Witam, postanowilem po dlugim namysle zmienic wzmacniacz w moim zestawie stereo i szukam podpowiedzi, co moglo by zagrac w moim zestawie lepiej niz obecne wzmocnienie. Z wzmacniacza ktory uzywam obecnie jestem zadowolony, ale nie zachwycony i coraz czesciej mysle o zmianie na cos co by mnie zachwycilo nieco.
Slucham glownie wokalu - Leonard Cohen, Chris Isaak, Diana Krall, Natalie Merchant i tym podobne i chodzi mi o bardziej "przekonujacy" mocny wokal. Moj pokoj to 4,5x5,5x3 metry przyjemny akustycznie, a sprzet to:
Uzywam Musical Fidelity od chyba juz 15 lat i w sumie nie slyszalem nic innego. A3CR gral lepiej ale brakowalo mocy nieco, A300CR mocowo jest OK ale nie ma tego "coś". Znajomy namawia mnie bardzo na Hegel H300 ale mieszka za granicami i nie mam jak pozyczyc i posluchac owego, slyszalem tez duzo dobrego o wzmacniaczach Atoll jako "pasujace" do Magnepanow. Pod uwage biore tylko uzywany sprzet jako ze moj budzet to 7000zl, wiec nic nowego chyba raczej nie kupie na prawde dobrego.
Niezmiernie ucieszyla by mnie opinia/rada uzytkownikow Magnepanow ktorzy z wlasnych doswiadczen z tymi glosnikami mogli by cos doradzic. Dziekuje pieknie z gory