W królestwie umierającego słońca
- Kategoria: Wydarzenia
„Remember Me” śpiewają Miguel i Natalia Lafourcade w animacji „Coco”. Niejeden meloman zapamięta ten utwór, ale głównie jako niespodziankę tegorocznej edycji Oscarów.
Oscar to najbardziej pożądana nagroda w branży filmowej. Ten miniaturowy nagi rycerz z mieczem waży blisko 4 kilogramy i stoi na rolce taśmy filmowej z symbolami grup zawodowych, reprezentowanych w Amerykańskiej Akademii: aktorów, scenarzystów, reżyserów, producentów i techników. Statuetka jest odlana z brązu i pokryta 24-karatowym złotem. Jej wyprodukowanie kosztuje około 400 dolarów. Pozłacanego rycerza niełatwo sprzedać. Każdy wyróżniony nim, nawet gdyby chciał to zrobić, ma obowiązek najpierw zaoferować statuetkę Akademii, której przysługuje prawo pierwokupu za symbolicznego dolara. Jako że przepis obowiązuje dopiero od roku 1950, wcześniej sporo nagród zdążyło się przewinąć przez rozmaite aukcje. „The Sun” informuje, że w 1999 roku Michael Jackson nabył statuetkę, przyznaną w 1939 roku producentowi „Przeminęło z wiatrem”, za półtora miliona dolarów!
Oscarowa muzyka
- Kategoria: Wydarzenia
„Remember Me” śpiewają Miguel i Natalia Lafourcade w animacji „Coco”. Niejeden meloman zapamięta ten utwór, ale głównie jako niespodziankę tegorocznej edycji Oscarów.
Oscar to najbardziej pożądana nagroda w branży filmowej. Ten miniaturowy nagi rycerz z mieczem waży blisko 4 kilogramy i stoi na rolce taśmy filmowej z symbolami grup zawodowych, reprezentowanych w Amerykańskiej Akademii: aktorów, scenarzystów, reżyserów, producentów i techników. Statuetka jest odlana z brązu i pokryta 24-karatowym złotem. Jej wyprodukowanie kosztuje około 400 dolarów. Pozłacanego rycerza niełatwo sprzedać. Każdy wyróżniony nim, nawet gdyby chciał to zrobić, ma obowiązek najpierw zaoferować statuetkę Akademii, której przysługuje prawo pierwokupu za symbolicznego dolara. Jako że przepis obowiązuje dopiero od roku 1950, wcześniej sporo nagród zdążyło się przewinąć przez rozmaite aukcje. „The Sun” informuje, że w 1999 roku Michael Jackson nabył statuetkę, przyznaną w 1939 roku producentowi „Przeminęło z wiatrem”, za półtora miliona dolarów!
Elegancki garnitur powinien się składać z trzech części – marynarki, kamizelki i spodni. Podobnie jest z eleganckimi zestawami stereo. Pomijając wyjątki z segmentu high-end, poważne granie zaczyna się od systemów dzielonych. I właśnie taki zestaw trafił do naszej redakcji. Tyle że w zupełnie nie high-endowej cenie.
Austriacka firma Pro-Ject kojarzona jest głównie z gramofonami oraz niewielkimi urządzeniami stereo. Te drugie pogrupowano aż w siedmiu seriach. Dostarczony do testu zestaw wchodzi w skład linii DS2, drugiej od góry w cenniku austriackiego producenta. Znajdziemy w niej aż dwanaście źródeł cyfrowych, preampów i wzmacniaczy, a uzupełniają je trzy modele kolumn. I zaznaczę, że to tylko niewielka część oferty tego producenta!
Czy to wyjściowy garnitur bankstera, czy spodnie rapera, podkoszulek pakera czy mini gimnazjalistki – jest wszędzie. Jedyny sposób, by ją ominąć, to szycie na miarę. Ale nie u znanych krawców, bo ci też trzymają swoje w szufladzie, lecz u takiego pana, co ma ołówek za uchem, centymetr w oku, nożyczki w kieszeniach i szpilki w zębach. Gatunek na wymarciu
Marten – 20 lat po Mingusie
- Kategoria: Reportaże
Północ Europy, chłodne marcowe dni – to niekoniecznie zachęcająca perspektywa podróży. Tymczasem właściciele szwedzkiej firmy Marten dołożyli wszelkich starań, aby czas spędzony w ich wytwórni upłynął gościom w przyjemnej, a momentami uroczystej atmosferze.
W 2018 roku Marten obchodzi 20. rocznicę działalności. Z tej okazji w Göteborgu odbyły się uroczystości urodzinowe. Ale nie tylko. Goście z mediów specjalistycznych mieli okazję zwiedzić zakład produkcyjny w towarzystwie głównego konstruktora i dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy o funkcjonowaniu firmy. Punktem kulminacyjnym były dwa kameralne koncerty, w których na żywo i na wyciągnięcie ręki wystąpili muzycy nagrywający dla należącej do Martena wytwórni płytowej. Wydarzenia trwały dwa dni i był to czas spędzony intensywnie, ale też wyjątkowo miło.