Witam!

Po dyskusji z żoną i sugestiach forumowiczów zrezygnowałem z kina domowego, o które pytałem tutaj:
www.hi-fi.com.pl/forum/3-kino-domowe/276...o-domowe-do-3000-pln

Zdecydowaliśmy się na stereo, więc proszę o porady w doborze wzmacniacza i głośników do około 4500 zł. Zastosowanie: muzyka 70%, filmy 30%.

Kolumny będą głównie używane na prostokącie ograniczonym kanapami o szerokości 2,5 m i długości 3,3 m. Okazjonalnie muzyka będzie słuchana w całym pomieszczeniu o powierzchni 32 m2 (np. przy stole). Na zdjęciu rysunek poglądowego rozkładu głośników.

Jeśli chodzi wzmacniacz to zastanawiałem się nad Yamaha RN-602. Zależy mi na łączności: Spotify Connect, Bluetooth, Wi-Fi/ethernet, obsługa przez aplikację. Będzie możliwość podłączenia w przyszłości subwoofera chociaż jest ciężko z miejscem na niego.

Jeśli chodzi o kolumny to nie ma pojęcia jakie wziąć. Rozważam również używane, chociaż wolałbym nowe. Dobrze by było gdyby kolumny nie były zbyt duże, bo widać na rysunku - jest ciasno. No i bass reflex z tyłu też odpada, nie mogę za bardzo odsuwać głośników od ściany.

Słucham w sklepach kilku różnych soundbarów i to nie jest dla mnie. Muzyka na tym brzmi kiepsko, a kosztują nawet 5-6 tysięcy złotych.

Mam aktualnie wypożyczone na testy Yamaha R-N402D i kolumny Wilson Raptor 5. Nie jestem zadowolony z brzmienia tych kolumn, brakuje niskich i jest takie wrażenie hali. Część utworów brzmi lepiej na tanich komputerowych głośnikach Genius SP-HF1800A, których tymczasowo używam. Planuję wypożyczyć Yamaha RN-602 tylko nie wiem jakie głośniki.

Wczoraj byłem na odsłuchach w dwóch sklepach (Bydgoszcz). Słuchałem:

- Polk Audio TSx330T - spoko brzmienie jak na pieniądze

- Polk Audio S55 (chyba) - grają ładnie, ale kompletnie odpadają wizualnie, więc nie skupiałem się na tym modelu

- Klipsch R-26F - grają poprawnie, ale jak dla mnie trochę za dużo wysokich

- Dali Zensor 7 - naprawdę fajne kolumny, podoba mi się ich brzmienie, jest wyrównane, na razie mi do nich najbliżej

- Jamo S 809 - rozczarowanie, trochę brakuje dołu, dźwięk jest taki bezbarwny...

- Focal Chorus 716 - jestem zły, że sprzedawca mi je pokazał, grają rewelacyjnie, ale są dla mnie za drogie

Z audio i pieniędzmi mam problem. Ciężko jest mi znaleźć górną granicę do wydania, ciągle mi budżet rośnie, bo droższy sprzęt gra jednak trochę lepiej (chociaż nie zawsze!). Zakładałem budżet 4,5k, a dzisiaj jest mi najbliżej do Dali Zensor 7, który z Yamahą R-N602/Oknyo TX-8250 proponują mi za 5k (3+2). Budżet znowu nagięty, ale te głośniki grają zauważalnie lepiej od Polk Audio TSx330T i chyba warto dołożyć. Jestem zły, że sprzedawca pokazał mi te Focale. Naprawdę piękne brzmienie, które proponuje mi w wersji lakierowanej za 4k. Nie dam się namówić, żeby tyle nagiąć budżet, choć cena dobra.

Jeśli chodzi o wzmacniacze to Yamaha ma faktycznie podbitą górę i dół względem Oknyo, jednak dla mnie ta różnica, choć zauważalna, nie jest na tyle duża, żeby dźwięk decydował, który wzmacniacz wybrać. Jakie są inne różnice pomiędzy nimi? Wiem, że Onkyo ma Chromecasta. Yamaha ma z kolei plus wizualny za biały (kontra zielony) wyświetlacz. Który producent bardziej dba o aktualizacje i dodawanie nowych funkcji, który starczy na dłużej?

Dziś chce jechać do dwóch innych sklepów i kontynuować odsłuchy. Co byście poradzili?

Witaj, może nie pomogę, ale może nie zaszkodzę.
Słuchaj, a może posłuchaj tych kolumn co Ci się podobają z innymi wzmacniaczami niż Yamaha czy Onkyo. Kiedyś na odsłuchach słuchałem Focali i Aria i Chorus i dla mnie to było rozczarowanie roku. Każdy ma trochę inaczej. Może po usłyszeniu/odnalezieniu "swojego" brzmienia zmienisz zdanie co do wymagań jakie stawiasz (chromcast itp.). Wiesz funkcjonalnośc vs jakość. Jedni w końcu wybierają funkcjonalność, inni jakość. W przypadku, kiedy musisz iść na kompromisy, to nikt Ci nie pomoże.

Juno napisał: co do wymagań jakie stawiasz (chromcast itp.)

Głównie zależy mi na Spotify Connect. To mają i Yamaha i Onkyo. Chromecast to różnica, dodatkowy bajer, nie wiem czy potrzebny.

@Chromcast itp.
My point był taki, że wybierając sprzęt z np. Spotify ograniczasz sobie liczbę dostępnych urządzeń kosztem być może jakości lub upodobań np. brzmieniowych.

a koniecznie nowe może focal to dobry trop , , naginania ciąg dalszy:) www.hifi.pl/ogloszenie/audio/03/279830.php , w cenie do 3 kzł a moze coś opuści

Tak naprawdę to Onkyo i Yamaha oferują bardzo długo wsparcie, tak więc wybór możesz uzależnić od brzmienia lub możliwości rozbudowy. W przypadku urządzenia Yamaha masz Music Cast, który jest bardzo dopracowany, jednak wiąże się z użyciem tylko urządzeń i kolumn Yamaha. Onkyo natomiast ma systemy otwarte, przede wszystkim google chrmoecast i DTS Play:Fi, w tym przypadku masz bardzo duży wybór rozwiązań.
Kwestia kolumn - na pewno Dali Zensor 7 jest bardzo dobrą kolumną i jeśli tylko budżet pozwoli, to namawiam na zakup tej konstrukcji. Równie ciekawą opcją, która także może się spodobać jest Indiana Line Tesi 561 . Z trochę droższych konstrukcji, konkurencyjnych do Focal na pewno warto spojrzeć na świetne duńskie kolumny System Audio Saxo 40 .

Jeśli masz taką możliwość, zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy. U nas w jednym miejscu masz ogromny asortyment urządzeń i kolumn, to wszystko w komfortowych warunkach możesz odsłuchać i porównać. W przypadku pytań oraz oferty cenowej oczywiście służę pomocą.

Witam,
Dołożę do tematu moje pytanie.
Czy zestaw:
- Lenco L90
- NAD C326BEE
- BOSTON ACOUSTICS A 25
ma sens na początek przygody?
Dziękuję z góry za odpowiedź,
pozdrawiam.

Zastanawia mnie po jaką cholerę w tym Lenco są znaczniki prędkości dookoła talerza skoro nie ma lampki stroboskopowej ? Aaa, już wiem, po to żeby udawać coś czym się nie jest.

Czemu akurat wybrałeś Lenco ? Cena ? Jest wiele gramofonów w podobnych cenach. Wygląd ? Na moje oko raczej nieudolnie próbuje udawać solidny sprzęt sprzed lat. Wyposażenie ? Nie widzę istotnych atutów, zwłaszcza że wkładka jest niewiadomego pochodzenia.

Reszta zestawu wydaje się spoko ale na gramofon wybrałbym coś oferty Regi, Teaca czy ProJecta, a nawet kupił polskiego Adama i odnowił (są ludzie którzy robią to za rozsądne pieniądze - link ) i dołożył jakąś niedrogą ale dobrą wkładkę Ortofona, Denona czy AudioTechniki.

Zastanowił bym się jeszcze na Twoim miejscu czy warto kupować nowe Bostony i czy nie lepiej za te same pieniądze kupić coś używanego z wyższej półki.

Dziękuję za odpowiedź.
Moją uwagę zwrócił wygląd, natomiast sugerowałem się tą opinią:
stereoikolorowo.blogspot.com/2016/06/gramofon-lenco-l-90.html

Zamiast Lenco znalazłem w rodzinie starą Unitrę Bernarda i stwierdziłem, że zobaczę najpierw jak to gra:) Maszynę podłączyłem do starego radia Zodiak, które ma wejście phono i pełni funkcję wzmacniacza, a radio do kolumn. Powiem, że efekt nie jest zły. Zastanawiam się teraz czy kupić ten wzmak, o którym wcześniej pisałem (NAD C326), czy też nie będzie lepiej kupić Audiolab 8000A, od razu będę miał załatwiony preamp.

Zdecydowanie Audiolaba tyle ze 8000s szukaj.

John 1.5 V napisał: ... na gramofon wybrałbym coś oferty Regi, Teaca czy ProJecta, a nawet kupił polskiego Adama i odnowił (są ludzie którzy robią to za rozsądne pieniądze - link ) i dołożył jakąś niedrogą ale dobrą wkładkę Ortofona, Denona czy AudioTechniki.

Tak się składa, że od przedwczoraj mój Adam GS 424 przeszedł na emeryturę ale są przecież emeryci pracujący. Być może wystawię go na sprzedaż, choć z oporami, bo chłop ani w czasach schyłkowych winylu, ani po powrocie winyli mnie nigdy nie zawiódł (w końcu wszystkie Adamy to porządne chłopy). Choć tak szczerze pisząc, to na Twoim miejscu wybrałbym jednak coś innego, bo na Allegro najniższa cena to 999 zł, a 2000 i więcej też się zdarza. Jeżeli dołożyć do tego kosztowną renowację (choć te droższe egzemplarze są już po niej, według deklaracji sprzedającego), to zapewne lepszym wyborem będzie kilkuletni gramofon z firm wymienionych przez Dżona (dodałbym jeszcze Thorensa, a może nawet niektóre modele Denona). Zaletą Adama jest automatyka (po dojściu do końca płyta się zatrzymuje, a ramię wraca na swoje miejsce), lampa stroboskopowa i regulacja obrotów. Oraz, być może, bezpośredni napęd ("być może", bo niektórzy uważają to za wadę).