Ok. W takim razie poszukam dyfuzorow i podlinkuje znaleziska.
Może coś mi podpowiecie bo jestem kompletnym lajkonikiem

Teraz jak przebiegam sobie myślami to w dużej ilości sal odsluchowych, nagraniowych itp. na suficie raczej są płaszczyzny ułożone w "fale". Czasem proste płaszczyzny a czasem uformowane w wycinki jakby sinusoidy.

Ja mam takie pytanie: A po cholerę te panele?

Czy nagranie zrealizowano do odsłuchu w jakimś nienaturalnym "pomieszczeniu odsłuchowym", czy też jednak w przeciętnym pokoju?

Ale jak masz pogłos czy tzw. echo trzepoczące to dywan załatwia sprawę tylko "nieco", ze ścianami czasem jest problem bo stoją np. mebelki ze swoimi płaszczyznami a szafka z nałożonym panelem wyglądała by jak "idź stąd". Poza tym panel na firmamencie można podświetlić i zrobić przy okazji ładny "ąturażż". Myślę, że kobiety w takim pokoju były by bardziej skłonne do tego co ja wiem a Ty się domyślasz

John 1.5 V napisał: (...) mebelki ze swoimi płaszczyznami a szafka z nałożonym panelem wyglądała by jak "idź stąd")

A dlaczego te mebelki muszą mieć (zamknięte) płaszczyzny?
A otwarte półeczki z (zapominanym już retro wynalazkiem) książkami!?
Pamięta jeszcze kto ja fajnie dźwięk się zmieniał zawsze kiedy to jeszcze chadzaliśmy i wchodziliśmy do wnętrz biblioteki, czytelni?
Jak tam było przyjemnie dźwiękowo i przytulnie...pewnie, to i inna skala i w komnacie z muzyka nie można przesadzić i przetłumić ale jeden, dwa regały z książkami są moim zdaniem bardziej wartościowe już tylko jako same "rozpraszacze i wytłumiacze" (pomijając ich podstawową wartość).

John 1.5 V napisał: Ale jak masz pogłos czy tzw. echo trzepoczące to dywan załatwia sprawę tylko "nieco", ze ścianami czasem jest problem bo stoją np. mebelki ze swoimi płaszczyznami a szafka z nałożonym panelem wyglądała by jak "idź stąd". Poza tym panel na firmamencie można podświetlić i zrobić przy okazji ładny "ąturażż". Myślę, że kobiety w takim pokoju były by bardziej skłonne do tego co ja wiem a Ty się domyślasz

Dokładnie tak, a dywan ma bardzo mały współczynnik pochłaniania, ale w zasadzie lepiej jak jest niż, gdyby go nie miało być wcałe.
Takie panele, są o tyle fajne, że w ich przypadku jest duża szansa akceptacji żony
A z tym jak wiadomo jest różnie
Na szczęście ja nie mam z tym problemu, ale rozumiem, że nie wszyscy mogą sobie na to pozwolić.
Na jednym z for jak wrzuciłem fotkę, to padały słowa: ...albo kawaler, albo żona tolerancyjna
Tutaj jest dość duży wybór różnych producentów, chociaż ceny nie zachęcają za to można zadowolić gusta niejednej żony.
www.acousticity.pl

sir.jax napisał: Na jednym z for jak wrzuciłem fotkę, to padały słowa: ...albo kawaler, albo żona tolerancyjna

Nie daj się prosić, tu też wrzuć

Ale po co?

sir.jax napisał: Ale po co?

Żebyś później nie narzekał, że ktoś jakieś stare zdjęcia wrzuca

Skąd to wytrzasnąłeś?
Z Google Picasa chyba, stare i nieprawda.

Dobra chceta, to mota. Sorry, ale mam tylko z komórki, stan na dzisiaj z ProAcami.
Teraz pasi?

W sumie, to nie wiem co pierwsze odbicia miałyby u mnie robić na suficie - że o ścianach bocznych nie wspomnę

A wszelkie gąbki jednak tną po wysokich tonach

Bardzo wszyscy chwalą te panele akustyczne paneleakustyczne.edu.pl/aranzacja-studia...-to-mozliwe/jvi_vngv . Chyba rzeczywiście zainwestuje chociaż koszt jest dość wysoki

A w co konkretnie zainwestujesz,bo tam nie ma żadnej oferty? W "Tańszą alternatywą są wytłaczanki do jajek, chętnie stosowane przy amatorskim wytłumianiu wnętrz. Sprawdzają się one zaskakująco dobrze w tej roli", które nie dają nic poza leciutkim rozproszeniem wysokich tonów?

Witam, czy ktoś miał może do czynienia z tymi panelami akustycznymi bluetone.pl/wavefuser ? Czy będą się nadawać do adaptacji małego salonu ? Czy ich cena jest proporcjonalna do tego co można za ich pomocą osiągnąć ? Proszę o odpowiedź bo jest laikiem w tym temacie, a chciałbym poprawić trochę dźwięk w pokoju.

Ja znów slyszałem o panelach PS Classic, ale sam nie próbowałem.

Żeby rozważać montaż paneli trzeba najpierw wiedzieć z jakiego rodzaju nieprawidłowościami akustycznymi chcemy powalczyć : pogłos, echo trzepoczące, rezonanse własne pokoju, eliminacja tzw. pierwszych odbić ? Ponakładać paneli na pałę to tu to tam to nie jest żadna metoda więc najpierw proponuję zaopatrzyć się w gruby duży dywan na podłogę a potem zagospodarować ściany np. półkami z książkami, wywalić stół/ławę ze środka pokoju, a na okno prawdziwe zasłony, a potem, jak się wykona jakikolwiek pomiar rezonansów pokoju, można myśleć o panelach za kolumnami i na bocznych ścianach, tylko może nie w formie piramidek które prawie nic nie robią.