HFM

artykulylista3

 

Kudos Super 10

4247022017 001Super 10 to szczytowe monitory w katalogu Kudosa, a zarazem dowód umiejętności projektującego je Dereka Gilligana. Przeznaczone do niewielkich pomieszczeń, mają zapewnić nabywcy high-endowy dźwięk.

Znając możliwości innych kolumn brytyjskiej wytwórni, postawiłem je w pokoju z nadzieją na bardzo dobre wrażenia odsłuchowe. I nie zawiodłem się.




Budowa

Super 10 są trzecim, po podłogówkach X2 („HFiM 12/2014”) i monitorach Cardea C1 („HFiM 4/2015”), a jednocześnie najdroższym z recenzowanych przeze mnie modelem Kudosa. Cena, przymilnie ocierająca się o pułap 20 tysięcy złotych, podkreśla ich ambicje brzmieniowe. Aby je zaspokoić, sięgnięto po sprawdzone rozwiązania. To średniej wielkości monitory, wyposażone w wysokiej klasy przetworniki i komponenty zwrotnicy.
Proporcje obudowy, nawiązujące do klasycznego wzorca brytyjskiego monitora, nadają Kudosom rasowy wygląd i wzbudzają sympatię od pierwszego wejrzenia. Skrzynki wykonano z MDF-u o podwyższonej gęstości i korzystnych właściwościach tłumiących. Grubość ścianek wynosi 18 mm. Obudowa jest wentylowana, a wyprofilowany wylot bas-refleksu umieszczono na jej tylnej ściance.
Do wykończenia użyto naturalnych fornirów. Do wyboru są: różany, wiśniowy, dębowy naturalny oraz barwiony na czarno, a także widoczny na testowanej parze klasycznie piękny orzechowy. Jakość jego położenia nie budzi cienia zastrzeżeń. Zestawy można zamówić także w białym lakierze satynowym.


 

4247022017 002Wytłumiona
komora woofera.


Przetworniki wyprodukował Seas. Kopułkę Crescendo dostosowano do specyfikacji Kudosa. Jej obudowę (kołnierz oraz tylną komorę) wykonano ze stopu na bazie aluminium. Głośnik ma tekstylną membranę o średnicy 29 mm. Do napędu wykorzystano układ sześciu magnesów, rozmieszczonych zgodnie z opatentowanym rozwiązaniem Hexadym.
18-cm przetwornik nisko-średniotonowy ma membranę z powlekanego papieru. Aluminiowy korektor fazy pełni także funkcję radiatora odprowadzającego ciepło z cewki. Sztywny odlewany kosz ma wąskie ramiona, ułatwiające przepływ powietrza.
Przetworniki dostrojono w taki sposób, by zastosować prostą, za to najwyższej jakości zwrotnicę. Składają się na nią komponenty Mundorfa: dwie cewki powietrzne, kondensator olejowy Supreme (w środku złoto i srebro) oraz dwa rezystory. Elementy połączono punkt do punktu i przyklejono do płytki umieszczonej bezpośrednio za zaciskami głośnikowymi. Producent nie podaje częstotliwości podziału.
Połączenia zrealizowano przewodami brytyjskiego Chorda. Warto sobie utrwalić ten widok, bo to rękodzieło najwyższej próby.


Pojedyncze zaciski wyprodukował Michell. Są świetnej jakości i zapewniają łatwe oraz pewne dokręcenie widełek. To ważne, bo umieszczone wysoko, muszą utrzymać ciężar okablowania. Mocowane magnesami maskownice zabezpieczają przetworniki przed kurzem i przypadkowym uszkodzeniem. Do odsłuchów warto je jednak zdejmować.
Podstawki S50 to następcy S100 – historycznie pierwszego produktu Kudosa. Stalowa kolumna o okrągłym, znacznym przekroju jest pusta w środku i niewytłumiona. Producent sugeruje wypełnienie jej piaskiem lub innym materiałem ograniczającym drgania. Noga opiera się na trójkątnej podstawie i trzech kolcach, które zapewniają stabilne oparcie. Dostęp do śrub od góry znacznie ułatwia wypoziomowanie. Na górnej półce naklejono podkładki antypoślizgowe. Całość ma wysokość 60 cm i została pomalowana czarnym lakierem proszkowym.


 

4247022017 00229-mm miękka kopułka
wysokotonowa i 18-cm stożek
z powlekanego papieru.


Konfiguracja
Oprócz S50 w części odsłuchów wykorzystałem ciężkie podstawki Femi Max.
W czasie dłuższej bytności w systemie Super 10 zagrały ze stałym składem McIntosha (przedwzmacniacz C-48, lampowa końcówka mocy MC-2102, tranzystorowe monobloki MC-301), jak również z japońskim wzmacniaczem dzielonym Accuphase’a, złożonym z przedwzmacniacza C-3850 i tranzystorowej końcówki P-7300. Jako źródła grały: odtwarzacz Audio Research Ref CD7, przetwornik c/a wbudowany w C-48, odtwarzacz sieciowy i tuner Denon DNP-720AE oraz gramofony Garrard 401/SME 312/AT33PTG2 i Acoustic Signature Primus/RB202/MM1.
Komponenty łączyły przewody Fadela z serii Coherence One (interkonekty RCA, przewody głośnikowe i zasilające wraz z listwą) oraz Aeroflex Plus (interkonekt XLR). Zestaw uzupełniały VPI JMW Phono, Monster 400i2 (RCA) i QED Reference Optical Quartz (Toslink). System, ustawiony na stolikach StandArt SSP i STO, grał w profesjonalnie zaadaptowanej części pomieszczenia o powierzchni 36 m².


 

4247022017 002Zwrotnica 1. rzędu,
tuż za gniazdami.


Wrażenia odsłuchowe
Podobnie jak oględziny, tak i pierwsze słuchanie Kudosów Super 10 nie pozostawi nikogo obojętnym. To wrażenie nie opuszczało mnie przez cały czas testu, niezależnie od repertuaru i klasy wykorzystanych źródeł.
W porównaniu z kolumnami odniesienia, równowaga tonalna Super 10 jest przesunięta lekko w górę. To głównie efekt zastosowania kopułki znacznie przewyższającej możliwościami stare konstrukcje Vify moich ATC SCM-35. Przetworniki monitorów są ewidentnie bardziej zaawansowane i stawiają na przekraczanie granic. Wysokie tony są najwyższej jakości – czyste, klarowne i zróżnicowane. Tak przekazanych dźwięków słucha się bez zmęczenia, za to w ciągłej gotowości do odkrywania. Traktuję to jako współczesny kanon, choć na co dzień pozostaję wierny nieco innej estetyce. W każdym razie, soprany Super 10 są ich cechą pozytywnie wyróżniającą i z takim dźwiękiem chyba mógłbym pozostać na dłużej.
Nie znam częstotliwości podziału, ale trzeba przyznać, że została doskonale ukryta. Bogata średnica niemal dorównuje jakością sopranom. Jest równie klarowna, rześka i szybka, a przy tym nie popada w przesadę; pozostaje przyjemna i naturalna. Podkreśla szybkość reakcji monitorów na impulsy mikrodynamiczne. Wiernie odwzorowuje brzmienie głosów, instrumentów smyczkowych i fortepianu. Nie jest przy tym wypychana do słuchacza, przez co brzmienie nie staje się nachalne. Gdy w średnicy ATC jest więcej aksamitu, to Kudos stawia na nieco chłodniejszy jedwab.


 

4247022017 002Klasyka.

Bas jest bardzo dobrze zestrojony; dokładnie taki, by nie maskować opisanych powyżej zalet. Nie napręża się, a jednak jest zawsze w dobrym miejscu i natężeniu. Nie odwraca uwagi słuchacza od bogactwa góry, a z drugiej strony – dobrze wspiera jej zalety. Czasem mógłby zabrzmieć nieco dosadniej, ale to już kwestia preferencji i efekt porównania z tonalnością i dynamiką trójdrożnych podłogowych ATC. Adaptacja do tego dźwięku zajmuje jedynie kilka minut i nie trzeba do tego mozolnie „dorastać”.


 

4247022017 002


Być może właśnie dlatego, ze względu na zdecydowany charakter prezentacji, przez większą część odsłuchów kolumny zasilała mocna lampowa końcówka MC-2102. Nie dosładza ona przesadnie brzmienia, a wypełnia je mikrodynamiką i pulsacją. W zestawie ze wzmacniaczem Accuphase C-3850/P-7300 brzmienie stało się ultraprzejrzyste, ale nadal nie wpadało w sterylność. To bardzo dobra cecha tych, ale także innych modeli Kudosa. Dzięki niej można coraz głębiej wchodzić w materiał dźwiękowy bez wynaturzania istoty muzyki. Detaliczność służy tu raczej ukazaniu i podkreśleniu możliwości mikrodynamicznych, a nie jałowemu dzieleniu włosa na czworo. Z tego planktonu tworzy się dźwięk pełny, okraszony wybrzmieniami i harmonicznymi.


 

4247022017 002Przedniej jakości komponenty
Mundorfa zmontowano
metodą punkt-punkt.


Z tranzystorowymi monoblokami MC-301 brzmienie miało więcej wytrawności niż z lampą, ale też bardziej kluczowy stawał się dobór repertuaru. Nie chcę powiedzieć, że Super 10 kapryszą, ale raczej, że są bardzo dobrą propozycją dla kochających klasykę, szczególnie zaś pianistykę i kameralistykę. W tym repertuarze rzeczywiście trudno je przebić. Z drugiej strony, tańsze monitory Kudos Cardea C1 wydały mi się w tym względzie bardziej uniwersalne.


 

4247022017 002W modelu Super 10 zastosowano przetworniki Seasa. Maskownicę przytrzymują magnesy
ukryte pod fornirem

Końcówka testu Super 10 przypadła na przesłuchania 15. Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. Henryka Wieniawskiego, które w dobrej jakości transmitował PR2. Brytyjskie monitory świetnie się spisały w roli odsłuchów. Pozwoliły wczuć się w rolę bezpośredniego słuchacza, a może nawet jurora konkursu. Potrafiłem rozróżnić klasę uczestników, wychwycić odmienności interpretacji tych samych utworów, docenić kunszt rywalizujących na bardzo wysokim poziomie muzyków. Muzyków już w jakimś stopniu doświadczonych, ale dopiero zdobywających mistrzowski szlif. Niektóre występy były bliskie doskonałości, a może nawet i zupełnie takie. Ciekaw jestem, czy w przyszłych wykonawcy będą się starać równie mocno, czy też podejdą do interpretacji swobodniej i nadadzą jej bardziej indywidualny klimat? Ale to na marginesie, bo przecież każde wykonanie utworu jest potencjalnie nieco inne i chyba się nie da powtórzyć go w sposób dosłowny. W każdym razie cenię sobie, że możliwości brzmieniowe Kudosów Super 10 skłoniły mnie do takich dywagacji.


 

4247022017 002Pojedyncze zaciski
Michell Engineering.


Konkluzja
W nawiązaniu do tytułowego pytania „Czy można jeszcze lepiej?” Kudos Super 10 licytuje i podbija stawkę. Trudno będzie ją przebić.

 

 

 

Kudos Super 10 o

 

 

 

 

 



Paweł Gołębiewski
Źródło: HFM 02/2017

Pobierz ten artykuł jako PDF