, ale prezentują się jak sen posiadacza Tonsili. To nieporównywalna jakość wykonania, komponenty i materiały. A wygląd? Powiedzmy uczciwie: tradycjonalistów i miłośników techniki zwali z nóg. Monitory są tak piękne w swojej surowości i studyjnej formie, że dech zapiera. Wyobraźcie sobie – na żywo wyglądają jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Oczywiście, to subiektywna opinia, bo wiele osób wybierze forniry i klasyczną urodę stereo, ale ja, kiedy zobaczyłem 4307 po raz pierwszy, wiedziałem, że potrzeba tylko pretekstu, aby trafiły do redakcji.
Revel M106
- Kategoria: Kolumny
Wiele legend hi-fi zaczynało działalność w garażu. Niektóre jednak od razu miały za sobą zaplecze ogromnego koncernu.
Tak było z Revelem. Kiedy Mark Levinson trafił pod skrzydła Harmana (JBL, AKG, Levinson, Revel) szybko zauważono, że firma wprawdzie jest w stanie zaoferować kolumny do ekskluzywnej elektroniki (JBL produkuje przecież bardzo drogie modele, cieszące się renomą na całym świecie), ale potrzebna jest marka pozycjonowana wyżej. Aby ją stworzyć, zatrudniono dwóch projektantów: Floyda Toole’a i Kevina Voecksa. Ten drugi miał już za sobą doświadczenia w Mirage’u i Snellu. Tool zajmował się badaniami w kanadyjskim National Research Council.
Obaj szybko uzgodnili metodę poszukiwań: syntezę podwójnych ślepych testów z wynikami pomiarów. A Harman? Zapewnił zaplecze, technologię i niemal nieograniczone finansowanie.
Pierwszą konstrukcją były podstawkowe monitory Gem. Wkrótce po nich pokazały się bardzo drogie serie Ultima, Salon i Studio, a ponieważ odniosły sukces, przyszła pora na nieco bardziej przystępne linie Concentra i Performa.