HFM

artykulylista3

 

Panasonic RP-HTX7A

24-38 ks2012 PanasonicRP-HTX7ARP-HTX7A to coś dla amatorów stylu retro. Nie wiem, czy projektanci tych słuchawek inspirowali się latami 60., ale z pewnością pasowałyby one do roweru z wielkimi kołami i wiklinowym koszykiem.

To jednak małe piwo w porównaniu z jakością wykonania. Wielu producentów za te pieniądze jest w stanie zaoferować jedynie trzeszczące zabawki z plastiku. Tutaj pałąk wykonano z dwóch metalowych prętów, które są również mocowaniem nauszników. Obie muszle można po nich przesuwać płynnie, jak po szynach. Pałąk wykończono sztuczną skórą, podobnie jak duże, komfortowe muszle, obejmujące całe małżowiny.


RP-HTX7A to konstrukcja zamknięta. Patrząc na cenę, spodziewałem się, że tłumienie hałasu będzie znikome, ale nie – słuchawki radzą z tym sobie bardzo dobrze. Kabel wyprowadzono z lewego nausznika i zakończono małym jackiem. Najwyraźniej opracowano ten model głównie z myślą o sprzęcie przenośnym. Ze wszystkich tanich słuchawek w teście te są chyba najwygodniejsze i najlepiej się spisują w mieście.
Dobry dźwięk mają zapewnić 40-mm przetworniki. Oprócz widocznej na zdjęciach bieli, dostępne są jeszcze trzy kolory: zielony, różowy i jasnoniebieski.

Brzmienie
Charakter Panasoniców przypomina to, co prezentują Kossy Porta Pro. Dźwięk budują podkreślone skraje pasma, a średnica jest swego rodzaju łącznikiem pomiędzy nimi i nie stanowi najważniejszego punktu programu. Muzyka brzmi wyjątkowo efektownie, choć nie do końca naturalnie. Na szczęście przekłamanie nie razi, a jakość niskich i wysokich tonów – jak na ten segment cenowy – jest wysoka.

Oczywiście wolałbym, żeby dźwięk był bardziej liniowy, ale i tak mi się podobał. Świetne słuchawki na spacer.

 

24-38 ks2012 PanasonicRP-HTX7A T

Źródło: Słuchawki - Katalog testów 2013

Pobierz ten artykuł jako PDF

Reklama