Płyty roku 2015

3840012016 004Ranking najlepszych naszym zdaniem, płyt minionego roku.




 

 

 


3840012016 008Schubert
Winterreise
Karol Kozłowski (tenor)
Jolanta Pawlik (fortepian)
Dux 2015
Recenzja: 12/2015

3840012016 004

 

Za wyśmienite pendant do nagrodzonego przez nas wcześniej nagrania cyklu „Die Schöne Müllerin” w tym samym wykonaniu. Za zaproszenie słuchaczy do wspólnej podróży, która staje się wstrząsającym przeżyciem – muzyczną wiwisekcją stanów psychicznych za pośrednictwem śpiewaczego medium. Za sugestywną interpretację, w której każde słowo, każde zawieszenie głosu, każda zmiana dynamiki i tempa sprawia ból, a gdy bohater milknie, fortepian jak widmo podejmuje narrację – powolny marsz przez zamarzły krajobraz, wspomnienia, sny, fantazje.

 

 

 

 

 

 


3840012016 008Aquilonis
Trio Mediaeval
ECM 2014
Recenzja: 6/2015

wyroznieniecd2015

Za muzykę, która przekracza granice tego świata, bo sama nie zna wewnętrznych granic. Za otwartość na muzykę różnych kultur, różnych epok (fragmenty XIV-wiecznej islandzkiej Liturgii św. Torlaka, XV-wieczne kolędy angielskie, średniowieczne pieśni włoskie, wykonane przez zespół opracowania dawnych pieśni norweskich oraz kompozycje współczesne Andersa Jormina, Andrew Smitha, Williama Brooksa) i stworzenie materiału jednorodnego klimatycznie i stylistycznie. Za krystaliczną czystość intonacyjną, giętkość i eteryczność frazowania. Za pauzy niosące mistyczny przekaz o duszy, zaświatach i obcowaniu z Sacrum.

 

 

 

 

 


3840012016 008Michael Wollny
Nachtfahrten
ACT 2015
Recenzja: 11/2015

3840012016 004

 

Największy talent młodej niemieckiej pianistyki jazzowej, Michael Wollny, zreorganizował swoje trio (basistkę Evę Kruse zastąpił Christian Weber), ale w niczym nie obniżyło to poziomu artystycznego jego nagrań. „Nachtfahrten” to miła odmiana dla słuchacza znudzonego kolejnymi, podobnymi do siebie, triami jazzowymi z fortepianem w roli głównej. Tytuł płyty oznacza w wolnym tłumaczeniu „nocną jazdę”, co przekłada się na mroczną, czasem nawet bliską horrorom atmosferę kompozycji. Wollny miesza jazz z muzyką ilustracyjną, klasyczną, współczesną, a nawet dawną, uzyskując oryginalny, intrygujący styl. Warto też zwrócić uwagę na bardzo dobrą realizację nagrania niemieckiej firmy ACT. Mimo że nie uważa się jej za oficynę stricte audiofilską, wydane przez nią płyty z reguły brzmią znakomicie.

 

 

 

 

 

 

 


3840012016 008Cassandra Wilson
Coming Forth By Day
Ojah Media Group 2015
Recenzja: 6/2015

wyroznieniecd2015

 

Utwory z repertuaru Billie Holiday w nowej odsłonie. Cassandra Wilson zinterpretowała je tak, że w pierwszej chwili trudno je rozpoznać. Kiedy do sekcji rytmicznej dołączają delikatne smyczki, doświadczamy muzycznej magii.

 

 

 

 

 

 

 

 


3840012016 008Caecilie Norby & Lars Danielsson
Just The Two Of Us
ACT 2015
Recenzja: 10/2015

wyroznieniecd2015

 

 

Caecilie Norby to dziś największa gwiazda wokalistyki w Danii, a może nawet w całej Skandynawii. Artystka niekonwencjonalna, wymykająca się stereotypom. Na jej płytach możemy znaleźć jazzowy kunszt, ale także rockowe tematy, inspiracje muzyką etniczną czy eksperymenty z elektronicznym przetwarzaniem głosu. Lars Danielsson – szwedzki kontrabasista i wiolonczelista (okazjonalnie także gitarzysta) – jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych jazzmanów w Europie. Prywatnie są małżeństwem, które właśnie postanowili muzycznie „skonsumować” tylko we dwoje. Dzięki temu powstała płyta kameralna, intymna, pełna miłości i ciepła; melodyjna i nastrojowa. Dobry smak obojga artystów pozwolił im uniknąć przesłodzenia i muzycznych mielizn. Polecamy tę pozycję słuchaczom poszukującym dźwięków pięknych, a jednocześnie trudnych do jednoznacznego zaklasyfikowania.

 

 

 

 

 

 

 


3840012016 008Father John Misty I Love You,Honeybear
Bella Union 2015
Recenzja: 4/2015

 

3840012016 004

 

 

 

Majstersztyk! W ubiegłym roku ze świecą można było szukać równie pomysłowego krążka. Nie tylko muzyka na tej płycie zaskakuje. Także okładka dostarcza wielu niespodzianek.

 

 

 

 

 

 

 


3840012016 008Leprous
The Congregation
InsideOut Music 2015
Recenzja: 9/2015

wyroznieniecd2015

 

Mroczny, oryginalny, nastrojowy, przełomowy – to pierwsze określenia, jakie nasuwają się po przesłuchaniu „The Congregation”. Zespół podjął tu kilka ryzykownych decyzji i wszystkie się opłaciły. W rezultacie całość działa jak dobrze naoliwiona maszyna. Przeniesienie gitar do sekcji rytmicznej otworzyło pole do popisu Einarowi Soldbergowi, którego bezbłędne wokale bez trudu wystarczają za całą sekcję melodyczną. Elektronika buduje niesamowitą atmosferę. Gitarzyści wspaniale urozmaicają brzmienie i dodają utworom ciężaru, a popisy perkusyjne Baarda Kolstada robią piorunujące wrażenie. Tworząc ten album Leprous wykazał się wielką odwagą i zasłużył na szczególne wyróżnienie

 

 

 

 

 

 

 

 

 


3840012016 008Between The Buried And Me
Coma Ecliptic
Metal Blade 2015
Recenzja: 9/2015

 

wyroznieniecd2015

 

Zespoły, które stale ewoluują, mają wyraźną tendencję do nagrywania znacznie ciekawszych płyt niż te, które stoją w miejscu. Nie inaczej jest w tym przypadku. „Coma Ecliptic”, choć zdecydowanie lżejsza od swych poprzedniczek, wciąż imponuje złożonością kompozycji. Dzięki bardziej skoncentrowanym utworom nie ma tu zbędnych zapychaczy, a każda partia instrumentalna wydaje się dopracowana. Na tym albumie dzieje się tak wiele, że bez kilkakrotnego przesłuchania nie da się wszystkiego wychwycić.

 

 

 

 

 

 


3840012016 008Alabama Shakes
Sound & Color
Rough Trade Records Ltd. 2015
Recenzja: 9/2015

 

wyroznieniecd2015

 

Soulowa i funkowa stylistyka retro w najlepszym wydaniu. Grupa Alabama Shakes sprawnie odtwarza dawne muzyczne klimaty we własnych premierowych kompozycjach