Kable z palladu, cena nowych w USA to 12300USD, uzywki zadko pojawiaja sie na rynku w USA po 3500USD. Po raz pierwszy na polskim rynku. Cena bardzo okazyjna 20% nowych, dla szybkiej sprzedazy. Receznie wiecej informacji na kable.orlowscy.com

Mogę prosić o wyjaśnienie co mogą wnieść do brzmienia kable, które są zrobione z metalu którego konduktywność jest ponad 6,5 raza mniejsza od konduktywności srebra czy ponad 6 od zwykłej miedzi ?

Pallad - 9,5 MS/m
Srebro - 63 MS/m
Miedź - 59,6 MS/m

Pytanie drugie - czy do kabli dołączony jest jakiś dokument potwierdzający, że to pallad oraz jego czystość ? Dodam że nie interesuje mnie jakiś tam certyfikat wystawiony przez producenta tylko wyniki z akredytowanego laboratorium gdzie badanie wykonano na odpowiednim spektrometrze.

To jacyś krętacze są. Takie ogłoszenia powinny być natychmiast usuwane.

Tam zaraz krętacze, z taką profesjonalną stroną ? To mi tylko wygląda na dawno już zapomniany import walizkowy. Ech te lata '90te.

Się śmiej... a Ty wiesz ile taka walizka RAM była warta?

Tellurium Q robily kable wykorzystując grafit 6,1×104 S/m
Synergistic Research Wolfram 18,4·106 S/m

Co moga wniesc kable Silversmith -> odsyłam do recenzji z Possitive Feedback.
Firma nie daje certyfikatow o czystości, jest to stop palladu (szczegoly objęte tajemnica handlowa), ale o wysokiej jego zawartości bo koncowki po 8-latach sa wciąż blyszczace bez zadnego nalotu, a kable srebrne Silversmith Silver kupione w tym samym czasie już sa czarne.

Odnośnie pytania drugiego, nie interesowaly mnie nigdy pomiary zadnych kabli,
ja kabli słucham nie mierze ich. Albo graja albo nie graja w moim systemie.

Kable Silversmith jak mało które sluza do słuchania muzyki a nie badania na spektometrach i mogą wnieść bardzo dużo, porownywalem je top of the line VdH (koc na glosnikach), Cello (koc na glosnikach), TaraLabs Omega (bardzo dobry kabel inna szkola niz Palladium).

Oferta jest unikatowa i skierowana dla kogos kto zna firme Silversmith.
Jeśli kogos interesuje firma a jej nie zna, proszę poczytać więcej na amerykańskich formach gdzie jest ona dobrze znana.

nikaudio napisał: Oferta jest unikatowa i skierowana dla kogos kto zna firme Silversmith.
Jeśli kogos interesuje firma a jej nie zna, proszę poczytać więcej na amerykańskich formach gdzie jest ona dobrze znana.

Silversmith Audio is located in

San Diego, California

You may contact us via telephone

Mon - Fri 9AM - 5PM

(619) 460-1129

or E-mail us at info@silversmithaudio.com

ROTFL


www.silversmithaudio.com/sandiegonight.jpg

ROTFL²

Ba, można nawet z tytanu (jest taki kabel) pytanie tylko ile to ma sensu w temacie pogoni za szczegółami skoro stosujemy materiał który te szczegóły ... będzie zagadka ... no co robi z nimi ? Szereg firm wyciska nanowolty, cuduje z umieszczaniem atomów złota w lukach oktaedrycznych sieci krystalicznej srebra (Silitech) co przynajmniej ma jakiś techniczny sens a tu pyk, pallad, metal nadający się do przewodzenia jak kozia żyć na mikroskop i to panie działa, że aż "pozitiw fidbak" napisał. A tak zapytam - ktoś jeszcze ? enyłon ?

Oczywiście, że kable mają służyć do przewodzenia sygnału, chodzi jednak o dwie rzeczy - po pierwsze mają to robić najlepiej jak się da, a tu niestety producent sam sobie strzela w stopę. Druga sprawa jak się pisze, że to PALLAD to należy podać zawartość bo może się okazać, że w tym tajemnym stopie jego go ledwo ledwo, a nazwa mówi, że to pallad a nie jakiś jego stop gdzie może być tylko marginalnym dodatkiem. Brak korozji o niczym nie świadczy bo jak do zwykłej stali dodamy ledwo 12% chromu to też przestanie rdzewieć, poza tym skąd pewność, że powierzchnia nie została czymś pokryta, żeby daleko nie szukać, jak srebro rodem.

Nie piszę tego, żeby psuć interes ale ... musicie podciągnąć marketing i tzw. otoczkę bo na razie to ... no choćby ta Wasza strona, wiem, że jest moda na prostotę ale to jakiś żart.

A pod jakiej klasy sprzęt się to wszystko masteruje?

Nie wiem ale jedno jest pewne - cała pogoń świata nauki za nadprzewodnikami wysokotemperaturowymi robi się blada przy blasku drutów z palladu. Przebić je może chyba tylko kabel ze stali Valyriańskiej które w USA-stanie z pewnością ktoś już ukręca, prasa fachowa już zapewne czeka.

Ale jest pozytywna informacja - całe to onanistyczno-kablofetyszowo-festyniarskie towarzystwo zostanie zaorane przez transmisję WiFiulkową.

To i tak trzeba będzie kupić jakiś eliminator zakłóceń

Kabel sprzedany.