HFM

artykulylista3

 

Jonny Lang - Signs

cd092017 019

Mascot Music 2017

Muzyka: k4
Realizacja: k4
 

Na „Signs” Jonny Lang daje się poznać melomanom z drapieżnej strony. Dynamiczne kawałki tym razem dominują, a dźwięk gitary poddano elektronicznej obróbce, co dodaje mu pazura. Również partie wokalne mają metalowo-grunge’owy charakter. Zdarza się, że Lang balansuje w nich na granicy krzyku. Mimo że na wcześniejszych płytach nie brakowało energii, to tu jest jej zdecydowanie więcej. Ale obok repertuaru dynamicznego, słyszymy również Langa takiego, jakiego od 22 lat dobrze znamy. Nagranie „Snakes” przypomina zaś twórczość Toma Waitsa. Muzyk debiutował w 1995 roku albumem „Smokin’”, jeszcze pod szyldem Kid Jonny Lang & The Big Bang. Miał wówczas zaledwie 14 lat. Od tamtej pory nagrał siedem płyt studyjnych i dorósł. Omawiany longplay ukazał się cztery lata po poprzednim krążku – „Fight For My Soul” i pewnie stąd istotne zmiany w stylistyce. Na „Signs” nie znajdziemy tak wielu ballad, a nastrój łagodnieje dopiero pod koniec płyty. Przy trzech ostatnich utworach można się zrelaksować, jeśli komuś nie przeszkodzi fuzzowa gitara w „Wisdom”. Fantastycznie brzmi refren w finałowym „Singing Songs”.

Grzegorz Walenda
Źródło: HFiM 09/2017

Pobierz ten artykuł jako PDF