Witam wszystkich forumowiczów. Macie może pomysł na wzmacniacz do takiego zestawu:
B&w 602 s3
Cd- Cambridge audio d500 se
Wzmacniacz na którym cały czas grał ten sprzęt to technics su-vz320 ale pora na zmianę.
Co chciałbym osiągnąć? dużo basu, ciepła i mocy. Gram dosyć głośno od acdc do pięknych klimatów Genesis z Trick of the tail.
Budżet do 2500 zł może być nówka jak i używka.
Dzięki. Pozdrawiam

Harman Kardo HK990, a jeśli nie znajdziesz to chociaż 980.
Poza tym próbował bym posłuchać jeszcze z Rotelem RA-980BX (jest teraz na allegro w dobrych pieniądzach).
Zerknij sobie na archiwalne wątki bo było przynajmniej kilka takich gdzie szukano sprzętu właśnie do rocka.

Dzień dobry.
Namawiałbym Cię na zakup hybrydy lampowej Vincent SV-500 . To wysoka moc, wydajność tranzystorowej końcówki mocy z plastycznością, lekkim ociepleniem lampy w przedwzmacniaczu. W połączeniu z B&W moim zdaniem uzyskasz w pełni satysfakcjonujący dźwięk. Wzmacniacz jest trochę droższy, jednak warto przemyśleć temat, może kredyt 0%, a zakup na lata.
Ewentualnie jako alternatywa spójrz jeszcze na francuską integrę Advance Acoustic X-i75 .

Przyjrzyj się proszę moim propozycjom, w przypadku pytań oraz oferty cenowej dla forumowicza oczywiście służę pomocą. Zapraszam jednak serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania poszczególnych rozwiązań w komfortowych warunkach.

John 1.5 V napisał: Harman Kardo HK990)....

W cenie 2500 gdzieś widziałeś? Kupiłbym.

Żywego ? No nie ale może budżet nie jest sztywny

Q21 napisał: Dzień dobry.
Namawiałbym Cię na zakup hybrydy lampowej Vincent SV-500 . To wysoka moc...

Ja chciałbym podpytać kolegę Q21, na Waszej stronie takie dane leżą dotyczące tego Vincenta:
- Moc wyjściowa 8 om 2x50 Watów
- Moc wyjściowa 4 om 2x80 Watów
Czy to jest wysoka moc czy po prostu wystarczająca?

jeśli mogę , Kolego Juno nie sugeruj się danymi z tabelki poszukaj testów często producent bajki pisze , np NAD c320 producent 2x40 , testy audio 60/90 8,4 ohm , z wiceka pewnie więcej wydusić ale pewnie daleko mu od rotela 980bx 130/230

@Jarek2176
Sugeruję się informacją sprzedawcy Q21. Chciałbym, aby sprzedawca Q21, pisząc o wysokiej mocy, podał źródła skąd czerpie wiedzę, bo z linka do strony, który sam zamieścił nic takiego nie wynika.

Kiedy to jest wysoka moc do 602 S3 jeśli tu sobie na palcach,leżąc na kanapie dobrze policzyłem to wyszło mi,że dla prawdziwej efektywności 602 S3 ( czyli 87dB/W/m ) z 32 Wattów Perkusjanin będzie miał 102dB, a 102dB to On sobie posłucha jak żona wyjedzie.
W normalnym słuchaniu pewnie będzie lądował w w 1/3 skali głośności,czyli po bożemu.
Pędził je zresztą 2 x40W Technicsem i żle nie było chyba bo nic nie pisze.

Sądzę, że sugerowali się recenzją z ostatniego numeru z Audio. Przy okazji widać, że dziwna to konstrukcja, zwłaszcza zastanawia zachwianie charakterystyki bez użycia trybu direct. Regulatory wyzerowane, a fale jak na morzu.

Jutro sobie poczytam w takim razie. Słuchałem sv-500 w hi fi reference kiedyś i całkiem mi się podobał, dla miłośnika parzystych harmonicznych to on by był jak znalazł imo. I nie ma już tych strasznych okienek od frontu z lampą podświetlaną diodą , nabrali Chińczycy gustu. Znaczy Niemcy nabrali.
Może troszkę miśkowaty był, a może z perspektywy czasu mi się zdaje tylko.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi przez swój debilizm wprowadziłem Was w błąd, wzmacniacz na którym gram to technics su-v570 i tak pokrętło głośności schodzi czasem do wskazówki 1-2 ale wtedy juz są zniekształcenia Nie wspomnę już o tym ze raz już wymieniałem wysokotonowki

Moment, kiedy wzmacniacz ( wzmacniacz, nie kolumny! ) się przesterowuje, poznajemy po tym,że dźwięk robi się cieńszy, chudy taki potem zaczyna się rzężenie. Od tego momentu wzmacniacz wysyła do kolumn coś, co zaczyna być jednym wielkim zniekształceniem/sprzężeniem. Co jest w sygnale na wejściu ( ile niskich, ile wysokich itp ) przestaje mieć znaczenie , puszczasz na głośniki straszne rzeczy w szczególności składową stała za czym wysokotonowce nie przepadają.
Więc te cudactwa ze specyfikacji Technicsa o mocy i THC należy traktować z, no z rezerwą.
Generalna zasada, którą warto się kierować przy rozważaniach teoretycznych ( choć są wzmacniacze, które oczywiście odbiegają na plus od tej reguły ) jest to,że wzmacniacz pracuje w zakresie liniowym do 60% mocy. Czyli bez zniekształceń.

EDIT
Zresztą 602 S3 sa na tyle poręczne,że można je zapakować ze sobą na odsłuch do salonu.

I tak właśnie się dzieje. Ok czas posłuchać w miarę możliwości kilku wymienionych w temacie wzmacniaczy

Jeśli ma to być ciepłe granie to warto sie rozglądnąć do takich kolumn za Musicalem M3i. W UK z drugiej ręki pełno jest w tym zakresie cenowym.
Jeśli lubisz ostrzejsze granie jak np. AC/DC itp. to chyba bym sie bardziej rozglądał za Naimem XS lub Atollem IN 100 ale tu o ciepłtm brzmieniu nie ma mowy. Bowersy kochają prąd więc