Brawo Jurek, PiSiorki to dzięki wam. Dziękujemy.
wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,WOSP-bij...=facebook_wiadomosci

Adam Szulc napisał: Tu masz coś z brudnego palca:
www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/7604277
A tutaj z nosa:
core.ac.uk/download/pdf/288496.pdf

Odniosę się wyłacznie do tej treści Twojego wpisu, która ma jakikolwiek sens i jest merytoryczna. Reszta to jak zwykle adamowe kocopoły.

A propos z palca. Udostępnionym przez Ciebie abstrakt jest o metaanalizie sześciu badań testów psychologicznych na próbie uznanej za reprezentatywną (national probability samples) amerykanów.
To czego nie zrozumiałeś.
1. Nie jest to metaanaliza badań testów psychologicznych dotycząca biologicznych różnic pomiędzy płciami.
2. Badania dotyczą testów psychologicznych reprezentatywnej próbki amerykanów.
3. Metaanaliza jest z 1995 roku.
Żeby móc prawidłowo ocenić tego typu badania (każdy może wrzucić w wyszukiwarkę pubmedu zapytanie) powinienieś mieć świadomość istnienia tzw. kryzysu w psychologii, zwłaszcza społecznej. Otóż już w 2015 roku po badaniach pod egidą Briana Nosek'a ukazała się praca dotycząca replikowalności 113 eksperymentów psychologicznych uprzednio opublikowanych. No i okazało się, że tylko 39% z nich jest jako tako replikowalna.
Mało tego. Wystarczy podać przypadek Diederika Stapela , by wiedzięc, że ten kryzys to i oszustwa. Na Retraction Watch ma już 58 zarejestrowanych retrakcji, a to nie koniec!
Ale tego wszystkiego wiedzieć nie możesz, bo musiałbyś poza umiejętnością wklepywania w wyszukiwarkę, mieć jakoś wiedzę z biologii. A jej kompletnie nie masz, jesteś tylko zacietrzewionym gościem z internetu.

A propos nosa. To już hilaryczność Twoja w całej jej bezrefleksyjnej krasie. Wskazuje, że szukałeś pośpiesznie linków na poparcie swoich uprzedzeń. Otóż testy IQ są generalnie bezużyteczne, ale Ty o tym pojęcia nie masz. LOLOLOL. Jesteś prześmieszny.
Otóż testy IQ są tak skonstruowane, że na pytania np. dla obywatela USA będą inne, a dla obywatela Malezji inne. Nie ma tutaj ani standaryzacji, ani tym bardziej kalibracji testów. Zakres pojęciowy w różnych regionach świata jest zależny od kultury, rodzaju edukacji i wielu innych składowych. To pośrednio też wskazuje na to, że poza badaniami stricte biologicznymi (o których pisałem w poprzednim poście) nie można przeprowadzić wniosków generalizujących z badań psychologicznych.
Tłumacząc na polski, testy IQ mierzą wyłacznie umiejętność... rozwiązywania testów IQ.

Czym jest więc papier, który przedstawiłeś? Cóż, na pewno nie jest potwierdzeniem Twej tezy, o wyższości panów nad paniami.
Tytuł pyta, dlaczego wyniki testów IQ są u mężczyzn bardziej zróżnicowane niż u kobiet? Otóz, jak jest napisane, oprócz ekonomicznych i socjologicznych przyczyn jest też przyczyna biologiczna. Sprawa jest interesująca o tyle, że ta analiza, między innymi, opiera się na... tak, tak... zgadliście... na metaanalizie z nosa z poprzedniego punktu. Cóż, wydaje się, że to wyłacznie matematyczna zabawa w liczenie genów odpowiedzialnych za IQ (które jak już wiemy nie jest wypadkową wyłacznie biologiczną) u panów (w ostatniej parze XX) i pań (w ostatniej parze XY). U panów, jako że posiadają dwa chromosomy X (23 para, zwnae chromosomami płci) występują po dwie allele w przeciwieństwie do pań, gdzie ten allel występuje tylko raz. Czy to znaczy, że Panowie są inteligentniejsi? Ano nie. Bo jak zauważono w pracy, więcej genów i więcej alleli tych genów odpowiada za... no właśnie za co? Za częściowe zróżnicowanie wyników w podanej wcześniej metaanalizie sześciu badań testów psychologicznych (wynika z tego papieru, że to były testy IQ - LOL) reprezentatywnej próbki amerykanów. I nic więcej.

Muszę zaś Adama pochwalić. Tak, Według testów IQ (znamy już ich wartość), liczba mężczyzn z IQ grubo powyżej średniej i grubo poniżej średniej jest większa. Tak, wprawdzie nie zrozumiał o czym było w tych badaniach, ale częściowo poprawnie odczytałł cyferki. Chwała mu za to.

Na marginesie dodam, że o mózgach mozaikowych też wspomniano w tej analizie.

Ale skąd miałbyś cokolwiek wiedzieć na ten temat, jeśli nie posiadasz wiedzy, a tylko umiejętności szybkiego, pobieżnego przeszukiwania internetów.
Jeteś bardzo zabawny. Generalnie rozmowa, dyskusja (w moim subiektywnym mniemaniu) powinna przynosić korzyści obu stronom. Niestety, w tym wypadku korzyści nie są równomiernie rozłożone. Więc ja chyba już podziękuję za "dyskusje" z Tobą, bo mi szkoda czasu. Takich jak Ty, internetowych trolli, mających robić ruch w interesie (klikalność) unikam. Żegnam pana trolla.

P.S.
Lepiej inwestowac czas w naukę niż w wyszukiwanie pojedynczych prac potwierdzających Twoje uprzedzenia.

Juno napisał: ... Reszta to jak zwykle adamowe kocopoły.

Jeśli można, tak ze zwykłej ludzkiej życzliwości, coś sugerować to unikanie słów, na których już się wyłożyłeś. Tym bardziej, że naprawdę trudno się na nich wyłożyć, bo używając argumentu pt. "kocopoły" trzeba być konsekwentnym i nie podawać konkretów. Ty to zrobiłeś i wpadka gotowa: "I zdjęcie dotyczące transparentu partii Razem nie mogło zostać skomentowane niczym innym jak feministkami i KODem". Chyba przyznasz, przynajmniej po dłuższym zastanowieniu, że pisanie o feministkach przy okazji zdjęcia z manifestacji feministek nie jest wielką ekstrawagancją umysłową. A i KOD jakoś specjalnie tych feministek nie unika, z wzajemnością zresztą.

Dalej podobno miało być merytorycznie. Będzie a na do tego krótki kurs elementarnej logiki i zrozumienia używanych przez siebie wyrażeń. Otóż "wysysanie z brudnego palca" potocznie oznacza zmyślanie informacji. O "wydłubywaniu z nosa" wcześniej nie słyszałem ale domyślam się, że oznacza to samo (tak nawiasem, chyba tylko to pozostało Ci w pamięci po lekturze dość tandetnej agitki p. Januarego). Przykłady badań naukowych zawierających podobne do moich tezy jakoś Cię nie przekonały. Twoimi "argumentami" też się zaraz zajmę ale najpierw z przykrością muszę stwierdzić, że zwyczajnie łżesz. Otóż testy opisane w pierwszym artykule nie są typowymi testami IQ. atavisionary.com/wp-content/uploads/2014...dges-nowell.pdfTutaj jest cały artykuł (niefart, prawda?) i już z Tablicy 1 widać, że testy obejmują zakres dużo większy niż typowe badanie IQ. A także różnią się między sobą, tym niemniej wyniki odnośnie wariancji są spójne. O odporności metod na założenia słyszał, a?

Dalej też jest śmiesznie, choć chyba już bez łgarstw.

Juno napisał: To czego nie zrozumiałeś.
1. Nie jest to metaanaliza badań testów psychologicznych dotycząca biologicznych różnic pomiędzy płciami.
2. Badania dotyczą testów psychologicznych reprezentatywnej próbki amerykanów.
3. Metaanaliza jest z 1995 roku.

Odpowiadam:
1. A gdzie, o Nieszczęsny, pisałem coś o biologicznych różnicach?
2. Rozumiem, że Amerykanie to jakiś wybrany naród różniący się od innych i wśród wszystkich innych nacji jest odwrotnie. Tylko że (o czym pisałem) mogę podobnych wyników podać dziesiątki, a dotyczą one np. krajów Azji, Afryki czy Europy, do tego testy są różne. Tu zresztą muszę trochę złagodzić to co napisałem wcześniej. Otóż jest jeden test, dla którego wariancja żeńska jest wyższa od męskiej: test Ravena. January chyba długo musiał takiego szukać i gdybyś zrozumiał to co napisał (poza frazą "wydłubywanie z nosa"), to użyłbyś tego przykładu. Z drugiej strony January pięknie na tym artykule (i nie tylko na tym) się wyłożył ale skąd mógłbyś o tym wiedzieć?
3. Rozumiem, Mój Zuchu, że przez w ostatnich latach nastąpiły jakieś radykalne zmiany w rozkładzie inteligencji. Czy może tylko rozwój choroby zwanej potocznie polityczną poprawnością?

Dalej nie chce mi się dłubać w tym co Ty (lub Twój doradca) wydłubałeś ale jeszcze obiecałem dokształt z logiki. Otóż jeśli piszesz, że coś zmyśliłem ("wyssałem z brudnego palca"), to nie wystarczy zakwestionować metodę zawartą w cytowanych artykułach. Psychologia jest nauką na tyle niekonkretną, że zakwestionować można prawie wszystko do czego doszła. Nie wystarczy nawet manipulować treścią artykułu, co raczyłeś uczynić. Trzeba zrobić to co January czyli wykazać, że opierałem się na jakimś współczesnym humbugu typu "człowiek z Piltdown", "Kapitał" czy "Raport Kinsey'a".

Juno napisał: Generalnie rozmowa, dyskusja (w moim subiektywnym mniemaniu) powinna przynosić korzyści obu stronom. Niestety, w tym wypadku korzyści nie są równomiernie rozłożone. Więc ja chyba już podziękuję za "dyskusje" z Tobą

Uff. To ja podziękuję za to podziękowanie (co za oszczędność czasu). Motywacja będzie zresztą symetryczna.

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883...zofera-posypalo.html

Kaczka wpadła przez szybę szkolnego autobusu. Dwie osoby poszkodowane

09.03.2017 15:23


Kaczka po zderzeniu z autobusem (KWP Lublin)

Do groźnej sytuacji doszło we wsi Rudno w woj. lubelskim. W przewożący dzieci autobus uderzyła przelatująca kaczka. Lekkie obrażenia odnieśli kierowca i jedno z dzieci.

Autobus wiózł dzieci do szkoły w Michowie, gdy we wsi Rudno w przednią szybę pojazdu uderzyła nadlatująca kaczka.

"Kierowca nie miał najmniejszych szans na uniknięcie zderzenia. Zwierzę uderzyło w przednią szybę autobusu po stronie kierowcy całkowicie ją wybijając i wpadło do środka. Na szofera posypało się tłuczone szkło" - czytamy w policyjnym komunikacie.

Mężczyzna natychmiast zatrzymał autobus. Jak się okazało, został niegroźnie poraniony, a jedno z dzieci miało rozciętą rękę przez odłamek szkła.

Kaczka nie przeżyła zderzenia z pojazdem.

Polska "polityka" w pigułce.

Korwin-Mikke: podatki powinny być radykalnie obniżone, a przepisy uproszczone, bo te obecne niszczą gospodarkę; dura lex sed lex ale unikający płacenia są moralnie usprawiedliwieni

Poseł PiS: najważniejsze są służby odpowiedzialne za ściąganie podatków

Posłanka PO: kogo obchodzą podatki, najważniejsze jest wyeliminowanie Korwina z życia publicznego

Ja: zapomniałem dodać link:

Kolejna publikacja wskazująca, że nasz rząd wydaje się być niesamodzielny. W sensie środowiska prawicowe, które są pod wspływem Rosji.
Całość polecam. O nas str. 17 i od 50.
www.politicalcapital.hu/wp-content/uploa...ues_CEE_20160727.pdf

wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114871...-zdan-na-koniec.html

Z relacji dyplomatów wynika, że na zakończenie szczytu Tusk spytał, co z wnioskami. Szydło miała powiedzieć, że ich nie poprze. Na to włączył się premier Belgii Charles Michael, który skrytykował przenoszenie sporów wewnętrznych na forum UE. Miał też użyć słów "dziecinne podejście", aby opisać powstałą sytuację.

 Premier broniła się podkreślając, że odwołuje się do podstawowych zasad, które powinny obwiązywać w UE. W dyskusji odpowiedział jej prezydent Francji Francois Hollande, który - według relacji dyplomatów - miał powiedzieć "wy macie zasady, my mamy fundusze strukturalne".

www.bbc.co.uk/news/world-europe-39232136

Tak mnie ta wiadomość ucieszyła, że postanowiłem się zalogować i podzielić radością.
Mój ulubieniec, Janusz Korwin Mikke, został pozbawiony diet poselskich na okres 30 dni, a także zawieszony w działalności poselskiej na 10 dni. Ma też zakaz reprezentowania Parlamentu Europejskiego w jakichkolwiek delegacjach parlamentarnych, na konferencjach i forach międzyinstytucjonalnych przez najbliższy rok.
Kara jest kosekwencją skandalicznej wypowiedzi.
Przypomnijmy:
"Oczywiście, że kobiety muszą zarabiać mniej niż mężczyźni. Ponieważ są słabsze, są mniejsze, są mniej inteligentne i muszą zarabiać mniej"- wybełkotał zwolennik "wolności". Mam nadzieję, że to raz na zawsze utemperuje chamstwo i prostactwo tego przykrego starca.
Kiedyś w Europie segregowano ludzi ze względu na narodowość. Teraz pojawiło się nowe: ze względu na siłę, inteligencję, rozmiar ciała. Niebywałe..

Anima napisał: ...Kiedyś w Europie segregowano ludzi ze względu na narodowość. Teraz pojawiło się nowe: ze względu na siłę, inteligencję, rozmiar ciała.

Zmartwię Cię. Segreguje się również ze względu na płeć (oddzielne toalety, zawody sportowe, prawo wstępu tu i ówdzie, a nawet ceny), wiek (nie mając 18 lat nie kupi się legalnie piwa, a nie mając 35 nie można kandydować na urząd prezydenta), wykształcenie (bez wyższego wykształcenia nie można uprawiać wielu zawodów, innych bez średniego). Itd. itp.

I druga zła wiadomość. Korwin dalej będzie mówić to samo (założymy się?). I dalej będzie liczyć na inteligencję słuchających, którzy np. zrozumieją w jakim kontekście zostało użyte słowo "muszą".

Na koniec jednak wiadomość dobra. Jest postęp, ponieważ kiedyś za powiedzenie prawdy np. o Katyniu traciło się nie tylko część diet ale i pracę, a nawet wolność na czas dłuższy niż 30 dni.

Anima napisał: "Oczywiście, że kobiety muszą zarabiać mniej niż mężczyźni. Ponieważ są słabsze, są mniejsze, są mniej inteligentne i muszą zarabiać mniej"- wybełkotał zwolennik "wolności".
...
...
Kiedyś w Europie segregowano ludzi ze względu na narodowość. Teraz pojawiło się nowe: ze względu na siłę, inteligencję, rozmiar ciała. Niebywałe..

Hmmm...
Jak się temu wszystkiemu przyjrzeć na zimno to wygląda że Korwin przekonał Przewodniczącego Parlamentu UE do swoich racji i w efekcie jako stary, niepełnosprawny i nieco słabujący na umyśle będzie pobierał teraz niższe wynagrodzenie.
No i sam nie wiem, to dobrze czy źle?
:cool: