HFM

artykulylista3

 

Nagroda roku - Wzmacniacze lampowe

2151012018 001Nagroda roku - Wzmacniacze lampowe

 

 

hfm wyróznienie

2151012018 004


Acoustic
Masterpiece
AM-201H
test: 2/2017, cena: 16500 zł

Acoustic Masterpiece to siostrzana marka cenionej przez miłośników wzmacniaczy lampowych firmy Air Tight. AM-201H jest piękny – idealny w proporcjach i subtelnie nakreślonej bryle, która kojarzy się ze złotymi latami hi-fi. Po odkręceniu pokrywy ukazuje się… znikoma liczba elementów połączonych metodą przestrzenną (punkt do punktu). Starannie poukładane przewody krzyżują się pod kątem prostym niczym ulice w Nowym Jorku, a nieliczne rezystory i kondensatory to najlepszy sort. Kompaktowe cudo z Japonii wyposażono w osiem lamp EL84. Skutecznie łączą dynamikę z bogactwem niuansów i nasyconą średnicą. Wokalistki śpiewają tylko dla nas, a instrumenty dęte rozbrzmiewają potęgą i pełnią barw, także w najwyższym zakresie. Zaskakują dobra kontrola oraz wielobarwność basu, choć na pierwszym miejscu i tak pozostają doznania emocjonalne.

hfm wyróznienie

 

 

2151012018 004


Yaqin MS-30L
test: 9/2017,
cena: 2749 zł
 

Nieczęsto trafiają się okazje, które zapadają w pamięć. Należy do nich bez wątpienia lampowy wzmacniacz Yaqin MS-30L. Uroda chińskiego piecyka to kwestia gustu, ale już jakość wykonania pozostaje poza dyskusją. Grube aluminium, malowana proszkowo stal i porządne gniazda robią bardzo dobre wrażenie, a użyte podzespoły też nie są od macochy. Yaqinowi trudno także zarzucić braki w wyposażeniu. MS-30L oferuje cztery wejścia liniowe, duże wyjście słuchawkowe, pilot oraz możliwość pracy w trybach triodowym i pentodowym. Brzmienie to kwintesencja lampowego grania, ze zmysłową średnicą, potężnym basem oraz słodkimi wysokimi tonami. Ostatnią kwestią jest cena. Ten ważący ćwierć kwintala kloc kosztuje mniej niż niejeden przewód zasilający.

2151012018 001

 

 

 

 

2151012018 004

Einstein The Amp
Ultimate

test: 9/2017, cena: 77875 zł

Niebanalne wzornictwo i materiały najwyższej jakości zrobią wrażenie na każdym, kto jest czuły na piękno. Ale najważniejsze, że w tym przypadku możemy „sądzić książkę po okładce”. Dźwięk Einsteina odpowiada opakowaniu pod każdym względem. A może nawet je przewyższa? The Amp Ultimate gra z wielką klasą i imponuje spokojem w pełnym paśmie. Niuanse docierają do słuchacza niczym obiad serwowany na porcelanowej zastawie. Obcowanie z tym wzmacniaczem to wyrafinowana przyjemność. Cena, jaką trzeba zapłacić za tę frajdę, nie jest wprawdzie najniższa, ale dzieła sztuki potrafią kosztować więcej. A Einstein to takie audiofilskie dzieło, w stu procentach wykonane ręcznie.

 

 

Źródło: HFM 01/2018


Pobierz ten artykuł jako PDF