HFM

Witamy, Gość
Nazwa użytkownika: Hasło: Zapamiętaj mnie
  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3

TEMAT:

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/10 01:00 #326756

  • Maciej Stryjecki
  • Maciej Stryjecki Avatar
  • Wylogowany
  • Administrator
  • Administrator
  • Posty: 4347
Z ogórkami kiszonymi tak jest. Po prostu. Raz wyjdą Ci świetne, raz błoto.
Przepis Cie nie uratuje.
Matka je robi od 40 lat i raz wychodzą świetne, raz do bani.
Za to zawsze korniszony Ci wyjdą.
Kupujesz ocet w spozywniaku i jest.... Nuda.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

NadRedaktor

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/11 16:26 #327107

Maciej Stryjecki napisał: Z ogórkami kiszonymi tak jest. Po prostu. Raz wyjdą Ci świetne, raz błoto.


to typowy towar "partyjny", jak wino, zależy od rocznika, od partii- temperatura, jak dojrzewają półprodukty w danym roku, jak w danym roku ma się kondycja "mamy"

mysioperz napisał: co do ogórków to dla mnie nie do pobicia są małosolne!!


tak, tak..

ja tam od wódy raczej stronię ale ogórki, surówki, ŚLEDZIE

o mammo, jadłbym i jadł

wszystko się może przejeść oczywiście też i wątki kulinarne, a ja tak chciałbym np. założyć wątek śledziowy

na pewno znajdzie się jakiś mądrala który sobie poszydzi z rozmnożenia wątków zupkowo kulinarnych

jakie śledzie lubicie, że tak zapytam- ja mojej mamy co zrozumiałe, że zwykłych solonych śledzi wymoczonych w miednicy na balkonie- delikates.. muszę ją zapytać o szczegóły (po raz 3ci co najmniej), delikatna marynata, estragon i coś tam jeszcze.. listek bobkowy- rzecz chyba do śledzi nietypowa?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/11 17:54 #327115

Horst napisał: jakie śledzie lubicie, że tak zapytam-


Takie :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/11 20:46 #327172

W pracy mam taką młodą ale dorodną koleżankę.

Mówi że śledziki lubi, ale po zjedzeniu brzuszek ją boli.

Jakby że powodują niestrawności? i?

Może coś w tym jest- jeść w miarę, nie za dużo..

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/11 20:47 #327174

Maciej Stryjecki napisał: ...Dlatego zupe ogórkowa gotuję tylko z maminych ogórków. W zeszłym roku była lepsza.
Nawet mamie udaja sie raz na dwa lata. To jest problem...


Z ogórkami już tak jest, ponoć za tzw. kapcie odpowiada przenawożenie (cholera, co to za słowo?) azotem. Tak słyszałem.
A jeśli zupa, to tylko z ogórków maminych, czyli... babcinych - pokrojonych w kostkę. Zmusiłem moją mamę do zrezygnowania z przecierów i jest tak, jak za dawnych (oj bardzo dawnych) czasów. Rodzina preferuje wersję z makaronem, a ja, po ostatniej wizycie w Karczmie Kujawskiej (taka miejscowa restauracja dla niewybrednych) zasmakowałem w tej bardziej regionalnej, czyli z ziemniakami. Ponieważ mama zaopatruje w żer całą zgłodniałą Afrykę (jak żartobliwie określamy rodzinkę:), zawsze można odlać z wielkiego gara małe co nieco. Dodaję kartofelki, również pokrojone w kostkę, tyle że zdecydowanie większą niż ogórki i... niebo w gębie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Yamaha RX-797 + CDX-497 + Tonsil Siesta Sat

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/11 23:02 #327221

Najlepszy jest małosolny, ale profanacją jest kiszenie w szkle. Ja mam taki garnek gliniany- molostek. Warto też dodać listek wiśni. Najważniejszy jest czas. Trzeba w odpowiednim momencie zerwać ogórki, wpakować do mlostka i w odpowiednim momencie je wyjąć w celu skonsumowania. W zależności od potrzeb: te pierwsze dobrze nadają się do świeżego chlebuszka ze smaluszkiem i skwarkami, a te bardziej "dojrzałe" do tatara.
Kurde, rytuał przyrządzania tatara, to już zupełnie autonomiczny temat... Kobietom zwykle boli brzuch, już na sam widok...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Hegel, Albedo, Audio Physic

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/12 03:17 #327244

Lavender napisał:

Maciej Stryjecki napisał: ...Dlatego zupe ogórkowa gotuję tylko z maminych ogórków. W zeszłym roku była lepsza.
Nawet mamie udaja sie raz na dwa lata. To jest problem...


Z ogórkami już tak jest, ponoć za tzw. kapcie odpowiada przenawożenie (cholera, co to za słowo?) azotem. Tak słyszałem.


przy wszystkich przetworach zasada jest taka:

zbierać szybko owoce nieprzejrzałe= przerabiać na świeżo

nie mogą leżeć- błyskawicznie je przerabiać

rzeczywiście światło i też ciepło jest ich wrogiem- muszą się przetwarzać w ciemności

moja teściowa, arcymistrz kuchni,
obcinała końce ogórków (marynowanych- kiszonych nie robiła)

fantastyczne są marynowane DIY

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/13 21:32 #327517

Pozwolę sobie zwrócić uwagę Szanownego Koleżeństwa, że tytuł wątku składa się z dwóch części. Na razie jeden Rajaz raczył zauważyc pierwszą. Żeby nadrobić te zaległości nabyłem dziś w drodze kupna setę Żołądkowej Gorzkiej z miętą ze szczerym zamiarem spożycia, jeżeli mój imiennik zdobędzie medal. Ponieważ zdobył, to spożycie nastąpiło.

Rzeczona wódka może nie jest trunkiem snobistycznym jak Lagavulin czy Talisker ale jest po prostu smaczna nawet bez żadnych dodatków (Straight, no chaser jakby powiedział pewien muzykalny mnich). Podejrzewam, że ze względu na te walory smakowe i pozorną łagodność łatwo jest przekroczyć wartość krytyczną.

A żeby utrzymać się w temacie bez kompromisów, to gdy smak pozostał tylko wspomnieniem, spożyłem również ogórasa. Konserwowego, bo skąd teraz brać dobre małosolne lub kwaszeniaki. Kartuskie firmy Laskol są zupełnie przyzwoite, choć wpisami powyżej narobiliście mi smaku na coś więcej.

Pozdrawiam

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/13 21:44 #327520

Jeżeli Żołądkowa to tylko i jedynie Gorzka. I do tego solidnie zmrożona o co obecnie nietrudno (uwieczniony fotograficznie tegoroczny rekord to -27,5C; na zewnątrz oczywiście).

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/13 21:49 #327524

  • akreiksi
  • akreiksi Avatar
  • Gość
  • Gość
Ja bym się z tej okazji Krupniku napiła, ale jestem przeziębiona, i piję herbatkę z cytrynką. :)

Najlepsze ogórki - jak dla mnie - to małosolne. Fajne są jeszcze słodko - kwaśne. Konserwowe i kiszone - też mogą być. W sumie, to lubię wszystkie ogórki.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/13 21:51 #327525

akreiksi napisał: Ja bym się z tej okazji Krupniku napiła, ale jestem przeziębiona, i piję herbatkę z cytrynką. :)


Mam to samo.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/02/14 10:56 #327640

Wódy nie lubię, ale ostatnimi czasy zaciekawiła mnie obfitość reklam gorzkiejdeluxe.
A kupiłem z ciekawości, sete... Błeee różne wódy dorosły człowiek zalicza ale to... Tania była i jakość adekwatna do ceny. Imho brrrrrrrrrrr... De luxe- a niech to kule biją!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

temat kulinarny - seta i ogorek 2010/03/04 19:09 #332865

  • Sajmon
  • Sajmon Avatar
  • Gość
  • Gość
Paskudna ta żołądkowa - obojętnie czy czysta, czy z miętą - paskudna.

Wchodzi dość łagodnie, ale to co się dzieje nazajutrz to koszmar - i nie chodzi mi tu o jakieś wyczynowe spożycie (bo po takim to po prawie każdej wódce jest koszmar) ale o normalną, swojską degustację na poziomie 250 g na twarz.

Chemię jakąś dodają czy co ...

Pzdr.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • Strona:
  • 1
  • 2
  • 3
Moderatorzy: Maciej StryjeckiredakcjaModerator