HFM

artykulylista3

 

Barbra Streisand - Love is the answer

125-126 01 2010 BarbraStreisand

Sony Music 2009

Interpretacja: k4
Realizacja: k4

Od początku było jasne, że komercyjny sukces nowych nagrań Barbry Streisand jest nieuchronny. Na szczęście uniknięto brzmień słodkich jak krem na weselnym torcie i tkliwości w stężeniu trudnym do zniesienia. Obyło się też bez modnego chilloutowego blichtru. Koncepcja krążka została oparta na słowach Jowialskiego: „Znacie? Znamy! No to posłuchajcie...” (pomysł sprawdzony, bo w każdym jest trochę inżyniera Mamonia) i słuchamy z przyjemnością, ponieważ płyta ma niewiele słabych punktów.
Zaskakuje wyśmienita forma wokalna artystki. Jej głos niezmiennie zachwyca szlachetną barwą, a interpretacje zdają się autentyczne i szczere. Repertuarowo to cream de la cream – piękne piosenki, standardy wykonywane niegdyś przez Sinatrę, Brela czy Nat „King” Cole’a. Zaaranżowane zgrabnie, chociaż trochę monotonnie (tu minus) przez Johnny’ego Mandela, ozdobione smyczkami niczym łąki kwieciem. Świetny akompaniament producentki Diany Krall i muzyków jej kwartetu dopełnia całość. Słowem: światowo!
Płyta może być doskonałym prezentem albo skuteczną wymówką dla każdego, kto jest podejrzewany przez swą piękniejszą połowę o romantyczne wyjałowienie. Wystarczy obdarować i zaprosić do wspólnego słuchania. Efekt murowany.
Moc korzyści za rozsądną cenę.

Autor: Mirosław Szymański
Źródło: HFiM 01/2010

Pobierz ten artykuł jako PDF