HFM

artykulylista3

 

Mischa Maisky, Lily Maisky - España!

99-100 11 2012 Espana

Mischa Maisky (wiolonczela)
Lily Maisky (fortepian)
Deutsche Grammophon 2011
Dystrybucja: Universal Music Polska

Interpretacja: k5
Realizacja: k5

Rodzice Miszy Majskiego, sowieccy komuniści, nadali jego starszej siostrze imię Lina – po bohaterce hiszpańskiej wojny domowej z lat 30. Sam Majski kojarzy Hiszpanię tylko z muzyką i słynnym 97-letnim wiolonczelistą, Pablem Casalsem. Miał nawet zaszczyt się z nim spotkać. I chociaż w hiszpańskiej muzyce narodowej dominują gitara i fortepian, Majski na pierwszym miejscu stawia śpiewność, a jeśli śpiewność – to głos, a jeśli głos – to jego instrumentalny odpowiednik – wiolonczelę, bo tak właśnie wirtuoz charakteryzuje ów instrument.
Śpiewność – jak najbardziej, ale słuchaczom tego krążka może się cisnąć na usta słowo „taneczność”. W wybranych utworach szaleje żywioł tańca; tańca fortepianu z wiolonczelą, przy czym w tej parze kobietą (efektowną, dominującą, zmysłową, a nawet bezwstydną) jest wiolonczela, jak w „Tangu” Albeniza czy wygibasowym tańcu na rurze – „Playerze” Sarasatego; jak uprawiająca pląsawicę wyobrażona bohaterka „Cordoby” Albeniza.
Znajdziemy też na płycie chwile rzewności, delikatności piana na granicy słyszalności („Nana” z „Suite populaire espagnole” de Falli).
To pierwszy album Majskiego nagrany w całości z córką Lily. Jego najstarszy syn, Sasza, jest już koncertującym wiolonczelistą. Najmłodszy synek, Manuel, został sfotografowany jako niemowlę śpiące w futerale wiolonczeli. Zupełnie jak kiedyś Mścisław Rostropowicz. Tak, w muzyce trzeba wcześnie zaczynać…

Autor: Hanna Milewska
Źródło: HFiM 11/2012

Pobierz ten artykuł jako PDF