HFM

artykulylista3

 

25 Meraviglioso - José Carreras

image 137

Magic Records 2014

Muzyka: k4
Realizacja: k2

„Cudowne 25” – tak brzmiałby po polsku tytuł najnowszej płyty José Carrerasa. Ćwierć wieku temu hiszpański śpiewak wygrał walkę z białaczką i założył fundację charytatywną. Mówi: „Ten album jest odą do życia i cudownych rzeczy, które proponuje nam życie”. Dla uczczenia jubileuszu uzdrowienia Carreras wybrał czternaście piosenek włoskich i hiszpańskich, od tytułowej „Meraviglioso” z repertuaru Domenico Modugno, poprzez utwór oparty na motywie przewodnim Nino Roty z filmu „La Strada” Felliniego, po przebój Umberto Bindi „Il nostro concerto”. To nie pierwszy kompakt Carrerasa z muzyką popularną. Najmłodszy z trzech tenorów od dawna nie śpiewa arii operowych, lecz piosenki, które wykonuje zresztą z nieznośną operową manierą, akcentując każde słowo na jeden z dwóch sposobów: rozdzierająco dramatycznie lub rozdzierająco rzewnie, co już po kilku minutach wieje monotonią. To przykre, że artysta nie potrafił znaleźć niszy repertuarowo-stylistycznej lepiej odpowiadającej jego obecnym warunkom wokalnym. Płyta reklamowana jest informacją o gościnnym udziale gwiazd (krótkie, wyeksponowane solówki) – m.in. pianisty Lang Langa i akordeonisty Richarda Galliano. Muzycy nie spotkali się jednak w jednym studiu, w czasie wspólnych sesji nagraniowych i serdecznych rozmów. Każdy nagrał swoją partię tam, gdzie było wygodnie i tanio – słoweńska orkiestra w Lublanie, Carreras – w Barcelonie, Lang Lang w Monaco i tak dalej. Każdy grał do playbacku i to rozseparowanie, niestety, słychać. Czy ten jubileuszowy produkt ma jakieś zalety? Tak: ciekawe aranżacje.

Andrzej Milewski
Źródło: HFiM 03/2015

Pobierz ten artykuł jako PDF