HFM

artykulylista3

 

Imelda May - Life, Love, Flesh, Blood

cd062017009

Decca 2017

Muzyka: k4
Realizacja: k4
 

Jeśli fani Imeldy May polubili jej cztery wcześniejsze albumy za dynamiczny rock z okazjonalnymi brzmieniami rockabilly, to jej nową propozycją będą zaskoczeni. Zamiast bowiem elektryzować słuchaczy nieco szaloną muzyką, irlandzka piosenkarka serwuje wyłącznie nastrojowe utwory. Nawet dwa szybsze – „Bad Habit” i „Don’t Leave Me Lonely” – mają niewiele wspólnego z wcześniejszymi dokonaniami artystki. „Life, Love, Flesh, Blood” wyprodukował słynny T Bone Burnett, a główną atrakcją krążka jest gwiazdorski skład akompaniatorów. Na gitarach gra Marc Ribot, znany głównie z eksperymentalnego jazzu; tutaj wyjątkowo oszczędny w środkach wyrazu, czasem zaledwie delikatnie muskający struny. W jednej z piosenek pojawia się Jeff Beck – kolejny mistrz gitary, tym razem rockowej. On także nie przesadza z ekspresją, choć umiejętnie uzupełnia oprawę. W kompozycji „When It’s My Time” słyszymy natomiast Joolsa Hollanda, grającego na fortepianie. Utalentowani instrumentaliści wiele wnoszą do ostatecznego kształtu nagrań. To dzięki nim piosenek Imeldy tak dobrze się słucha. Czasami pobrzmiewają w nich nuty folkowe, a niekiedy pojawiają się brzmienia country. Dzieje się tak na przykład w zamykającej kompozycji „The Girl I Used To Be”.

Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 06/2017

Pobierz ten artykuł jako PDF