zentaur napisał: Ja się zastanawiam nad jednym. Widzialem w reportazach z planu Hobbita, ze zarowno rezyser jak i aktorzy, ogladajac to co nakręcili, zachwycali sie efektem 3d, a ogladali to wszystko przez specjalne (profesjonalne) okulary.

I ja im wierze. Tylko jak to co oni widza przez porządne okulary (na nowoczesnych kamerach Red) ma się np do doznań w kinie, gdzie delikwent siedzi i oglada film przez (papierowe???) okulary przypominające zabawkę dla dzieci? Jak sie to ma do jakosci sprzętu w kinie?

Czyli pytanie brzmi: czy rodzaj okularow ma wplyw na to jak odbieramy 3d i czy moze byc tak, ze to co rezyser widzi na swoim sprzecie bedzie znaczaco sie roznic od tego co widac w kinie zwazywszy na sprzet będący wyposazeniem kina.

Jesli ktoś się zna na rzeczy, to chętnie poslucham.

zentaur - ten tekst powinien Ci sporo wyjaśnić, dużo ciekawych informacji:
www.digitalversus.com/tv-televis ... a1467.html

Widziałem takie coś 3D bez okularów na Ursynowie w kinie. Żenada, trzeba stanąć w odpowiedniej odległości od TV, to i tak jest rozmazane i w ogóle kicha...Dla mnie żenada, tak samo jak wczorajsze rozdanie Oskarów. Pomijam fakt że Amerykańcom co kolwiek o Arabach puścić to już fenomen (przecież Oskary dla Hardlocker to była jeszcze większa żenada, w kinach w polsce nie szedł bo nikt tej chały nie chciał puszczać i od razu w C+ puścili). A wystarczy w filmie dźwięk wyłączyć, puścić na czarno biało i za kiepską grę można Oskara dostać...
Mimo wszystko twierdzę że Więckiewicz zagra w filmie który Oskara dostanie i będzie to rola Wałęsy...wierzę w mistrza Wajdę.
Na Warszawskim Festiwalu Filmowym widziałem kilka znacznie lepszych filmów niż te Oskarowe, np.: Druga Ziemia. A i w kinie Hollywoodzkim się trochę działo w ciągu ostatniego roku. Najlepsza to jest lista aktorów i reżyserów którzy Oskara nigdy nie dostali. Listę reżyserów otwiera Alfred Hitchcock, jest też Stanley Kubrick Peter Weir, Ridley Scott, Lars von Tier, Almodovar dostał za scenariusz i to wg mnie jednego ze słabszych swoich filmów, Tarantino też za scenariusz A wśród wybitnych nieoskarowych aktorów lista też jest długa: Brad Pitt, Edward Norton, Leonardo Di Caprio (Co gryzie Gilberta Grape), Max von Sydow, Donald Sutherland, Tom Cruise... ech...

3D bez okularów:


Kompletny demot się nie rusza po wklejeniu na forum.
[img][img]
źródło: demotywatory.pl/3719140/3D-bez-okularow

Efektowne, czy na pewno to jest 3D?

jest gdzieś tego więcej?

Woszkowaty napisał: jest gdzieś tego więcej?

www.squidoo.com/3d-animated-gif

fozzie napisał:

Woszkowaty napisał: jest gdzieś tego więcej?

www.squidoo.com/3d-animated-gif

Oko jest nie samowite.

Wszystkie te prace przypominają mi stare migające pocztówki, gdzie ruszałem je na boki a zdjęcia/rysunki nie znacznie poruszały się.

W prezentowanych powyżej pracach porusza się cała grafika. W obrazie z kina/telewizora nie drga w swojej głębi.

Podobno to 3D z obrazka polega to na zmienia kąta i ilości szczegółów, rozmieszczeniu elementów.

mikson napisał: www.sfora.pl/Kinowy-hit-porno-Pobil-nawet-Avatara-a31381

Zawsze uważałem, że ta pseudo-technologia nadaje się tylko do pornosów:)

Jako, że brak im pomysłów (hollywood) i robić się nie chce (w sensie kręcić nowych filmów) to teraz przerabiają wszystko na 3D, np. takiego titanic'a.

Titanic SUPER 3D a w sumie 4D
... r_embedded

I jednak to się opłaca, bo koszty już się zwróciły mimo iż film jest dopiero od tygodnia w kinach. Teraz już czysty zysk

Może teraz Cameron wybierze się na Ciemną Stronę Księżyca?

Żeby tak pesymistycznie nie było jak w temacie - wg mnie jeden z najlepszych efektów 3D:

Woszkowaty napisał: Żeby tak pesymistycznie nie było jak w temacie - wg mnie jeden z najlepszych efektów 3D:

Widziałem ten film na Sony KDL-55HX850.

Efekt: NIESAMOWITY.

Jeśli tak będą wyglądać wszystkie filmy w tej technologii, to ja się "wypisuję" z tego wątku i przechodzę na stronę zwolenników 3D

błyskotki, mamienie, lichota...


w naturze, patrząc własnymi oczkami wokół - widzę fajniejsze "efekty"

...ale kupujcie te telewizory, Chińczyków niemało, muszą pracować, wyżywić rodziny.
Prezesi koncernów też przecież mają wydatki...

No właśnie nie jest lichota.

Oczywiście, że najlepsze efekty daje obserwacja własna, ale pewnych rzeczy nigdy nie zobaczę (ot choćby ekstremalnych scen podwodnych itp) i fajnie jest je zobaczyć w jakimkolwiek TV, a TV 3D daje po prostu dodatkowe wrażenia.

Argument z Chińczykami i prezesami koncernów można odnieść do 99% sprzętu, w tym hifi, używanie tego argumentu tylko i wyłącznie do TV 3D jest trochę naciągane.

Moja żona, która jest sceptyczna wobec wszelkich gadżetów była zachwycona również. Myślę, ze z czasem, jeśli technologia ta będzie nadal dopracowywana, argumentów przeciwko będzie coraz mniej i zostanie tylko ten z Chińczykami.

Nadal jednak problemem, (choć w sumie można się przyzwyczaić), jest nakładanie okularów na zwykłe okulary.